2 półdzikie koty - sio koty do stolicy :)+5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 19, 2013 8:56 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

TRISIA WRACA Z ADOPCJI :|

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt kwi 19, 2013 8:59 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Ojej, co się stało :( ?
Jakaś plaga w ogóle - mam teraz na tapecie Pawełka i obawy Pani i Bibi i focha rezydentki .. a tak się cieszyłam, ze idą na dokocenie ... :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt kwi 19, 2013 9:04 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Sika na tapicerkę ,ale nie będe pouczać ,ani już pytać
czy zmienili drewno na betonit który był jej ulubionym wsadem
kuwetowym.
Jutro lub w niedzielę zabieram i tyle.

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt kwi 19, 2013 9:09 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

iwona66 pisze:Sika na tapicerkę ,ale nie będe pouczać ,ani już pytać
czy zmienili drewno na betonit który był jej ulubionym wsadem
kuwetowym.
Jutro lub w niedzielę zabieram i tyle.

Masz rację. Jak nie słuchają, bo pewnie tak jest, to nie ma co czekać. Kota tylko żal. Ale diabli wiedzą czy to nie lepiej dla Trisi bo cholera wie jak tam z jej sikaniem i tzw karą jest.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 19, 2013 9:16 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

To są ci państwo, co od początku tri u nich sikała, a oni uparcie nie chcieli innego żwirku zarzucić..?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt kwi 19, 2013 9:44 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Szalony Kot pisze:To są ci państwo, co od początku tri u nich sikała, a oni uparcie nie chcieli innego żwirku zarzucić..?

tak, to ci.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 19, 2013 11:38 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

alix76 pisze:Trisia i abażur :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek

Tak mnie wzieło ,że aż wklejam ,taka fajna i tylko betonu jej trzeba
lub przestawienia kuwety lub dostawienia drugiej ,ech adopcje :evil:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob kwi 20, 2013 5:37 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Robaczkowa wchłania i wydala i nawet siedzi za transporterkiem.
Od futrzyłam piętro ,wyczyściłam wolną klatkę ,zobaczę w jakim stanie będzie Trisia :|

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob kwi 20, 2013 5:46 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

iwona66 pisze:Robaczkowa wchłania i wydala i nawet siedzi za transporterkiem.
Od futrzyłam piętro ,wyczyściłam wolną klatkę ,zobaczę w jakim stanie będzie Trisia :|

Uważm,że dobrym. Wraca na stare, bezpieczne śmieci. A tam coś nie tak było.Kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob kwi 20, 2013 8:07 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Za Trisię, żeby wszystko było ok :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 20, 2013 18:40 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

co z Trisią?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob kwi 20, 2013 18:49 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Relacja z odbioru.
W mieszkaniu wcale nie czuć szczącego kota .
W kuwecie pigwa ,kuweta brudna i pełna urobku.
Kotka karmiona wh i kit katem oraz na wieczór mięso ,tia i chrupki kolorowe z pasztecikami ,
całą tą wałóweczkę pan chciał sprezentować ,tia .
Pan twierdzi ,że kotka na dwór chce ,może i chce !
Urosła ,ale wciąż luzak i potwór w samochodzie :mrgreen:
Zakwaterowana na piętrze ,jak usłyszała koty za drzwiami ,podleciała ,miała 5 rozmiarów więcej
futra :| kiepsko.

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)


Post » Sob kwi 20, 2013 19:01 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Bo ich poprzednia to robiła w pigwę ,i jadła wh i takie inne.
Wiem ,że od wh się nie umiera i można żyć długo ,ale dlaczego tak prostych rad nie stosują ?

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob kwi 20, 2013 19:11 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Ech, sa powroty i powroty... :( Moja Bazylka wrocila, ale pani robila cuda-niewidy, behawiorystka, wszelkie zalecenia, a rezydent i tak nie chcial Bazylki, krew sie lala, a potem Bazylki siki. :(
A tu gdzie sytuacja wydaje sie banalna, rozwiazanie na wyciagniecie reki, to komus sie po prostu nie chce. Szkoda Trisi - ale skoro dom byl pomylka, to dobrze, ze wrocila. Nastepnym razem znajdzie dom z prawdziwego zdarzenia! :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości