PAKT CZAROWNIC XXIV

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro maja 11, 2011 9:28 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Piiingwiiiin! :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro maja 11, 2011 9:29 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

alix76 pisze:Piiingwiiiin! :1luvu:


Ale ,że u mnie ? :wink:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 11, 2011 9:33 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

RUDAAAAAA :1luvu: mmmmmmmmm śliczności :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 11, 2011 9:42 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

becia_73 pisze:
alix76 pisze:Piiingwiiiin! :1luvu:


Ale ,że u mnie ? :wink:

No, Dziadek :1luvu: :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro maja 11, 2011 9:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

AAA no tak .
Zresztą moja najbliższa okolica jest zamieszkała w 90% przez biało -czarne koty ...
Od kilku dni odwiedza nas klon /brat zapewne naszego Kleksa ...identyczny tylko troszkę nieśmiały i bez plamki na oku..
Wczoraj jak przyszedł na kolację , półdzika kotka, która stacjonuje od lat głównie w starej szklarni obok mojego domu(zresztą Ruda i Niuniek to jej dzieci a Czarna wnuczka 8) :oops: ) ...pogoniła go w wielkim stylu...biedny mały zwiewał aż się kurzyło....
Gdybym kiedyś w porze karmienia zrobiła fotkę mojego podwórka musiałabym chyba z lotu ptaka spróbować ,inaczej nigdy wszystkich nie obejmę ...
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 11, 2011 15:03 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

A ja wczoraj byłam na spacerku zmoimi kotami
czarnym, stareńkim i chudym Maciusiem
białą, młodziutką, grubaśną Baśką

Ale był widok jak biegały za gałązką :ryk:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro maja 11, 2011 15:46 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

A foty dzie :!:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 11, 2011 16:00 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

NIE ZROBIŁAM :oops:

MUSIAŁAM KOTKÓW PILNOWAĆ ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro maja 11, 2011 18:43 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Kotki siem na smycz bierze :roll: tak jak ja swego czasu Miałkę wyprowadzałam(albo ona mnie :mrgreen: )O!
To Basiulke chociaż daj :roll:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 11, 2011 19:01 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

A moje koty to dostaną zakaz wjazdu na dwór po tym co dziś odwaliły :evil: . Nikita zrobił 3 kroki po tarasie i...uwalił się cały szczęśliwy na skalniaku i wyturlał w suchusieńkim piachu ile tylko wlezie! Nie dość, że jest "niebieski" to po tej kąpilei był matowo-szary i dymiący przy byle powiewie wiatru! Zulus mu chyba pozazdrościł bo schował się za domek gospodarczy, gdzie najbardziej wali słońce i leży przesiany piasek i...zrobił to samo! Próbowałam je trzepać - nie da rady, nie przeżyją :wink: Będzie kąpiel...



Poza tym rozumiem komunia komunią ale...właśnie w weekend dowiedziałam się, że w tę niedzielę moje dziecko ma "komunię rocznicową". No i jako chyba jedyna nie robię żadnej fety z tego tytułu bo ja czegoś takiego nie znałam! owszem słyszałam, że w niektórych regionach polski się to obchodzi ale u nas w Toruniu nigdy nie było rocznicówek wiec po przeprowadzce tutaj się tego nie spodziewałam. Podobno ludzie pozarezerwowywali sobie sale już rok temu zaraz po normalnej komunii a ja sierota nawet chrzestnych ani przyszywanej "teściówki" nie zaprosiłam. na dodatek katechetka wluliła mi znów pierwsze czytanie....wrrr !@#$%^&

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro maja 11, 2011 19:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Asia_siunia wspołczuję tej rocznicy komunii,bo ja czegoś takiego nie znałam(i dobrze),stąd moje zdziwienie,fochem ,że nie przybyłam.Natomiast kąpieli kociów nie zazdroszczę, bardzo nie. :)
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Śro maja 11, 2011 19:13 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Kotek nie jest dymiący ino DYMNY jeśli już. :mrgreen:
A z tą komunią to ludzie mają w głowach chyba coś nie tak, tzn rocznicą 8O Daj spokówj, nie przejmuj się, przecież to przesada. Kawka, herbatka, ciasteczko - jeśli ktoś przyjdzie i tyle. Impreza z okazji rocznicy komunii 8O Ileż można. I pewnie jeszcze prezenty 8)

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 11, 2011 20:14 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

jasdor pisze:Kotek nie jest dymiący ino DYMNY jeśli już. :mrgreen:
A z tą komunią to ludzie mają w głowach chyba coś nie tak, tzn rocznicą 8O Daj spokówj, nie przejmuj się, przecież to przesada. Kawka, herbatka, ciasteczko - jeśli ktoś przyjdzie i tyle. Impreza z okazji rocznicy komunii 8O Ileż można. I pewnie jeszcze prezenty 8)


Tiaaaaaaa
Teraz na bierzmowanie odstawia się imprezę co najmniej taką jak komunia....

Jakie te koty niewdzięczne :evil:

16 letnia kota z nowotworem sutka załatwiłam jej badania i zabieg zawiozłam zarazę na operacje, odebrałam po operacji nie będę przez nią spała w nocy Spędziłam przez nią 4,5 godziny w autobusie......

a ta co ........ :?: :?:

Z mordą na mnie parska warczy gryźć chce - zero wdzięczności co za menda z niej :evil:

nie pałam do niej miłością oj nie ...... a znam ją od małego smarka - w zeszłym roku mnie pogryzła a kilka lat temu mojej poprzedniej psicy uszkodziła rogówkę.

Co za niewdzięczne bydlątka

Buuuuuuuuuuuuuuuu
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro maja 11, 2011 20:41 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Oj żebyście wiedziały...są normalnie listy prezentów 8O . Moje dziecko twierdzi, ze przecież ma wszystko, to po co jej kolejne prezenty! Kochana jest :1luvu: . Kurcze muszę buty komunijne wyciągnąć czy jeszcze dobre i....chwała niebiosom, ze nie wyzbyłam się szatki i wianka 8) . Na dodatek nie dość, że nie będzie żadnego z chrzestnych, to jeszcze nie bedzie mojego męża (pal licho "teściówkę"). Z racji lichej frekwencji zainwestowałam w extra kieckę cobym jako "matka samotna" była choć reprezentacyjna. Efekt fajny - byleby było ciepło, bo kiecka na ramiączkach a nie mam żadnego bolerka do niej czy nawet marynarki :roll:


Pomponmama ....zarzuć fotka Zuzi w bieli :ok:



Beciu - ale masz stołówkę, no no no! U mnie też nie liszej....jak się ściemni to zaczyna sie stołówanie u mnie. Co zapali się czujka to liczę, który kot dziś przyszedł dojeść a jak nie dojdzie np. "krówek" to się martwię czy żyje... :(

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw maja 12, 2011 6:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

jasdor pisze:Kotek nie jest dymiący ino DYMNY jeśli już. :mrgreen:
A z tą komunią to ludzie mają w głowach chyba coś nie tak, tzn rocznicą 8O Daj spokówj, nie przejmuj się, przecież to przesada. Kawka, herbatka, ciasteczko - jeśli ktoś przyjdzie i tyle. Impreza z okazji rocznicy komunii 8O Ileż można. I pewnie jeszcze prezenty 8)

Mój Frędzel jest i dymny i dymiący. :roll: Dymny z racji umaszczenia a dymiący.... :crying: no kurna same wiecie jak mnie maltretuje gazami bojowymi.
Fotki z komunii będą lada chwila, na razie nie mam czasu sobie nic w domu nawet sprzątnąć, bo jest cholerny biały tydzień. :evil: Codziennie zwalniam się pół godziny wcześniej z pracy lecę z wywalonym jęzorem po dziecię, wpadam do mojego taty, porywam ją, gnam przebrać w białą kieckę i zwykle spóźniam się kilka minut do kościoła. Msza trwa półtorej godziny 8O Czyli już tak około 19 się kończy, ale to jeszcze nie koniec atrakcji, bo w poniedziałek był pan fotograf i były zdjęcia, we wtorek był pan fotograf ze zdjęciami do odbioru (trzeba się było odnaleźć, w środę były rozdawane pamiątki komunijne, dzisiaj zdaje się pan kamerzysta jest umówiony i każda z tych atrakcji minimum godzinę. Więc bez jedzenia, po pracy lecąc do kościoła, jestem w domu już po godzinie 20 :evil: W domu mam taki sajgon, że koniec świata, wstaję więc od 2 dni godzinę wcześniej, żeby choć po trochu ogarnąć chałupę, bo wieczorem padam na pysk i nie wiem nawet jak się nazywam. Do tego zdaje się, że znowu mi się auto rozkracza i trzeba je będzie wstawić do mechanika, jakiś taki sportowy ryk mu się włączył, więc albo wydech, albo poduszka pod głowicą :roll: Jadę tym ferrari i ryczę na całe miasto, dojeżdżając na miejsce nieco ogłuszona :? Pomijając kwestie finansowe - chyba będę musiała kogoś okraść :? , to nie mam kiedy tego auta odstawić do naprawy, bo w pracy mam gorący okres - nowa kolekcja, a bez auta do roboty nie dojadę :cry: Odezwali się z firmy,w której byłam na rozmowie - podziękowali, ale wybrali kogoś innego - :roll: cóż... Odezwali się też z innej - w przyszłym tygodniu mam prawdopodobnie wyjazd do Opola na kolejną rozmowę - nie wiem jak to załatwię, żeby mieć wolne :roll: Zuzia cały czas skarży się na ból brzucha - od tej komunii coś się dzieje z nią niedobrego. Trzeba by iść do lekarza, ale nie ma kiedy... Niech mnie ktoś dobije.... :crying: :crying: :crying:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 56 gości