1969 - ucho do góry. Hogatka i Tola mają tam dobrze. Pani fajna, nieszczęśliwa... Zobaczysz, że ta historia dobrze się skończy.
Niestety bywa gorzej - jak np z Siwą, która "się zgubiła" i znalazła pod pijalnią czekolady na Rku Kościuszki... A jej historia skończyła się ostatecznie najlepiej na świecie
Dziś pani Danusia dostała pakiet 4 bąbli, które wyczarował Tomasz. Bąble mają trochę ponad 3 mce, są czterema przystojniakami - wyglądają jak kseróweczki Brustuska-Janosika-Lady Makbet i... nie pamiętam
(mógł się Tomek bardziej postarać i wynaleźć rude, prawda???

)
Siedzą w nowej klatce wystawowej która dotąd sezonowała sie u mnie w piwnicy. Trzęsą się jak galareta- nie są to najodważniejsze kotki na świecie

Przed chwilą dzwoniła że z jednego wylazł interesujący robal

-jutro rano zaniosę go do lecznicy, w końcu też zwierzątko
byłam na zastrzyku i kotki z czarnym ogonkiem. Nie widzę zmian. Ale może potrzeba czasu.
Byłam na sesji foto u Hogatki i Toli. i czarnego kocurka, który został znaleziony na TBSach. Pięęękny wielki lśniący czarny kocur. Państwo może by go i zatrzymali,ale nie lubi dzieci (no cóż, nie dziwię mu się - nikt nie lubi mieć obrywanych uszu

)
Najlepsze miny kicia:

;
Dzwoniła tez do TOZ pani która znalazła kotkę. Też mi nowość
Ale ona ja znalazła na swoim balkonie na 3 piętrze
Pojutrze pojadę tam na zdjęcia to obadam - ja bym stawiała że to kota sąsiadów z góry. Ale się nie przyznają...
W sumie nie takie rzeczy się zdarzają - dr ze Zwierzaka opowiadał, że ich pacjentem jest żółw znaleziony na .... balkonie 10 piętra wieżowca

Wiecie - balkonu ani mieszkań na górze nie ma. a żółwie nie są jakoś przesadnie skoczne

Cud???
Jest tez problem z kotkiem po zmarłym panu. Sytuacja dosyć "bez wyjścia" - kobieta przyjechała na pogrzeb z hajnówki. Została w Białymstoku bo zostały po zmarłym panu 2 koty - kocica 15 lat i kocurek 3-4. Kocica przeniosła się do lepszego świata- ostra niewydolność nerek.
Kocurek został. Mieszka sam w wielkim domu - pani przychodzi raz dziennie nakarmić i posprzątać. Musi wracać, nie chce go zabrać.
Kotka nie można wypuścić bo ma usunięte pazury na przednich łapach
Kochana smoky chce go poznać w sobotę. Ale jeśli nie wyjdzie to jakoś nie bardzo mam pomysły... Wystawiłam go na kotkowie, za modelkę robi moja NOKIA.
Jakby miała duże wzięcie to kto wie....
