Wrocławskie bezdomniaki Pani Zosi

JaEwka pisze:czy konto się zminiło czy zostało to samo? Bo chciałam uregulować zaległości

cały czas to samo :ok:

dziekujemy Agicie za odebranie i przywiezienie kilka kg mięska dla bezdomniaków :ok:

.

natasza25 pisze:dziekujemy Agicie za odebranie i przywiezienie kilka kg mięska dla bezdomniaków .

dopiero teraz znalazlam ten watek, i tez chcialabym pomoc.

oddalam wlasnie kociaka, ktory byl u mnie na tymczasie, ze wzgledu na 5 pietro i przykra historie nie moge wziac kota na stale, ale mieszkam na Gajowej (czyli okolice dzialania pani Zosi) i chetnie pomoge w miare mozliwosci.

moge zadeklarowac comiesieczna wplate 20 zl i pomoc 'fizyczna' wieczorem.

mam tez auto do dyspozycji, jakby trzeba bylo czasem cos przewiezc to tez moge.

poprosze o numer konta na priv.

dziubowa pisze:dopiero teraz znalazlam ten watek, i tez chcialabym pomoc.

oddalam wlasnie kociaka, ktory byl u mnie na tymczasie, ze wzgledu na 5 pietro i przykra historie nie moge wziac kota na stale, ale mieszkam na Gajowej (czyli okolice dzialania pani Zosi) i chetnie pomoge w miare mozliwosci.

moge zadeklarowac comiesieczna wplate 20 zl i pomoc 'fizyczna' wieczorem.

mam tez auto do dyspozycji, jakby trzeba bylo czasem cos przewiezc to tez moge.

poprosze o numer konta na priv.

natasza jak tu zajrzy to poda Ci namiary na wpłaty

Moze p.Zosia sie martwi o kazdego kota, wzielam na jesieni ok roczna kote (ona mnie zakrzyczala na drodze- ok. czarneckiego) wiec tej terrostki sie zostawic nie dalo , tym bardziej ze deszcz lal a "To" siedzialo na srodku trawnika i darlo pysia:D
Jest ze mna prawie rok, raz odrobaczana + 2 badania koopy, szczepiona.. a i jeszcze sterylka

(na boczku)

kolejny kota znaleziony blisko miejsca gdzie dokarmiamy

jessi74 pisze:pilnie potrzebny dt viewtopic.php?f=1&t=126991&start=0

witam! niedawno dołączyłam do forum (za sprawą jessi74 lub turkawki - nie wiem z kim korespondowałam przez e-mail strony wroclawskiekoty.com - pisałam w sprawie "Mięciątek" :kotek:

Mogę zadeklarować comiesięczną wpłatę w wysokości 20 zł, prosze o nr konta na priv.

sroka7 pisze:witam! niedawno dołączyłam do forum (za sprawą jessi74 lub turkawki - nie wiem z kim korespondowałam przez e-mail strony wroclawskiekoty.com - pisałam w sprawie "Mięciątek"
Mogę zadeklarować comiesięczną wpłatę w wysokości 20 zł, prosze o nr konta na priv.

z jessi korespondowałaś :kotek:

ciesze się że udało się pomóc małym "Mieciatkom" viewtopic.php?f=1&t=126911 :ok:

wysyłam PW :kotek:

sroka7 pisze:witam! niedawno dołączyłam do forum (za sprawą jessi74 lub turkawki - nie wiem z kim korespondowałam przez e-mail strony wroclawskiekoty.com - pisałam w sprawie "Mięciątek"
Mogę zadeklarować comiesięczną wpłatę w wysokości 20 zł, prosze o nr konta na priv.

ze mną korespondujesz :ok:

a natasza25 i martka łapały kocicę i maluszki
mama mieciątek dzisiaj wróciła na "stare śmieci" wysterylizowana i odrobaczywiona :ok:

niech jej się wiedzie :ok:

jest "dzikuską nad dzikuskami" wiec nie nadaje się kompletnie do oswajania

zapraszam na bazarek na pomoc kotkom pod naszą opieką viewtopic.php?f=20&t=127291&start=0

Właśnie z ciekawości poszłam dzisiaj zobaczyć co się dzieje z "dzikuską nad dzikusami" :kotek:

Miała nasypane mnóstwo suchej karmy - pewnie wy ją nasypałyście (czytałam karteczkę była rozkoszna :1luvu:

) a miseczki 2 były puste ale kotki nie było widać ani słychać. Dałam jej puchę i miałam już iść do domu, ale wróciłam się, żeby jej jeszcze wody nalać, to mi tylko w okienku niczym pocisk mignął ogon pręgowany :kotek:

bo już sobie jadła karmę mokrą i ją spłoszyłam - tak myślę ze to była ona. Potem jeszcze widziałam tylko jej pyszczek jak zaglądała czy już jest bezpiecznie (no chyba, że ten kocurek mieszkający u niej ma takie samo umaszczenie jak ona...)

PS. Już nie mogę się doczekać wizyty u "Mięciątek" :kotek:

Dzisiaj zadzwoniła do mnie znajoma że od kilku dni pod bramą błąka się kotka
PIĘKNA BRĄZOWA PERSICZKA LUB PERS

Mojej znajomej mama codziennie ją podkarmia, kotka jest nieufna
ale do niej podchodzi dość blisko. Kotka wygląda dobrze, nie jest jeszcze mocno zakołtuniona, ma tylko ropiejące oczko.

PILNIE szukam DT dla kotki/ kotka :!:

Błąka się w samym centrum miasta, koczuje na podwórkach pod samochodami :cry:

Ma zero schronienia :cry:

Obiecałam że chociaż jakiś wątek jej założę, jutro lub pojutrze będę miała zdjęcia.

Kto mógłby pomóc? Bardzo potrzebny DT :oops:

sroka7 pisze:Właśnie z ciekawości poszłam dzisiaj zobaczyć co się dzieje z "dzikuską nad dzikusami"
Miała nasypane mnóstwo suchej karmy - pewnie wy ją nasypałyście (czytałam karteczkę była rozkoszna ) a miseczki 2 były puste ale kotki nie było widać ani słychać. Dałam jej puchę i miałam już iść do domu, ale wróciłam się, żeby jej jeszcze wody nalać, to mi tylko w okienku niczym pocisk mignął ogon pręgowany bo już sobie jadła karmę mokrą i ją spłoszyłam - tak myślę ze to była ona. Potem jeszcze widziałam tylko jej pyszczek jak zaglądała czy już jest bezpiecznie (no chyba, że ten kocurek mieszkający u niej ma takie samo umaszczenie jak ona...)

PS. Już nie mogę się doczekać wizyty u "Mięciątek"

ten kocurek co tam mieszka tez jest pręgowany ale duzo większy od niej
jessi z martką zostawiły troche karmy dla tej dziewczynki co tam mieszka i dokarmia kotki:)

a małe Mieciątka wrażenia bezcenne

Czy ktos dałby rade pomóc jutro między 16 a 18 godz. i podjechac z p. Zosia po karmę do TOZu
Ja nie dysponuję autem jutro :oops:

Wrocławskie bezdomniaki Pani Zosi

Kto przegląda forum