Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.SZCZECIN - Tymczasy potrzebne.

key_west pisze:
iza71koty pisze:Ta sucha karma co nam kupiła Key_west jest barwiona.
To chyba niedobrze?

generalnie lepiej jak nie jest barwiona.Barwnik czasem powoduje wymioty.

Ale wiesz w takiej sytuacji każdy ratunek na wagę złota. :1luvu:

W dobrej cenie i nie barwiona jest ta zwykla Josera.A smakowo chyba jest troche lepsza, bo naprawdę fajnie pachnie i koty jadły ze smakiem.Ale to tak ogólnie.Dla mnie liczy się ze miałam co zanieść kociakom

a smakowo chyba była całkiem niezła bo jadły z apetytem.

Może być też barwiona chlorofilem, jesli zielona, to nieszkodliwe jest (chyba... dla ludzi nie jest)

Nie no ja myslę że to nic takiego.Zreszta Kitekat jest chyba mocniej barwiony a jedzą go z wielkim smakiem.

Chodziło mi o to ze kupka Jogurta była taka śmieszna, ciemno zielona. :lol:

A propo moich kocich matek opiekunek.To zdjęcia jak Bąbel do nas trafił.Już je chyba umieszczałam ale miło popatrzeć.O niego to była prawie walka :lol:

-

Mam pytanie.Czy Ktoś dałby Tymczas ślicznemu białemu rocznemu kocurkowi z niewielkimi szarymi dodatkami?Kocurek jest bardzo miły, oswojony.Wygląda zdrowo i niestety ale tam gdzie jest jego przyszłość to wielki znak zapytania.

Raczej nie ma zbyt dużych szans na przetrwanie.

Szkoda kociaka.Jest naprawdę wyjątkowy i prześlicznej urody.

Się przywitam
Nerw ciąg dalszy.Jak to na wyspach bywa, nikomu sie nie śpieszy więc wyniki będa dopiero jutro

Wet powiedział, że stan Misia się poprawił tzn wzmocnił sie troche po kroplówkach i antybiotyku.
Wysięk z noska niestety nadal ma.Miejsce po guzie zostało oczyszczone porządnie(zmiana ropna podskórna)więc mam nadzieje, że już mu to nie narośnie.I choć to dobre nowiny, wet woli byc ostrozny w rokowaniu,bo białaczki i fiv niestety nie da się wykluczyć

No nic czekam do jutra.

Iza zdjęcia maluszka i mamek zastepczych mnie powaliły.Ale kochane te kotuchy masz :wink:

iza71koty pisze: A propo moich kocich matek opiekunek.To zdjęcia jak Bąbel do nas trafił.Już je chyba umieszczałam ale miło popatrzeć.O niego to była prawie walka

--
--

Naprawdę milo popatrzeć

Jakie wspaniale te Twoje kotki :1luvu:

Dzisiaj mam nieszczegolny dzien, zle sie czuje itd. ale jak teraz obejrzalam zdjecia z Mimi i Babelkiem to tak fajnie i cieplo mi sie zrobilo na sercu. Takie kochane te zwierzaki :kotek:

wiora pisze:Się przywitam
Nerw ciąg dalszy.Jak to na wyspach bywa, nikomu sie nie śpieszy więc wyniki będa dopiero jutro
Wet powiedział, że stan Misia się poprawił tzn wzmocnił sie troche po kroplówkach i antybiotyku.
Wysięk z noska niestety nadal ma.Miejsce po guzie zostało oczyszczone porządnie(zmiana ropna podskórna)więc mam nadzieje, że już mu to nie narośnie.I choć to dobre nowiny, wet woli byc ostrozny w rokowaniu,bo białaczki i fiv niestety nie da się wykluczyć
No nic czekam do jutra.

Iza zdjęcia maluszka i mamek zastepczych mnie powaliły.Ale kochane te kotuchy masz

Przetrzymuje Cie w stresie, jakby malo go bylo w zwiazki z choroba Misia...
Wiora, trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze, jestem z Toba myslami.
Za jutrzejsze dobre wyniki :ok:

Kochani nic nie pisałam wczoraj bo jest kilka spraw, ale jestem w trakcie ustalania faktów.
mam też jedną złą wiadomość

ale to na potem.Nadal szukam kici Arlekin.

Poczytałam sobie trochę wczoraj i jestem przerażona tym jak wygląda populacja szopów i jenotów w moim regionie.

Te drapieżniki czynią ogromne spustoszenia wśród zwierzyny mniejszej i jest na nie nakaz polowania przez okrągły rok.Po śladach , ich wielkości i kształcie ,jestem w stanie stwierdzić że są stałymi bywalcami Tęczy.

W krótkim czasie nie tak dawno dwa z nich leżały na zabite na jezdni w tym rejonie.Martwię się o koty w tych terenach.

iza71koty pisze:Mam pytanie.Czy Ktoś dałby Tymczas ślicznemu białemu rocznemu kocurkowi z niewielkimi szarymi dodatkami?Kocurek jest bardzo miły, oswojony.Wygląda zdrowo i niestety ale tam gdzie jest jego przyszłość to wielki znak zapytania. Raczej nie ma zbyt dużych szans na przetrwanie. Szkoda kociaka.Jest naprawdę wyjątkowy i prześlicznej urody.

Mam pytanie Dziewczyny ,bo Wy takie bardziej światowe.Jakie rzeczy w Holandii mają dobre czy warte uwagi?Poprosiłam Męża aby się rozpytał i poprosił Znajomą ze spedycji, żeby Mu kupiła trochę drobiazgów na Koci Bazarek.