Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

[magaaaa]

No. I co jakiś czas by sie jeszcze materac przewiozło...

[Mysza]

nie ma numerów od 147 do 151

przybyły:

chyba ranna
ID: 0152/11
Gatunek: KOT
Rasa: EUROPEJSKA
Płeć: Samica
Waga: 4kg
Wiek: 3 lat(a)
Data przyjęcia: 20-04-2011


ID: XXVII/11
Gatunek: KOT
Rasa: EUROPEJSKA
Wiek: 0 lat(a)
Data przyjęcia: 21-04-2011


ID: 0153/11/K
Gatunek: KOT
Rasa: EUROPEJSKA
Płeć: Samica
Waga: 2.5kg
Wiek: 2 lat(a)
Data przyjęcia: 21-04-2011

po adresach obrazków znalazłam jeszcze:

[mpogorzelski]

No przyznaj Mariusz, zdzwigałeś się?

Ojoj w życiu przy żadnym kocie się tak nie namachałem jak przy Sznyclu.
Wesołego Alleluja tak przy okazji

[Never]

nie ma numerów od 147 do 151

przybyły:



ID: XXVII/11
Gatunek: KOT
Rasa: EUROPEJSKA
Wiek: 0 lat(a)
Data przyjęcia: 21-04-2011



po adresach obrazków znalazłam jeszcze:

Maluchy.... znowu będą masowo umierac na panleukopenię...

[lanua]

ogłaszam kolejny bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=126939

[MałgosiaZ]

Proszę o pomysł jak mam utrzymać ciepły okład na Tosi-piskorzu przez 15-20minut?

[magaaaa]

A nie da rady jakos przybandażować?

[welina]

Radosnych Świąt ,smacznego jajka i mokrego dyngusa dla Wszystkich z wątku,oraz pełnych brzuszków dla futrzaków,a przede wszystkim zdrowia i kochających domków
życzy
welina

[magaaaa]

Nie cierpię świąt i zawsze się męczę niemożebnie w tym okresie.


Przywiozłam Garfielda z lecznicy.
Będzie chyba Garfield, bo Dorotka jak Go zobaczyła to powiedziała: o, Garfield.

Kot jest wychudzony jak chyba jeszcze żaden z moich...
No kurde, 2,2kg na wielkiego kota - kiedy go biorę na ręce to czuje się jakbym trzymała kulę z papieru...
Ale: apatia znikneła, kot jest miziasty aż do bólu - mizia, się, łasi, przytula...
No coś niesamowitego.
W schronie siedział i patrzył w jeden punkt, wyjmowany z klatki nie stawiał oporu, do koszyka wejść nie wszedł, trzeba go było wkładać, no zero czegokolwiek.
Teraz zainteresowany światem przytulak.
Całe szczęście, bo się bałam, że będę musiała go jeszcze wyciągać z psychicznego popaprania, co wiadomo że łatwe nie jest.
Nie wiem ile On się głodził, raczej długo.
Ale je - ku mojemu zdziwieniu chetnie je suche - więc ma i inetestinala i weaninga.
I tyko go miziać, miziać, miziac!!!


Na zdjęciach: po zwiedzaniu dużego pokoju, jak profesjonalny kanapowiec położyl się obok TŻ przeglądającego Atlas Samochodowy.
Oczka jeszcze nie czyszczone i nie zakraplane w domu - szybko się poprawią.
W płucach czysto, z nosa nie leci.
Dostaje baytril i catosal (ała!).

A, postaram się w święta zrobić zdjęcia całego kota. Naprawdę wygląda dziwnie: do wielkiego łba doklejone ciało o dwa nry mniejsze. Z wielkimi jajkami...
Własnie byłam u Niego w łazience, od razu zerwał się z posłanka i przyleciał miziać.
Głasany i delikatnie przychylany do miski zjadł sporo weaninga.
Zaraz dam mu jeszcze wołowego rosołku do picia.

[welina]

magaaaa -też nie cierpię dlatego nie robię-tylko życzenia składam.Przepraszam ,jeżeli uraziłam życzeniami.

[magaaaa]

magaaaa -też nie cierpię dlatego nie robię-tylko życzenia składam.Przepraszam ,jeżeli uraziłam życzeniami.

No co Ty!
Dlaczego miałabyś urazić?

[welina]

magaaaa -też nie cierpię dlatego nie robię-tylko życzenia składam.Przepraszam ,jeżeli uraziłam życzeniami.

No co Ty!
Dlaczego miałabyś urazić?

Jakoś dziwnie się poczułam

[magaaaa]

magaaaa -też nie cierpię dlatego nie robię-tylko życzenia składam.Przepraszam ,jeżeli uraziłam życzeniami.

No co Ty!
Dlaczego miałabyś urazić?

Jakoś dziwnie się poczułam

Ooo... To bardzo Cię przepraszam, zupełnie nie miałam zamiaru powodować nieprzyjemności...

Bardzo przepraszam, naprawdę.

Na zgodę śpiący Garfield:

[welina]

Na zgodę śpiący Garfield:

Cały mój Kacper(chyba już pisałam.).Tylko odwrotnie. Mój ma małą głowę(nos jak lew),duży korpus,długachne nogi i chodzi koślawo jak modelki na wybiegu. Dla mnie Święta to ciężki , smutny okres-może dlatego jestem nadwrażliwa.

[MałgosiaZ]

Magda - cudny ten Garfield .Ma takie poczciwe pysio .Dobrze że chłopak jest u Ciebie .
Łaziłam dzisiaj na czworakach za Tośką i jak się na chwilę położyła - to ja ciepły kompres na prawy boczek.Istny cyrk .Teraz śpi ale na prawym boku,więc nic nie zdziałam.