Czekoladka pisze:kalair pisze:Maluchy som fajne!
Pewnie, że tak.
Lubię maluchy... ale wszystkiego miec nie można...

Szkoda...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Czekoladka pisze:kalair pisze:Maluchy som fajne!
Pewnie, że tak.
Czekoladka pisze:Cinnamoncat pisze:Czekoladka pisze:kristinbb pisze:Ja zawsze byłam zwolenniczką 2 kotów...![]()
Odpada wiele problemów..tak po prostu..
a ile radości...
Też bym chciała mieć dwa koty... Baardzo. Ale mama się uparła. A ostatnio to już w ogóle chodziła i opowidała jakie to wyżły weimarskie są śliczne.Nie wiem czy mam jej wybić z głowy psa czy raczej się zgodzić.
Wolałabym nie, bo to ja musiałabym chodzić z psem na spacery, zamiast siedzieć na fotelu i wsłuchiwać się w mruczanki.
Wyżły weimarskie są śliczne![]()
Nie chcesz psa?Spacery nie są takie złe... na pewno są lepsze od siedzenia w fotelu i oglądania telewizji
Gorzej jak jest brzydka pogoda
Sama szukam owczarka niemieckiego
Bardzo podobają mi się reproduktory, te z ciemną maską
I dobermany też lubię
albo dogi niemieckie
Nie będę wymieniać, po prostu duże psy
Ja za psami nie przepadam. Lubię tylko berneńczyki, boxery i dobremany.
Wyżły weimarskie tez śliczne... Ale wolałabym mieć drugiego kota niż psa.
moś pisze:Moja siostra ma dwa duze psy i wchodzac do niej albo jestem usliniona od stop do głów albo mam powyciagane rekawy od chwytania zebami w i ciagniecia po pokojach- wyraz psiej goscinnosci- wole male budyniowate...bardzo malych skrzekliwych nie lubie, no musza byc plaskate nieduze
moś pisze:Moja siostra ma dwa duze psy i wchodzac do niej albo jestem usliniona od stop do głów albo mam powyciagane rekawy od chwytania zebami w i ciagniecia po pokojach- wyraz psiej goscinnosci- wole male budyniowate...bardzo malych skrzekliwych nie lubie, no musza byc plaskate nieduze
Cinnamoncat pisze:moś pisze:Moja siostra ma dwa duze psy i wchodzac do niej albo jestem usliniona od stop do głów albo mam powyciagane rekawy od chwytania zebami w i ciagniecia po pokojach- wyraz psiej goscinnosci- wole male budyniowate...bardzo malych skrzekliwych nie lubie, no musza byc plaskate nieduze
A ja lubię tylko dużeOczywiście odpowiednio wytresowane, żeby nie były za bardzo gościnne
I żeby nie ufały obcym
Czekoladka pisze:moś pisze:Moja siostra ma dwa duze psy i wchodzac do niej albo jestem usliniona od stop do głów albo mam powyciagane rekawy od chwytania zebami w i ciagniecia po pokojach- wyraz psiej goscinnosci- wole male budyniowate...bardzo malych skrzekliwych nie lubie, no musza byc plaskate nieduze
Budki fajne som.
Czekoladka pisze:Cinnamoncat pisze:kristinbb pisze:Cinnamoncat pisze:Czekoladka pisze:kristinbb pisze:Czekoladka pisze:kristinbb pisze:Czekoladka pisze:kristinbb pisze:To to białe z czekoladą w podpisie to brytyjczyk???![]()
Nie znam się na rasach....
No przecie Ines jest kotką brytyjską w odmianie kolorystycznej colourpoint czekoladowy... Są jeszcze pointy: red, seal, niebieskie, szylkretowe itd.... Zapraszam do przeglądnięcia hodowli, z której jest Inesia- http://www.briland.republika.pl/
Śliczna to ona jest na pewno...![]()
A który kot nie jest piękny..![]()
Hodowlę obejrzę na pewno...
Kociaki som.
Mam cztery sztuki w mojej gromadce...![]()
![]()
Zazdraszczam czwóreczki.
Zazdrościsz?Maluchy to nie jest taka fajna rzecz
Kiedyś szukałam domu maluchom i mam dość
Wyścigi po firankach, turlanie wszystkiego co małe i odpoczynek w kanapie to standard
Ja mam cztery dorosłe...
Myślałam, że chodzi o kociaki, bo Czekoladka pisała o kociakach
Nie, chodzi o koty kristinbb. Z resztą w hodowli jest 7 kociakówTeż zazdraszczam, ale czytałam co nie co o kociakach i wiem jakie to som hodowlane ceregiele. Ale i tak kiedyś planuje hodowle.
No po prostu kocham brytyjczyki.
moś pisze:Cinnamoncat pisze:moś pisze:Moja siostra ma dwa duze psy i wchodzac do niej albo jestem usliniona od stop do głów albo mam powyciagane rekawy od chwytania zebami w i ciagniecia po pokojach- wyraz psiej goscinnosci- wole male budyniowate...bardzo malych skrzekliwych nie lubie, no musza byc plaskate nieduze
A ja lubię tylko dużeOczywiście odpowiednio wytresowane, żeby nie były za bardzo gościnne
I żeby nie ufały obcym
to tak jak moja siostra..tylko swoivh za bardzo nie wytresowala chyba
Cinnamoncat pisze:Też kiedyś marzyłam o założeniu hodowliAle nie wiedziałam jaką rasę chciałabym hodować
Czekoladka pisze:Cinnamoncat pisze:Też kiedyś marzyłam o założeniu hodowliAle nie wiedziałam jaką rasę chciałabym hodować
Ja brytyjczyki napewno będę chodować. Ewentualnie Dzidki takie, czyli EXO.
kristinbb pisze:moś pisze:Cinnamoncat pisze:moś pisze:Moja siostra ma dwa duze psy i wchodzac do niej albo jestem usliniona od stop do głów albo mam powyciagane rekawy od chwytania zebami w i ciagniecia po pokojach- wyraz psiej goscinnosci- wole male budyniowate...bardzo malych skrzekliwych nie lubie, no musza byc plaskate nieduze
A ja lubię tylko dużeOczywiście odpowiednio wytresowane, żeby nie były za bardzo gościnne
I żeby nie ufały obcym
to tak jak moja siostra..tylko swoivh za bardzo nie wytresowala chyba
A u mnie i psy i koty jak wytresowane...![]()
Sama się dziwię, ale kultura pełna jak w u Królowej angielskiej.
Nikt okiem nie mrugnie jak nie należy...![]()
Widze to wyraźnie jak nie daj Panie ktoś przyjedzie ze swoim zwierzątkiem..
kristinbb pisze:moś pisze:Cinnamoncat pisze:moś pisze:Moja siostra ma dwa duze psy i wchodzac do niej albo jestem usliniona od stop do głów albo mam powyciagane rekawy od chwytania zebami w i ciagniecia po pokojach- wyraz psiej goscinnosci- wole male budyniowate...bardzo malych skrzekliwych nie lubie, no musza byc plaskate nieduze
A ja lubię tylko dużeOczywiście odpowiednio wytresowane, żeby nie były za bardzo gościnne
I żeby nie ufały obcym
to tak jak moja siostra..tylko swoivh za bardzo nie wytresowala chyba
A u mnie i psy i koty jak wytresowane...![]()
Sama się dziwię, ale kultura pełna jak w u Królowej angielskiej.
Nikt okiem nie mrugnie jak nie należy...![]()
Widze to wyraźnie jak nie daj Panie ktoś przyjedzie ze swoim zwierzątkiem..
Cinnamoncat pisze:Czekoladka pisze:Cinnamoncat pisze:Też kiedyś marzyłam o założeniu hodowliAle nie wiedziałam jaką rasę chciałabym hodować
Ja brytyjczyki napewno będę chodować. Ewentualnie Dzidki takie, czyli EXO.
Ja jak miałabym hodować to:
cornish rex, turecka angora, turecki van, ragdoll, brytyjskie, egzotyczne i mogłabym wymieniać jeszcze bardzo długoDlatego nie chcę rasowych . Wolę po prostu zwykłe dachowce... nie ważne czy z ulicy, śmietnika czy schroniska ... wszystkie są piękne
Cinnamoncat pisze:
Ja u mnie są goście to:
Felek się chowa![]()
Toffik śpi na środku fotelu i ma wszystkich w nosieJak mu karzę zejść, bo goście nie mają gdzie usiąść to wrednie miauczy i śpi dalej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 90 gości