KOCIE PODZIEMIE CZYLI BEZDOMNE WROCŁAWSKIE KOTY CZĘŚĆ I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 11, 2010 7:22 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

Gibutkowa pisze:A nie dałoby rady wystawić budki w której byłoby jedzenie w środku? Jeśli budka byłaby w miarę ciepła to kotki by z niej nie wylazły tak szybko i może by w niej spały i przyzwyczaiły się, może w tej budce łatwiej byłoby je złapać.. nie wiem... :roll:

problem w tym, że tam nie wolno karmić kotów nawet, wszystko jest niszczone, pani Zosia jak daje jedzenie, to na jednorazowych tackach, potem czeka aż zjedzą i zabiera tacki

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sty 11, 2010 7:24 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

natasza25 pisze:No i znalazł sie kocurek czarno-biały, stacjonuje przy ul. ciepłej 8 tylko po drugiej stronie, to takie miejsce do karmienia przy okienku piwnicznym. Czeka codziennie na p. Zosie między 7 a 8 wieczorem, w końcu tez sie musi dac zlapać, bo na razie sie troche boi i ucieka pod samochódy :?

tak, on był cały czas przy ul. Ciepłej, właśnie przy tej kamienicy, dopiero przedwczoraj zobaczyłam, że to jest inny adres :oops:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sty 11, 2010 7:51 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

jessi74 pisze:Dobra wiadomość to taka, że Misia pojechała dzisiaj do domku :ok: zła natomiast taka, że jej dawny kolega z ulicy, Rudasek - w ds u Rdziców kaliny - bardzo chory, w tym tygodniu konsultacje u specjalisty w Krakowie , trzymamy za Rudzika :ok: i za Misię w nowym domku :ok: ( popłakałam się jak pojechała)


:ok: :ok: :ok: za Rudaska i za Misię :piwa:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 10:00 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

magda b. pisze:ALARM! SANKI I POMOC POTRZEBNE NA CITO! :D i to nie żart!!! W piątek obiecałam P. Zosi, że pomogę przetransportować domek dla kotów, który załatwiła jej znajoma. Domek zabrany z przedszkola, okazał się wielkim domem i niestety nie ma sposobu, żeby go wepchnąć do samochodu. Sytuacja odrobinę dramatyczna dla mnie, bo nie chcąc dodatkowo stresować P. Zosi powiedziałam, że wezmę go do siebie i przywiozę sanki z Opola i jakoś się go przetransportuje na nich, dopóki śniegu nie brak. Niestety moje sanki zaginęły i jestem tak jakby w d... w moim 36m mieszkaniu stoi wielka buda, która zajmuje prawie cały przedpokój - nie muszę chyba mówić, że moi współlokatorzy wcale nie są szczęśliwi z tego powodu. Do tego jutro wpadają właściciele po comiesięczny haracz, a to dodatkowo komplikuje sytuację. Dlatego potrzebuję sanek, najlepiej dużych i koniecznie bez oparcia, bo na takie buda nie wejdzie. I miło by było, gdyby znalazła się jakaś dobra dusza chętna do pomocy, bo sama nie dam rady, a P. Zosię to trochę głupio w to angażować, bo to jest naprawdę wielkie i ciężkie.



Żadnych chętnych do pomocy????? Ja sama nie dam rady!!! A budka musi zniknąć i to dzisiaj! Jest bardzo zimno i koty mogłyby mieć schronienie, ale ja tego na plecach nie przeniosę! Trzeba przetransportować domek z okolic Zielińskiego na Pułaskiego. Jak nie będzie komu pomóc, będę musiała domek wystawić na dwór, a szkoda by go było, bo jest naprawdę solidny, z płyt drewnianych i styropianowych, tylko że wielki (taki na 2-3 koty).

Ja w piątek prawie zagotowałam i zajechałam silnik w aucie, próbując dojechać do domu w korkach po całej akcji z tym domkiem, który i tak trzeba było przenosić. Wiem, że P. Zosia będzie chciała pomóc, jeśli trzeba będzie, ale to jest bardzo zły pomysł, żeby ja w to angażować przy obecnym stanie chodników i ulic.

Liczę na jakiś odzew, bardzo bardzo o niego proszę :roll:

(PS. jessi, dzięki za sanki, skontaktuję się, jak zgłosi się ktoś chętny do pomocy, bo ja sama i tak nie będę w stanie tego przewieźć)
Obrazek Cezar, 08.1992 - 02.11.2009 ... śpij słodko me złotko

magda b.

 
Posty: 245
Od: Wto lis 03, 2009 21:24
Lokalizacja: Wrocław / Opole

Post » Pon sty 11, 2010 10:31 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

Magda, a naprawdę nie wcisniemy tego do auta? mam punto ale dość pakowne :mrgreen: mogłabym pomóc ale z Zielińskiego na Pułaskiego to kawałek jest, jak na sanki, a ja dopiero co się wyleczyłam i nie chciałabym się ziębić.... na ale jak chętnych do pomocy brak to nie będę miała wyjścia :twisted: daj mi nr tel na PW to zadzwonie do Ciebie żeby zapytac co i jak :wink: Jak by ktoś miał auto z bagażnikiem na dachu to wogóle nie byłoby problemu :roll:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 10:50 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

Agness78 pisze:Magda, a naprawdę nie wcisniemy tego do auta? mam punto ale dość pakowne :mrgreen: mogłabym pomóc ale z Zielińskiego na Pułaskiego to kawałek jest, jak na sanki, a ja dopiero co się wyleczyłam i nie chciałabym się ziębić.... na ale jak chętnych do pomocy brak to nie będę miała wyjścia :twisted: daj mi nr tel na PW to zadzwonie do Ciebie żeby zapytac co i jak :wink: Jak by ktoś miał auto z bagażnikiem na dachu to wogóle nie byłoby problemu :roll:



Nie wciśniemy nie ma szans... ja mam opla vectre, wielki bagażnik na ok. 600 l i też nie wchodzi, do środka na siedzenia też nie ma opcji, bo przez drzwi nie przejdzie - próbowaliśmy juz z Tż na wszystkie możliwe sposoby - P. Zosia świadkiem :) bagażnik na dachu - ok, ale nie wiem, jaki mocarz umieści to na dachu i to jeszcze tak, żeby dachu nie uszkodzić. Tutaj raczej mała przyczepka by się przydała, albo jakiś bus dostawczy, jeep lub coś takiego :) wiem wiem, wymagania duże, dlatego jedyne wyjście jakie widzę to te nieszczęsne sanki - położymy, przywiążemy i w dwie osoby jakoś damy radę. Szczerze powiem, że mi się też to wcale nie uśmiecha, ale jak mus to mus.
Obrazek Cezar, 08.1992 - 02.11.2009 ... śpij słodko me złotko

magda b.

 
Posty: 245
Od: Wto lis 03, 2009 21:24
Lokalizacja: Wrocław / Opole

Post » Pon sty 11, 2010 19:56 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

Alarm odwołuję - domek jest już na swoim miejscu, do dyspozycji kotów. Agnes :1luvu: jeszcze raz ślicznie dziękuję za pomoc!!!
Obrazek Cezar, 08.1992 - 02.11.2009 ... śpij słodko me złotko

magda b.

 
Posty: 245
Od: Wto lis 03, 2009 21:24
Lokalizacja: Wrocław / Opole

Post » Pon sty 11, 2010 19:58 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

magda b. pisze:Alarm odwołuję - domek jest już na swoim miejscu, do dyspozycji kotów. Agnes :1luvu: jeszcze raz ślicznie dziękuję za pomoc!!!

:ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 20:43 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

magda b. pisze:Alarm odwołuję - domek jest już na swoim miejscu, do dyspozycji kotów. Agnes :1luvu: jeszcze raz ślicznie dziękuję za pomoc!!!


Nie ma sprawy :) W zasadzie to mój TŻ się nadźwigał ja tylko mu asystowałam :twisted:
Domek wepchnięty pod wagon i okryty folią, nie widać że tam jest a kotki z zainteresowaniem się przyglądały nowej rezydencji :D
Niestety sierota nie zabrałam jedzonka żeby im coś dać :oops: mam nadzieję ze ktoś się pojawił później :oops:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 21:48 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

magda b. pisze:Alarm odwołuję - domek jest już na swoim miejscu, do dyspozycji kotów. Agnes :1luvu: jeszcze raz ślicznie dziękuję za pomoc!!!

DZIEWCZYNY :1luvu: :1luvu:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sty 12, 2010 9:38 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

Super :1luvu:
Jessi to ile jeszcze kotków do złapania tam zostało - trzy razem z odnalezionym czarno-białym kocórkiem?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 12, 2010 9:42 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

mawin pisze:Super :1luvu:
Jessi to ile jeszcze kotków do złapania tam zostało - trzy razem z odnalezionym czarno-białym kocórkiem?

dwa dorosłe z NFZ i czarno biały z ul. Ciepłej oraz dwa maluszki ( około 4 miesieczne) o których pisała natasza25
najpilniejszy to NFZ :oops: i maluszki chyba jeszcze pilniejsze :oops:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sty 12, 2010 9:51 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

a DT brak :-(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 12, 2010 13:43 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

dt pilnie potrzebne!

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sty 12, 2010 13:45 Re: TRAGEDIA 8 KOTÓW W CENTRUM WROCŁAWIA DT/DS NA CITO !!! s. 37

jessi74 pisze:Obrazek

A co słychać u naszego Misia?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, kasiek1510, Patrykpoz i 468 gości