» Czw gru 11, 2008 22:34
kiedy ciężko, ciężko, szkoła przytłacza :PP
Teraz sobie siedzimy z Kotą, czytamy ploteczki w internecie i śpiewamy hiszpańskie piosenki ;p
Kota się poczuła szefem całego interesu chyba... Rano robi pobudkę, na kilka etapów, wielkie MiauMiauMiau - aż się miseczka kocia wypełni... I choćby się waliło i paliło, a Iga płakala "kocie, nie wstanę!", to nie ma litości ;pp
Teraz, kiedy się p;ochylam nad laptokiem, Kota pakuje mi się na plecy, siada w moim kapturze i tak kima. Fajnie, fajnie, tylko mnie plery bolą :P
A wieczorem jest Wielkie Miziankowanie. I nie ma zmiłuj się! "Głaszcz mnie, głaszcz mnie, głaszcz mnie, głaszcz mnie", aż Jaśnie Pani Kota zaśnie :PP
Kota pozdrawia wszystkie Cioteczki :)
lubię wszelkie stworzenie. a stworzenie futrowe lubię wręcz patologicznie
