"ŚMIECI" PO ZMARŁYM - kocurek Agatka za TM \*/ :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 13, 2008 14:22

Cammi pisze:Z mizianiem ?
Jak się wejdzie do kuchni to od razu napada. Lazi za każdem z nas, które coś tam robi. Zaglada do wc ja sobie czlek siedzi na klo...
Tylko w pokoju gdzie reszta zwierzyny porusza się w tempie zwolnionym...


Mój kochany GAgatka :wink: Ja bardzo poproszę o wymiziane kocurka w moim imieniu :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 13, 2008 17:01

O... jakoś cicho tutaj :roll:
Hallo, hallo - co tam u kocurka GAgatki słychać :?: :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 13, 2008 17:58

A bo przecież nie będę siedzieć całą niedzielę przy kompie. :lol:
Mogę i od Oli wymiziać Agatkę.

Agatka z ciekawostek to wlazł do szafki z przyprawami, przywalił Metrowi w nos, sprawdził jakie to chrupki ma w misce Duszka ale nie były za ciekawe, pospał trochę na pralce i tak miło mija dzień.

Zastanawiam się czy nockę ma znów spędzić w zamknięciu czy już "na wolności". Narazie na czas karmienia psów został zamknięty w klateczce i TŻ twierdzi, że on ją sobie sam otworzył. Duszka się nie pojawiłą jeszcze ale ona duuużo śpi w ciągu dnia gdzieś zamelinowana.

Jak mnie jeszcze ruszy "sumienie" na dziś to przed spaniem powiemy Wam jeszcze dobranoc.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 13, 2008 18:21

To ja dziękuję uprzejmie za pogłaskanie GAgatki ode mnie 8)

To Wam bardzo ciekawie dzień upływa :D Ale na nockę to chyba GAgatkę jednak w klatce zamknij, już sama nie wiem :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 13, 2008 19:27

Mnie się marzy przespać noc. A po tym co on potrafi z klatką zrobić...
Chyba jednak trzeba było szukać klatki na koty a nie ma króliki.

OLAAAAAAA

a mam prośbę. Czy Ty mogłabyś się mi czymś zrewanżować ? Nawet czymś podobnym - :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 13, 2008 19:40

Przeniosłam kuwetę Duszki do sypialni. Kocur zostaje na noc luzikiem. Pewnie spędzi ją na pralce.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 13, 2008 19:49

A myszka na gumce z gAgatkowych zabawek bardzo się Duszce spodobałą :lol:

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 13, 2008 20:04

Cammi pisze:M A po tym co on potrafi z klatką zrobić...
Chyba jednak trzeba było szukać klatki na koty a nie ma króliki.


Po drodze od czasu do czasu sprawdzał, czy nie uda się rozebrać transporterka :) . Ponieważ się nie udawało, to wyciagał przez kratke pazurzasta łape i próbował cokolwiek złapać i przyciągnąc, ewentualnie rozerwać :) Na szczęście wozimy w aucie rózne szmaty, więc wyłożyłam mu "ganek" stara poszwą. Jako że zdobycz wprawdzie dawała się złapać, ale wciągana do klatki przez kratkę zdawała się nie mieć końca, zrezygnował i zdrzemnął się na tym, co sobie wciągnął :lol:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 13, 2008 20:17

Cammi pisze:OLAAAAAAA

a mam prośbę. Czy Ty mogłabyś się mi czymś zrewanżować ? Nawet czymś podobnym - :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek


:crying: Cammi proszę nie rób mi tego - dobrze wiesz, że psy kocham miłością straszliwą, ale psa mieć nie mogę :twisted: Niemożliwość posiadania psa jest wielokrotnie większa, aniżeli niemożność posiadania kocich tymczasów :cry: :cry:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 13, 2008 20:23

Cammi pisze:Mnie się marzy przespać noc. A po tym co on potrafi z klatką zrobić...
Chyba jednak trzeba było szukać klatki na koty a nie ma króliki.


Tosza pisze:Po drodze od czasu do czasu sprawdzał, czy nie uda się rozebrać transporterka :) . Ponieważ się nie udawało, to wyciagał przez kratke pazurzasta łape i próbował cokolwiek złapać i przyciągnąc, ewentualnie rozerwać :) Na szczęście wozimy w aucie rózne szmaty, więc wyłożyłam mu "ganek" stara poszwą. Jako że zdobycz wprawdzie dawała się złapać, ale wciągana do klatki przez kratkę zdawała się nie mieć końca, zrezygnował i zdrzemnął się na tym, co sobie wciągnął :lol:


8O 8O Takich zdolności GAgatki ja nie znałam, a to zdolna bestyja :evil: W mocno dużym szoku jestem i nie bardzo wiem co powiedzieć ......

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 13, 2008 22:05

No to chyba dzisiaj żadnych wieści od Cammi o GAgatce nie będzie 8) Nic to może jutro Cammi coś napisze :wink:
Dobrej nocy Cammi, dobrej nocy GAgatko :love:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon sty 14, 2008 0:50

Ponieważ zwijam się z tego forum - bardzo chciałam Cammi podziękować, że dała dom GAgatce :1luvu:
Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc i wszelkie wsparcie w moich dziłaniach związanych z szukaniem domku dla GAgatki, a wcześniej dla Małej. :love: :1luvu:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon sty 14, 2008 9:46

Aleksandro, jak to zwijasz sie z tego forum? Mam nadzieje, że to chodziło o wczorajszy wieczór, a nie trwałe "zwijanie sie" stąd? ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 14, 2008 10:03

Aleksandra59 pisze:
Cammi pisze:OLAAAAAAA

a mam prośbę. Czy Ty mogłabyś się mi czymś zrewanżować ? Nawet czymś podobnym - :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek


:crying: Cammi proszę nie rób mi tego - dobrze wiesz, że psy kocham miłością straszliwą, ale psa mieć nie mogę :twisted: Niemożliwość posiadania psa jest wielokrotnie większa, aniżeli niemożność posiadania kocich tymczasów :cry: :cry:


Oluuu ja myślałam, żebyś teraz pomogła mu szukac domku a nie żebyś go zabierała :lol:

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 14, 2008 17:24

Jak to tak zwijac się forum. "Opchnęła" kobieta koty nadliczbowe i się "zmywa".
Ja się nie zgadzam. Jak mi gAgatek zagryzie dwa psy to komu ja go zwrocę?
Oluuu - zostań choć tutaj.
Bo ja się wredna zrobię. Nie wierzę, ze Ola nie będzie podczytywała tego forum.
Buu tylko się oddzywać nie będzie.
To ja już tutaj nic pisać nie będę. Może się wtedy odezwie.
Jak by ktoś chciał o gAgatku coś wiedzieć to piszta na PW.
OLAAAAAAA wracaaaaaaaaj.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: amumu, elmas, Google [Bot], mictrz i 93 gości