Sosnowiec księżycowa LUNA już w domku stałym !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 29, 2009 17:44

terenia1 pisze:No faktycznie dziś był wielki dzień - domek starajacy się o Lunkę kusił ją smaczną wołaowinką :lol: jeśli chodzi o mnie jestem jak najbardziej na TAK nawet STRASZNIE WIELKIE TAK :lol: okazało się, że świat jest mały Piotrka który jest zainteresowany adopcją Lunki zna Dorotka i Basia :lol: jutro pewnie relację zda Dorotka :lol:


ojej to rewelacyjnie :lol: :balony: :dance2: :balony:
Ostatnio edytowano Czw sty 29, 2009 18:05 przez tillibulek, łącznie edytowano 1 raz

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sty 29, 2009 17:45

8O :lol: :ok: super...
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw sty 29, 2009 18:57

Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw sty 29, 2009 19:50

Ktoś mnie pokochał, świat nagle zawirował, bo... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ale super :spin2:

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sty 30, 2009 8:35

Dorota Wojciechowska pisze:No witam :lol:
Co do relacji ze spotkania to w calości popieram Terenię.
Też uważam że domek starający się jest jak najbardziej tak.
Mimo że jest to mlody czlowiek to z tzw. kociej rodziny.
Lunka byla troszkę oszolomiona odwiedzinami, ale i tak stanela na wysokości zadania i się nie schowala.
Duży przyszedl z podpowiedzianym smakolykiem :catmilk: i tu moje zaskoczenie bo bylam pewna że Lunka od razu pochlonie podarek.
A ona delikatnie i troszkę na odleglość smakowala po kawalku.
Duży jest cierpliwy i oaza spokoju, tak że po niedlugim czasie Lunka wybawila się i nawet dala się wyczochrać i wyczesać, co prawda na odleglość wyciągniętej ręki ale zawsze to sukces.
Nawt brzuchol wystawila do myziania.
Więc pierwsze lody przelamane.
Teraz w ustaleniu tylko sterylka, porządek z ząbkami i po rekonwalescencji nowy domek
:lol:



Mam nadzieję ze duzy ma trochę cierpliwości ,bo za niedługo sterylka połączona przy jednej narkozie z remontem paszczy:)
Po 10 dniach ściągnięcie szwów i do nowego domku Luneczko :ok:
Ta koteczka zasuguje na super domek za dużo przeszła w swoim zyciu,musi być szczęsliwa i w końcu znalleźć swoje miejsce i czlowieka który ja pokocha i nie odda już nigdy nikomu.

Kciuki Luśka za domek :ok: :ok:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt sty 30, 2009 17:12

No tak następna historia znajdzie dobre rozwiązanie. :1luvu: :ok: :balony:
Zainteresowany domek jest fajnym domkiem i Lunce napewno będzie tam dobrze.
A wczoraj Lunka pokazala pazur.
Po wprowadzeniu nowego domownika okazala się być już panią na wlościach i tak chodzila za kociem i warczala jak pies :evil: , pióra też lecialy 8O
Oj agresor z niej agresor. Na moje szczęście trwlo to tylko 4 godz. bo znaleźli się wlaściciele zguby, ale nie przypuszczalam że Lunka tak szybko się przywiąże do miejsca.
No ale cóż to dopiero mój pierwszy tymczas i zachowanie kociów dopiero poznaję. :oops:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 30, 2009 18:15

Domek wytrwały i poczeka na dziewczynę? :wink: Czyli przyjmujemy że Luska ma domek stały?

A to Luśka w pościgu za Baltazarem
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na przodzie Baltazar ,a za nim krok w krok Lunką :D
Przepraszam za jakośc zdjęć coś poprzestawiałam w aparacie :oops:

Aha jutro z rańca podjadę ze żwirownią

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob sty 31, 2009 1:19

Oj faktycznie cudny ten Baltazar 8O taki dostojny i arystokratyczny 8O ale Lunka też zuch dziewczyna walczyła o swoje :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 31, 2009 8:19

Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob sty 31, 2009 13:49

Hop do góry!

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie lut 01, 2009 10:06

"Kto znajdzie Lunke"
Obrazek
fotoDorotka
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 01, 2009 11:03

:dance:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie lut 01, 2009 15:29

Kropeczka13 pisze:"Kto znajdzie Lunke"
Obrazek
fotoDorotka

Dzięki Wiesiu za wklejenie zdjęcia :lol:
Po raz pierwszy Lunka zakopala się razem ze mną pod narzutą, wyciągnela się jak dluga i nawet nie uciekla jak wstawalam.
Do tej pory wystarczyl ruch i już czmuchala. :D
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 01, 2009 16:17

:1luvu: Lunieczka będzie miała DS- :1luvu:
:mrgreen: Cudownie... się dziewczynie udało :lol:
No to szczęśliwych chwil u nowej Dużej Luśko

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lut 01, 2009 18:46

Korciaczki pisze::1luvu: Lunieczka będzie miała DS- :1luvu:
:mrgreen: Cudownie... się dziewczynie udało :lol:
No to szczęśliwych chwil u nowej Dużej Luśko

Luneczka zamieszka z chłopakiem.Tfuuu tzn nie z kocim chłopakiem tylko z ludzkim chłopakiem :roll: :wink:
Domek doświadczony i kochający koty .Cała rodzina zakocona.Bedzie kochana :D .Nalezy sie dziewczynie przeszła piekło !!
Walczyła o nią grupa ludzi ,ale to chyba tylko jej wola życia pozwoliła jej przeżyć.Teraz musi trafic na domek w którym doczeka starości!!

Cholirka nie po to jeżdziłam przez miesiąc dzień w dzień coby ją karmić,prawie otarłam się o rozwód bo mój chlop myślał że to ja sobie znalazłam chlopaka :wink:

Teraz tylko sterylka i remont paszczy i do nowego domku.Domek stały odwiedza Luśkę bo nasza Luneczka to wiecie ta księżniczka zanim zaufa to musi sama sprawdzić i obwąchać :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio, Google [Bot] i 78 gości