Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MariaD pisze:Czy naprawdę chory kot wymagający specjalistycznej karmy musi pomału chorować coraz ciężej tylko dlatego, że nie podejmiesz nawet próby skłonienia go do właściwej dla niego karmy i nie wysilisz się na izolację na czas karmienia?
mirka_t pisze:...Ja będę robiła po swojemu analizując ogólny stan kota, możliwości jego diagnozy jak i leczenia ...
mirka_t pisze:A komu ma zasmakować, Miszy? Nie sądzę aby zdążył dorwać się choć do jednej chrupki. Inne koty są szybsze.
pixie65 pisze:MariaD pisze:Czy naprawdę chory kot wymagający specjalistycznej karmy musi pomału chorować coraz ciężej tylko dlatego, że nie podejmiesz nawet próby skłonienia go do właściwej dla niego karmy i nie wysilisz się na izolację na czas karmienia?
Kwestia czy tak zwana karma specjalistyczna jest najwłaściwszym sposobem żywienia nerkowego kota nie jest tak oczywista jakby to mogło się wydawać.
MariaD pisze: A jakie żywienie nerkowego kota wg Ciebie jest właściwe?
zabers pisze: Po prostu przestań kłamać i snuć fantastyczne wizje.
Jana pisze:Myślę, że nad karmą nie ma się co zastanawiać, gdyż doradcy jej nie doradzają jak widaćPewnie mogłaby zaszkodzić wedle ich wiedzy.
Jana pisze:Jeżeli zmuszanie kota do jedzenia specjalnej karmy wiążę się z ogromnym stresem to czasem lepiej tego nie robić, przynajmniej w przypadku nerkowca. O ile to jest choroba nieuleczalna, lepiej zapewnić komfortowe życie. To jest oczywiście tylko moje zdanie (mam nerkowca, który je normalną karmę).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 453 gości