Prosimy o wsparcie i karmę dla bezdomniaczków i tymczasów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 04, 2010 11:17 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

:( ręcę opadają

królica jest bezproblemowa, kocha wszystkich i wszystko, a najbardzie pieszczoty w kocim i psim wykonaniu, jest nachalna momentami, bo ciągle chce być lizana i diablica niczego się nie boi
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto maja 04, 2010 13:55 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

O rany! Skąd Wam się jeszcze robale ohydne przyplątały? :(
Czy Samsonik ma się lepiej?

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto maja 04, 2010 14:09 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Obrazek Cieplutkie pozdrowienia od Dwugłowego Kota :1luvu:

Kliknij miniaturkę

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto maja 04, 2010 15:42 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Witaj weatherwax :1luvu:

Cześć vega36 :1luvu:
Cześć Panciulku :1luvu:

U Samsonika coraz bardziej ujawnia się głośna natura - jak na norweskiego leśnego przystało - podono jakies geny ma.
Jest bardzo krzykliwy, towarzyski, wciąż się odzywa, woła mnie, żebym przyszła do niego, woła, że chce na ręce, że chce jeść; przytula się, podgryza przy czesaniu,czasami to męczące ale przeciez takiemu staruszkowi nie odmówisz.
Oczywiście jest na 100 % kotem głuchym, za nic nie przeżyłby na wolnośći :( a przecież wiemy, w jakim on stanie trafił do mnie i jak walczyliśmy o każdą strzykawkę jedzenia, jak cały czas zwracał jedzenie. Do tego te jego straszliwe zęby i okropna chudość :(
Nawet nie wie, nie słyszy jak wchodze do domu, jak odkurzam, musze go dotknąć, pogłaskać- wtedy odzywa się głośnym miaukaniem.
Ogólnie samopoczucie jego- bez większych zmian.
Samson ma nową narośł na dziąśle- mięsaka, na razie nic z tym nie robi, nie chce go męczyći nie mam po prostu już kasy. Jego brzusio nadal strasznie wrażliwy.Dieta, dieta, dieta.
Co drugi dzień mamy pawika, głownie od włosów, choć codziennie dostaje odkłaczacza odrobinkę. Jest strasznie wrażliwy na włosy, a myje się i myje....Chyba ten typ tak ma :?
Praktycznie nic nie przytył i raczej już nei przytyje, waży ok. 3 kg, a powiniem przynajmniej 6 kg.
Już od dawna nie daje mu convalescenta w proszku, może to błąd ale mamy wielkie cięcia budzetowe.
Samsonik to dość ciężki koci przypadek, kot specjalnej troski, którego trzeba bardzo pilnować - kto chce takiego futrzaka?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro maja 05, 2010 5:05 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Obrazek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Śro maja 05, 2010 10:51 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Dzień dobry :1luvu:

u nas niestety nadal biegunkowo, walczymy ale na razie postępy takie sobie :? z Bolusia sie leje, czasem lekko podkrwawione :( Homerek troszke lepiej ale jeszcz nadal chodzi do "kuwet" czyli do łazienki na płytki :? 4-5 razy dziennie, co norma u niego, to raz na 1-2 dni

szukam bardzo taniego odkarzacza do domu, może ktos cos może zaproponować? musze bardzo dokładnie posprzatać i zdezynfekować całe mieszkanie

do tego nie wiem co się stało - królicy wczoraj późnym wieczorem spóchło uszko 8O :( nie tyle może samo ucho, co małżowina, ta tuz przy głowce ( kot ją nie chący złapał i drapną mocno?), nie wiem co tu robić? nie znam się na leczeniu królików; zrobiłam jej okład z rywanolu i posmarowałam alacetem, bo to wiem, że można

jakby tego było mało, raniutko podczas powrotu z karmienia moich bezdomniaczków ( mam ich 30 w tej chwili, cudowne rozmnożenie w tym roku :( i same dorosłe) znalazłam kocurka potrąconego przez samochód- piękny, młodziutki rudo-biały ['] ['] ['] zakopałam na polance :(
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro maja 05, 2010 10:57 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Anna Rylska pisze:Dzień dobry :1luvu:

u nas niestety nadal biegunkowo, walczymy ale na razie postępy takie sobie :? z Bolusia sie leje, czasem lekko podkrwawione :( Homerek troszke lepiej ale jeszcz nadal chodzi do "kuwet" czyli do łazienki na płytki :? 4-5 razy dziennie, co norma u niego, to raz na 1-2 dni

szukam bardzo taniego odkarzacza do domu, może ktos cos może zaproponować? musze bardzo dokładnie posprzatać i zdezynfekować całe mieszkanie

do tego nie wiem co się stało - królicy wczoraj późnym wieczorem spóchło uszko 8O :( nie tyle może samo ucho, co małżowina, ta tuz przy głowce ( kot ją nie chący złapał i drapną mocno?), nie wiem co tu robić? nie znam się na leczeniu królików; zrobiłam jej okład z rywanolu i posmarowałam alacetem, bo to wiem, że można

jakby tego było mało, raniutko podczas powrotu z karmienia moich bezdomniaczków ( mam ich 30 w tej chwili, cudowne rozmnożenie w tym roku :( i same dorosłe) znalazłam kocurka potrąconego przez samochód- piękny, młodziutki rudo-biały ['] ['] ['] zakopałam na polance :(


Aneczko, i to ja narzekam, że wciąż jakieś choroby u mnie. Przecież w tej chwili tylko walczę z grzybem, którym Lili zaraziła się od Wedelka.

Obrazek Zapraszamy Kochaną Cioteczkę na fotostory, jak nasz Filunio montował meble. No, Duży mu trochę pomógł.
viewtopic.php?f=1&t=105696&start=360

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro maja 05, 2010 11:54 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

ja grzybka długo leczyłam, potem był nawrót i było gorzej

Bardzo dziekuje Afatimie :1luvu: :1luvu: :1luvu: za przelew 300zł do lecznicy na poczet mojego wielkiego długu
Afatima z całego serca bardzo Ci dziękujemy :1luvu:

a ja zaraz idę do lecznicy, z Bolusiem, potem z resztą bandy, z Kaśką poczekam do wieczora, jak się nie polepszy, to tez będzie trzeba z nią podejść :? jeszcze tego mi brakuje, by królik chorowała
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro maja 05, 2010 11:55 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

jeszcze jedno pytanko- czy zna ktoś moe jakiegos speca forumowego od królików?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro maja 05, 2010 13:22 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Zupełnie sie nie znam na królikach, niestety.

Przykro mi z powodu tego potrąconego kociaczka. :( Ja też takie spotykam, tyle że pomagają mi zwykle panowie z pobliskiego parkingu, bardzo porzadni faceci, zawsze u nich stoją miski z żarełkiem dla kotów. Jak to jest, że jeden potrąci, zabije i nawet się nie zatrzyma, a drugi chodzi i zbiera, chociaż powinien akurat robić coś innego?... Równowaga w przyrodzie, czy co? :evil:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 05, 2010 13:35 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Podobno na dogomanii jest więcej znających się na królikach. Przejrzałam nasze miau pod tym kątem i mało znalazłam :(
Tu kiche_wilczyca ma 4 królisie, może ona Cię radą wesprze:

viewtopic.php?f=1&t=97827&hilit=kr%C3%B3lik
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Śro maja 05, 2010 13:43 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Afatima dziękuje :D
już napisałam do niej, jest na forum, może coś mi powie
martwie się o ta bidulę :(
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw maja 06, 2010 9:51 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

królikaam stan zapalny ucha, ropa w środku, dostała steryd i antybiotyk do uszu na 7 dni, jak nie będzie lepiej, to w sobote mamy znowu przyjść :?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw maja 06, 2010 21:59 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

trzymam kciuki, żeby jednak ta sobotnia wizyta nie była potrzebna :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 07, 2010 13:13 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 104 gości