Kolejna porcja leków. Mam też.
Najgorsza jedna z szylkretek. Temperature mają nadal.
Schudły. Jedzą i wydalają prawidłowo.
Wiekowo czas by im iść do nowych domów, ale choroba przeszkadza

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mruczeńka1981 pisze:A teraz wysyłamy na maila do wszystkich krewnych i znajomych królika!!
jasdor pisze:Gremlinki zdrowsze, ale nadżerki na języczkach jeszcze nie chcą się goićZnowu wygenerowały dziś 180,00
Dostały do domu porcje zastrzyków do poniedziałku.
Chciałabym napisac we wtorek, że już wszystko OK. Może się uda![]()
KOLEJNE DWA KOCIAKI, CHŁOPCZYK I DZIEWCZYNKA, ZAPEWNE RODZEŃSTWO JAKIŚ DOBRY CZŁOWIEK PODRZUCIŁ NA ULICY. POSZŁY OCZYWIŚCIE DO DOMU, GDZIE KOTOM SIE POMAGA.
SAME ZNALAZŁY DROGĘ . TYLE, ŻE DO TEGO DOMU JUŻ SIĘ NIE ZMIESZCZĄTEN DOM JUŻ NIE DA RADY, A NOCE ZIMNE.
MOŻE JUTRO COŚ WYMYŚLIMY, CHOC WĄTPIĘ
Alienor pisze:A próbowałaś Avilinu na te nadżerki na języczkach? Zwykle jest bardzo skuteczny.
Pomijając przekocenie, kwestię odległości i potrzebujące koty z sosnowieckiego schroniska nie mogę wziąć tej dwójki na DT bo mam białaczkowce na stanie. Są oddzielone, ale w 100% skuteczną separację w mieszkaniu 2-pokojowym to ja nie wierzę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 66 gości