
Ja już od 8 miesięcy chce sobie poprzytulać i mogę to zrobić jedynie jak gadzina śpi albo sie wryje o 4 nad ranem pod kołdrę i ułoży wygodnie


Furminator zakupiwszy wypróbowałam na własnym perskim kociu, skołtunionym z deczka, nie uznającym innej szczotki niż swoja własna i co sie okazało

kłaki wyczesane jak ta lala, kołtuny bez bólu puściły, kota rozwalona leżała do góry kołami, żeby ją jeszcze pod pachami poczesać
