K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 11, 2010 14:19 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Tweety pisze:
mrr pisze:Gdzie można spotkać tę karmicielkę z Wysłouchów? Chętnie bym ją poznała.


teraz to pytaj Akimy


Dlaczego "teraz to"?
Ok, zapytam na pw.
Może bym jej czasem pomogła, np. karmą. Ciekawa też jestem, jaką politykę "piwniczną" prowadzi moja spółdzielnia.

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Czw lis 11, 2010 14:36 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

mrr pisze:
Tweety pisze:
mrr pisze:Gdzie można spotkać tę karmicielkę z Wysłouchów? Chętnie bym ją poznała.


teraz to pytaj Akimy


Dlaczego "teraz to"?
Ok, zapytam na pw.
Może bym jej czasem pomogła, np. karmą. Ciekawa też jestem, jaką politykę "piwniczną" prowadzi moja spółdzielnia.


bo Akima ma pewnie do niej kontakt i też tam mieszka :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 14:38 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

mrr pisze:
Dlaczego "teraz to"?
Ok, zapytam na pw.
Może bym jej czasem pomogła, np. karmą. Ciekawa też jestem, jaką politykę "piwniczną" prowadzi moja spółdzielnia.


bo Akima ma pewnie do niej kontakt i też tam mieszka :)[/quote]

Aha :D
Ciekawa jestem, co za buraska będzie wyciągać spod samochodów.
Ja tu widuję chyba tylko dorosłe czarne i pingwinki...

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Czw lis 11, 2010 15:10 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Można nas będzie spotkać z Panią Alą przy ul. Wysłouchów 19 koło śmietnika :-)

Klatka potrzebna bardzo bo mały dziczy. Gdzie są klatki ? Może ktoś odstąpi na jeden wieczór.

Mrrrrrrrrrr czas najwyższy poznać sąsiadkę :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 15:17 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Akima pisze:Można nas będzie spotkać z Panią Alą przy ul. Wysłouchów 19 koło śmietnika :-)

Klatka potrzebna bardzo bo mały dziczy. Gdzie są klatki ? Może ktoś odstąpi na jeden wieczór.

Mrrrrrrrrrr czas najwyższy poznać sąsiadkę :-)


O! To ten śmietnik w betonowym śmietnikowym budynku niedaleko Biedronki, czy jakiś wcześniej?
Przylezę kiedyś, tylko Wy pewnie tam jesteście, jak ja kładę spać maluchy :lol: .
Na Kurdwanowie są otwierane okienka piwniczne? Patrzę czasem, ale wszystkie pozamykane...

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Czw lis 11, 2010 15:28 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Akima pisze:Można nas będzie spotkać z Panią Alą przy ul. Wysłouchów 19 koło śmietnika :-)

Klatka potrzebna bardzo bo mały dziczy. Gdzie są klatki ? Może ktoś odstąpi na jeden wieczór.

Mrrrrrrrrrr czas najwyższy poznać sąsiadkę :-)


u Namidy, pani z Wróblewskiego i w Sułkowicach

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 15:42 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Tweety pisze:
Akima pisze:Można nas będzie spotkać z Panią Alą przy ul. Wysłouchów 19 koło śmietnika :-)

Klatka potrzebna bardzo bo mały dziczy. Gdzie są klatki ? Może ktoś odstąpi na jeden wieczór.

Mrrrrrrrrrr czas najwyższy poznać sąsiadkę :-)


u Namidy, pani z Wróblewskiego i w Sułkowicach

Ja mam jedną ( formalnie należy do Nordstjerny, ale jeszcze 18 lat i będzie zasiedzenie :mrgreen: ). Mogę pożyczyć, bo najbliższa planowana łapanka nie będzie w najbliższym czasie.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 15:47 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Tosza pisze:
Tweety pisze:
Akima pisze:Można nas będzie spotkać z Panią Alą przy ul. Wysłouchów 19 koło śmietnika :-)

Klatka potrzebna bardzo bo mały dziczy. Gdzie są klatki ? Może ktoś odstąpi na jeden wieczór.

Mrrrrrrrrrr czas najwyższy poznać sąsiadkę :-)


u Namidy, pani z Wróblewskiego i w Sułkowicach

Ja mam jedną ( formalnie należy do Nordstjerny, ale jeszcze 18 lat i będzie zasiedzenie :mrgreen: ). Mogę pożyczyć, bo najbliższa planowana łapanka nie będzie w najbliższym czasie.


Ty mieszkasz niedaleko mnie, to mogłabym podjechać. Podasz mi prosze adres na pw ?
Jutro koło 16 mogłabym odebrać ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 18:42 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

noemik pisze:
Tweety pisze:Po maluchy wislackikot pojechał już do Myślenic, parka idzie do Noemik (podejrzewam ja o chęć rozmnażania, skoro tak się upierała przy parce :wink: ) a 2 dziewczynki jadą do Zosi Bronowickiej.


dojechała parka.
:-)

nie wiem, czy możemy, ale nazwałyśmy z lutrą całą czwórkę.
te u nas to: Dexter oraz Debra.
dziewczynki u Zosi Bronowickiej: Rita i Lumen.


Wielkie DZIĘKUJĘ za zaopiekowanie maluchami. Imiona im próbowałam kiedyś nadać. Ale były wybitnie marne. Mam w planach jutro gród Kraka nawiedzić i postaram się Was odwiedzić. I coś dla maluchów zostawić. Tweety mówiła o karmie - jak mi się uda to nabędę a jeżeli nie to fundusze przekażę.

Do Wrocławia mam około 1h drogi autem a na stanie śFirka, który wydaje się kotem zdrowym i szczepionym - 2 raz. I Basia też jest niczego sobie choć bez zębów. W razie czego mogę je wpakować i pojechać. Zapytam jeszcze mojego lokalnego "Misiewicza" :-) czy może surowicę z nich by wykonał na miejscu - wtedy bym kotów nie musiała wieźć. Jak by - odpukać - jakaś sytuacja taka tu była to rozważcie moje koty.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 19:07 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Ja nie mam klatki-łapki, jest na Kocimskiej.
Miałam łapać mamę rudego gdyby się pojawiła, ale nic z tego nie wyszło, bo to teren firmy, nieupoważnionym wstęp wzbroniony etc.
Ten 3 tygodniowy rudzielec ma się dobrze i chyba sterroryzował yorka.

Masza ok. 20 listopada go home.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Czw lis 11, 2010 19:30 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

_namida_ pisze:Ja nie mam klatki-łapki, jest na Kocimskiej.
Miałam łapać mamę rudego gdyby się pojawiła, ale nic z tego nie wyszło, bo to teren firmy, nieupoważnionym wstęp wzbroniony etc.
Ten 3 tygodniowy rudzielec ma się dobrze i chyba sterroryzował yorka.

Masza ok. 20 listopada go home.


od Marioli Gajko Pan bierze koteczke dla mamy ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 19:51 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Akima pisze:
_namida_ pisze:Masza ok. 20 listopada go home.


od Marioli Gajko Pan bierze koteczke dla mamy ?


Tak.
Masza bardzo ładnie się zaprezentowała, wywaliła brzuchol ćwicząc przewrotki na dywanie, więc nie mieli wyboru ;)

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Czw lis 11, 2010 19:57 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

_namida_ pisze:
Akima pisze:
_namida_ pisze:Masza ok. 20 listopada go home.


od Marioli Gajko Pan bierze koteczke dla mamy ?


Tak. Cały dzień się zastanawiałam która Mariola i dalej nie wiem :)
Masza bardzo ładnie się zaprezentowała, wywaliła brzuchol ćwicząc przewrotki na dywanie, więc nie mieli wyboru.


z Amicusa, możesz nie znać

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 19:58 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Czy ktoś z fundacji operuje w okolicach Mydlnik? Jest do zlapania rudo-biały kot i jakiś kociak. Na terenie firmy. Osoba zgłaszająca deklaruje dt. Ale jednocześnie odmawia oficjalnej pomocy przy ustawieniu łapki, bo boi sie o pracę ( nie widzę związku, ale osoba widzi). Gołymi rękami kota nie udało się jej złapać. Ja mam nienajlepsze doświadczenia ze współpracy z tą osobą ( kto zgadnie, o kogo chodzi, dostanie w nagrodę kota w dowolnym kolorze :mrgreen: ), ale w końcu nie chodzi o szukanie nowych przyjaźni, tylko o pomoc zwierzęciu. Kot podobno został pobity, ale akurat do tej informacji, pochodzącej z tego źródła nie przywiązywałabym większej wagi.
Ewentualnie szukam chetnych ( najlepiej wiedzących, gdzie są Mydlniki :D ) do pomocy. Klatkę mam, samochodem jakoś już jeżdzę, tylko mi ostatnio tzw powera psychicznego brakuje

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 11, 2010 20:25 Re: K-ów, Stefek z oczkami, Puzon i Wera z łapkami i inne

Do Mydlnik trzeba jechać wzdłuż torów ;)
Ja niestetyż jutro wyjeżdżam, więc nie służę pomocą.

Hillary usiłuje dostać się do dodatkowych zasobów żywieniowych:
Obrazek

Obrazek

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], mictrz, osspdg i 63 gości