Fundacja "JOKOT" - DT dla maluchów i dorosłych długowłosych!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 05, 2011 12:43 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Maria Szczyglińska pisze:Chyba źle zrozumiałam, tzn. mogą zjeść wysterylizowane? a niesterylizowane nie? czy tak? opis na pw, postaram się dokładnie


Mnie się wydaje, że miało być odwrotnie :ok: Tzn. tylko ciachnięte niech zjedzą.

Agneska pisze:Ciekawi mnie zawsze, czemu weci nie chcą nacinać uszu sterylizowanym bezdomniakom. :roll:


Nie wiem czy kojarzysz, ale chyba na podforum hodowców była dyskusja na ten temat i wiele osób było wręcz zbulwersowanych tym, że koty się w ten sposób "okalecza"... Więc i weci pewnie też ze współczucia te uszy zostawiają w całości.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto kwi 05, 2011 12:48 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Ja tak bym zrobiła, że tylko ciachniete niech jedzą

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 12:50 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Toż przecież jopop tak właśnie napisała. Jedzą tylko ciachnięte.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto kwi 05, 2011 12:55 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

OK, w środę karmię tylko ciachniete, opis poszedł na pw do Jopop :ok:

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 12:58 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

piotr568 pisze:Toż przecież jopop tak właśnie napisała. Jedzą tylko ciachnięte.


Właśnie że jopop napisała odwrotnie, stąd zamieszanie ;)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto kwi 05, 2011 13:02 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Faktycznie, doczytałem, bo taki przekręt to do jopop niepodobny, więc się mocno zdziwiłem :lol: :lol:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto kwi 05, 2011 13:04 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Żołnierz na Cytadeli poooszedł w długą :twisted: dzięki uprzejmości Piotra568 :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto kwi 05, 2011 13:05 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

jopop sprawdza naszą czujność :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 13:05 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Ja jestem czujna, wole 10 razy dopytać żeby nie było wtopy :lol:

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 13:39 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

jopop pisze:A! KTOŚ mi niedawno mówił, że dysponuje jakimiś chyba nawet dwiema klatkami po gryzoniach - króliczymi czy świnkowymi. Skleroza mnie dopadła kto to był.

To mogłam być ja. Klatka dziurawa (koszatniczka wyszła litym bokiem zwiedzać dom, jak jej zabrałam kołowrotek), ale (jeszcze :twisted: ) nie połamana. Jakby jeszcze była potrzeba, to jutro wieczorem mogę podrzucić Ci do domu.

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto kwi 05, 2011 14:48 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

seidhee pisze:
Agneska pisze:Ciekawi mnie zawsze, czemu weci nie chcą nacinać uszu sterylizowanym bezdomniakom. :roll:

Nie wiem czy kojarzysz, ale chyba na podforum hodowców była dyskusja na ten temat i wiele osób było wręcz zbulwersowanych tym, że koty się w ten sposób "okalecza"... Więc i weci pewnie też ze współczucia te uszy zostawiają w całości.

Ja tak sobie bardziej retorycznie :wink: powzdychałam. 8)
Rozumiem, że to może być dyskusyjna sprawa w przypadku domowych kotów, a tym bardziej hodowlanych.
Ale bezdomne? "Okaleczenie" ucha to niewielka cena za uniknięcie powtórnego otwierania brzucha. A weterynarz raczej wie czy operuje domowego czy bezdomnego kota. :?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto kwi 05, 2011 14:57 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Agneska pisze:
seidhee pisze:
Agneska pisze:Ciekawi mnie zawsze, czemu weci nie chcą nacinać uszu sterylizowanym bezdomniakom. :roll:

Nie wiem czy kojarzysz, ale chyba na podforum hodowców była dyskusja na ten temat i wiele osób było wręcz zbulwersowanych tym, że koty się w ten sposób "okalecza"... Więc i weci pewnie też ze współczucia te uszy zostawiają w całości.

Ja tak sobie bardziej retorycznie :wink: powzdychałam. 8)
Rozumiem, że to może być dyskusyjna sprawa w przypadku domowych kotów, a tym bardziej hodowlanych.
Ale bezdomne? "Okaleczenie" ucha to niewielka cena za uniknięcie powtórnego otwierania brzucha. A weterynarz raczej wie czy operuje domowego czy bezdomnego kota. :?


No ja to wiem i rozumiem, ale skoro nawet na forum wzbudza to kątrowersje, to nie dziwi mnie, że niektórzy weci mają opory - skoro nawet przed sterylkami niektórzy mają opory :roll:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto kwi 05, 2011 15:13 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

no macie rację, machnęłam sie. to przez gnoje ;) za krótko śpię ;)

oczywiście jedzą tylko STERYLIZOWANE ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 16:01 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

1. Potrzebny ktoś, kto najlepiej JUTRO OK. 9. rano podjedzie na Równą złapać w łapkę 1 kotkę z rozwalonym okiem.

2. Kocurek z 11 listopada, o którym pisałam że wpadł pod auto - nie żyje. Jego siostra szuka DT. Jest to ok. półroczna kotka, karmicielka ją głaszcze, mi się nie udało jej złapać w ręce (kocurka głaskałam... :cry: ), ale jest to fajne młode stworzonko. Obserwowałyśmy ją poprzednio jak łapała sobie muchy :wink: :wink: Chodzi teraz po okolicy i szuka brata. Ma spore szanse skończyć jak on...

3. PILNIE potrzebny jest DT na 3-4 tygodnie dla 2 kotów, pewien pan się przeprowadza i nie może wziąć ze sobą od razu kotów, musi najpierw przygotować nowe miejsce. Bardzo prosił o pomoc. Ja ich do swojego OIOMu nie wezmę przecież...

EDIT: założyłam im oddzielny wątek: viewtopic.php?f=1&t=126259


Apsa - chwilowo mam klatkę, dzięki! ale postaram się pamiętać, że to Ty jak mi się znów wszystko zapełni ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 20:30 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

jopop pisze:1. Potrzebny ktoś, kto najlepiej JUTRO OK. 9. rano podjedzie na Równą złapać w łapkę 1 kotkę z rozwalonym okiem.

2. Kocurek z 11 listopada, o którym pisałam że wpadł pod auto - nie żyje. Jego siostra szuka DT. Jest to ok. półroczna kotka, karmicielka ją głaszcze, mi się nie udało jej złapać w ręce (kocurka głaskałam... :cry: ), ale jest to fajne młode stworzonko. Obserwowałyśmy ją poprzednio jak łapała sobie muchy :wink: :wink: Chodzi teraz po okolicy i szuka brata. Ma spore szanse skończyć jak on...


Punkt 3 się zdezaktualizował - odezwał się tymczas.

Za to odnalazła się kotka, której szukałam w sobotę z Marcinem - biała z trzykolorowym ogonem, śliczna. Ma podobno czarnego kolegę (ale jeszcze nie był widziany przez moje źródło wywiadowcze) - oba trafiły na ulicę po śmierci opiekunki. Przezimowały, ale są przeganiane z tego miejsca. Niewątpliwie do tego przeganiania przyczynia się osoba karmiąca (niezidentyfikowana), która robi przy okazji straszny śmietnik dookoła... Szukają również DT, najlepiej wspólnego - albo dwóch w jednym momencie - chodzi o zgarnięcie ich jednocześnie, by się potem nie szukały na ulicy.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 394 gości