Tytek wiecznygilarz Margolcia Juz Po Operacji .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 04, 2010 10:35 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Dorota, no to co bez węgla zrobisz? bo forum może nie pomóc, jasne
tylko co? no co odpowiesz - nie wiem? trochę za mało
teraz przy rozładunku będziemy w kilka osób, z Waldkiem albo Przemkiem - weźmie wolne na ten dzień i się pogoni cwaniaków jak się zobaczy że jest pył na dole
tylko jakaś płachta na to musi być, nie na ziemię
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lut 04, 2010 10:39 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Dorciu ta zima jest wyjatkowo ciężka dla nas wszystkich. Potraktuj tę sprawę w ten sposób.
Ja zawsze mam zapas drewna do kominka-teraz już widze,ze nie wystarczy na te sakramenckie mrozy.Nie możesz marznąć.....musisz być na chodzie.Byle do wiosny....
Serniczek
 

Post » Czw lut 04, 2010 11:05 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Dorota daj spokój. Toż my z serca a nie litości. Też byś nam pomogła jakbyśmy potrzebowali.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lut 04, 2010 11:25 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Kochani ja się boje że nie dam rady ,kiedyś ,kiedy już każdy zacznie żyć własnym życiem ,kiedy nasze drogi się rozejdą (chociaż nie wyobrażam sobie życia bez was jesteście jak rodzina )że zostanę starą babą samotnie porzuconą na oceanie .
że nie udzwignę .

że nie podołam.

kiedyś zastanawiałam się jak można chodzić po łaskę do OPS teraz spuszczam głowę i idę ,rzadko ale korzystam , mogę dostać pożyczkę zwrotną ,zwrot 40-50% jak oddam ,mam 3-4 m mogę starać się o następną.
W grudniu dostałam 700zł.

Jestem wam ogromnie wdzięczna ,nawet nie wiecie jak bardzo :oops:
zawsze ratujecie mnie z opresji ,ja się tylko boję co dalej :cry: :oops:

Ja wiem że nie poradziła bym sobie bez was, ta zima jest straszna ,dziękuje że macie cierpliwość do mnie . :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 11:30 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

to Ty masz nadzieję,że się od Ciebie odczepimy???O naiwna Istoto..... :kotek:
Serniczek
 

Post » Czw lut 04, 2010 11:35 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Dorcia każdy z nas ma takie bolesne przemyślenia.
Tak naprawdę to wszyscy jesteśmy sami i samotni. Nikt nie wie jak nam się los potoczy, zwłaszcza na starość. Nauczyłam się żyć tu i teraz. Nie myślę co potem, bo strach by mnie sparaliżował.
Nie planuję. Choć staram się jak mogę wpływać na swoje życie.

Dorcia nie myśl o tym co potem. Myśl co teraz i ładuj baterie. Kto wie, może będziemy sobie kiedyś razem na starość zióła podawać. 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lut 04, 2010 11:36 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

ziarnko do ziarnka, przecież nie zbierasz na szampana tylko na węgiel, żebyś nie marzła, ani zwierzaki
albo zróbmy tak, nie będziesz korzystać z tego węgla, tylko one właśnie, ok? :P ty możesz marznąć, jak chcesz, one nie mogą :P

i nie marudź bo się kiedyś naprawdę wkurzymy
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lut 04, 2010 11:55 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Dorciu wszyscy tu mają rację w sprawie węgla :)
A co do tunki, to co Ty nie możesz zostac laską :)? przecież jesteś laską, jak jest na Ciebie dobra to sobie zostaw, a co Ty Twoich kształtów nie możesz podkreślić? :) Inni moga podkreślać, a Ty nie?
Dorciu odbierz jakis telefon, chcę się z Toba dogadać w sparwie jutrzejszego spotaknia z Adwokatem

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 11:58 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

w nocy miałam sen ,że umieram ,tz. wiem że mam jutro umrzeć ,tyle ludzi się pojawiło ,nawet ci których widziałam dawno temu ,myślałam co z moimi kotami , kto im kupi wołowinki troszkę ,stwierdziłam że muszę dać komuś pieniądze żeby kupił mięsko ,a potem zaczęłam główkować dam pieniądze ,a jak nie kupi mięska ???

obudziłam się świtku pół przytomna ,nie wiem czy umrzeć miałam dziś czy jutro ,bo to była noc... :roll:
bać się już czy pózniej...

czy tak ma być ?? kto zna znaczenie snów?? dorobella hophop

czy ten sen dlatego że rozmawiałam z sheriną o węglu i troszkę się poryczałam rozmyślając o przeszłości i przyszłości :oops: :cry:
czy rozmowa z Marcelibu :cry:
pierniczyło mi się strasznie.

Limku kiedyś nie myślałam ,żyłam
teraz myślę,myślę co będzie jak Bartek nie będzie dostawał renty ? nie sposób nie myśleć .

dziś Grześ miałby 51 urodziny .
ból po prostu rozsadza mnie.

Kaja888 ryczę i dla tego nie odbieram ,ale już nocha osuszam :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 12:01 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

palma to odbija ponoć z wiekiem - jak widać i słychać :ryk:
kiedyś słyszałam takie powiedzonko - akurat na czasie - jak dają to bierz, a jak biją to uciekaj - węgiel nie mięso nie zepsuje się , więc proszę nie marudzić - żebym czasem nie zapytała ilu stworzonkom pomogłaś (tym dwu i wielołapym) bo sama pewnie nie mogłabyś się doliczyć.
a poza tym to fajnie że nie masz za wiele do powiedzenia w tej kwestii 8) no i jak wszystko wyjasnione to ja znowu do kącika
:ok:
ic

IrenaIka

 
Posty: 172
Od: Pon gru 15, 2008 13:07

Post » Czw lut 04, 2010 12:12 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

mi też się ostatnio śmierć śniła - a śmierć to pieniądze
zgodziło mi się, tobie też - zobacz już kasa na koncie :)
każdy ma jakieś swoje wartościowanie problemów, jesteśmy tylko ludźmi, pomyśl że masz fajne zdrowe dziecko, cudną wnuczkę i oddanych ci przyjaciół - nie każdy to ma, pamiętaj o tym, bo MASZ powody do wdzięczności
a że ciężko... no niestety, trzeba wierzyć że będzie lepiej i starać się by tak było
do fryzjera się wybierz, mogę ci oddać mój termin - ten poniedziałek, godz. 11, bo ja wyjeżdżam z Młodym i jeszcze nie odwołałam, jak ktoś o ciebie tam podba to tylko plus
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lut 04, 2010 12:13 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

takie pw dostałam

Ty mała nie rycz
Ryczy to krowa na pastwisku :ryk: :ryk: :ryk:
Zbierz się w sobie i powiedz że będzie dobrze uwierz w to a tak będzie
Zycie to nie jest bajka i nikt nie powiedział że bajka będzie ale musimy sobie radzić
Uszy do góry
jutro tez jest dzień
jutro tez wstaje słońce
Głowa do góry

dziękuje ,chyba jednak krowa jestem :oops:

IrenaIka nie siedz w kąciku ,rozgość się i wielkie dzięki wam wszystkim za słowa otuchy .

Obrazek

fryzjer be..dzięki słonko.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 12:18 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

oj głupia, głupia no nic, przyjadę kiedyś z gencjaną i ci włosy zafarbuję, będziesz mnie błagać, żebym je obcięła :P
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lut 04, 2010 12:21 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

dorcia44 pisze: w nocy miałam sen ,że umieram ,tz. wiem że mam jutro umrzeć ,tyle ludzi się pojawiło ,nawet ci których widziałam dawno temu ,myślałam co z moimi kotami , kto im kupi wołowinki troszkę ,stwierdziłam że muszę dać komuś pieniądze żeby kupił mięsko ,a potem zaczęłam główkować dam pieniądze ,a jak nie kupi mięska ???

obudziłam się świtku pół przytomna ,nie wiem czy umrzeć miałam dziś czy jutro ,bo to była noc... :roll:
bać się już czy pózniej...
(...)
czy rozmowa z Marcelibu :cry:
pierniczyło mi się strasznie.

Dorotko, ja Ciebie bardzo, bardzo, bardzo przepraszam. Ja wiem, że jestem potworną egoistką, nie wolno mi było z Tobą rozmawiać na ten temat. Mój potworny strach i potworny ból, niemoc znieczuliły mnie jednak na to, na co nigdy nie powinnam sobie pozwolić. Wiem, że zrobiłam Tobie krzywdę, dbając o to, żebym ja wiedziała. Piszę to i płaczę - tak bardzo Ciebie przepraszam. Wybacz, błagam. Ja znowu zadbałam o samą siebie, a nie o Drugą Stronę. Pracuję nad tym, żeby to zmienić, ale widać, że jeszcze długa droga przede mną, ale ówczesna sytuacja mnie po prostu przerosła. Ja musiałam z kimś rozmawiać i wiem, że nie wolno mi było z Tobą, ale mi się wszystko wyłączyło, tylko wiedziałam, że musiałam z kimś rozmawiać, tak bardzo tego potrzebowałam. Wiem, co to znaczy dla Ciebie i jak bardzo Cię skrzywdziłam. Wtedy nie byłam w stanie myśleć logicznie. Wybacz, proszę. Bardzo proszę.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lut 04, 2010 12:22 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

och :oops: dziekuję - ja tak w kąciku bo ze mnie "mówca" kiepski :roll: i cokolwiek daleko więc nie mogę uczestniczyć więcej czynnie - zawsze wolałam czynić niż gadać i tak już zostało 8O
baardzo dziękuję za fotkę - śliczności akurat do miziania
ic

IrenaIka

 
Posty: 172
Od: Pon gru 15, 2008 13:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Monikkrk i 75 gości