Ruda - 38 str. w połowie początek o suni.
Myślę, że i zdjecia i wtrącenia tylko pomagają by wątek żył
, bardziej 'ludzki' się robi, tzn. ludzi przybliża, a nie, że nie koci
Lidka, czy Twój wet to rzeczywiście klinika tak jak piszesz? Tzn te wszystkie ustrojstwa, sala operacyjna? Nie mają kąta na przetrzymanie zwierzaka przez parę dni??? Żeby obserwować??
Na dogo dziewczyny były skłonne zbierac na szpitalik.
To ja pytałam o sikanie suni. Dalej nie rozumiem, z czego się cieszyć - że nie załatwia się? Chyba, że -czego nie napisałaś- po prostu nie sika pod siebie tylko gdzieś wstaje? I pytałam w tym kontekście o to czy pije. Ktoś pyta czy Fundacja Kastor nie ma pożyczyć klatki - toż oni są w Krakowie!
Poza tym mam propozycję - ponieważ tylko jedna osoba poprosiła o moje konto [zaraz napisze pw - osobo ], to chyba nie ma sensu ta opcja. Pewnie reszta (?) wpłaca na konto Pauliny[córka Lidki] albo na Fundację.
Może tu za mało chętnych osób - poza tym, że w ogóle jest tu mało ludzi

. Więc może jak ktoś chce pomóc Lidce finansowo, to chyba lepiej na to jej konto z zaznaczeniem 'na koty', 'na sunię' itd.
Lidka, masz bardzo dużo chorych kotków na różne choroby. Czy one maja możliwość izolacji? Tzn czy Ty masz tę możliwość? Mają osobne budki, posłanka, dobrą karmę, mają ciepło? Sorry, że tak pytam - ale usiłuję się zorientować co by można wymyślić. Nie próbowałaś prosić o radę na jakichś wątkach, na których ludzie mają b. dużo kotów i się trochę znają? Zapytać np. Agn z Hospicjum, w Fundacji Kotikowo, chyba Smarti też jest zorientowana [Kamari - tak?] i innych fundacjach, obecnych na forum?
Nie ma nikogo z kociarzy w pobliżu? W Innowrocławiu? Szukałaś?
Gmina powinna pomóc - teraz są przepisy, że są zobowiązani wręcz. Powołaj się na przepisy.