CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (37) Kremówka/Franek:(( , Frida :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 14, 2007 10:59

Niedobre przyssawki. Nie mają czego ssać tylko siusiaki? Dobrze, że chociaż wszystko drożne. Kenzo miał nastrzykiwany napletek sterydem ale to nie pomogło, choć opuchlizna lekko się zmniejszyła.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 14, 2007 11:01

Do instrukcji obsługi maluchów trzeba dopisać aby nie dopuszczać do wzajemnego ssania siusiaków :wink: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 14, 2007 12:02

Maluchy raz katar maja raz nie - niech sie zdecyduja w koncu :twisted:
Mantra rozgadana jest bardzo. Ociera sie o nogi, wystawia na glaski - przekochana jest. Nie atakuje juz slepo Pieknej tylko przyglada jej sie bacznie i posykuje, stroszy sie.
Dolores to zlodziejka :twisted: . Kradnie wszystko co male jak tylko odwroci sie wzrok - patyczki, zakretki, gunki.
Tajfun to miziak wielki juz oraz uwielbia zabawe z woda :twisted: Jak tutaj sie napic z kranu jak woda leci mi na glowe a nie do pyszczka - lapa ja zlapie :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 14, 2007 21:48

Biedny malutki Bubuś :(
Trzymam kciuki za chłopaków!

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Śro lis 14, 2007 22:44

Mantra zglupiala od nowego przychowku i leje wszystkie maluchy ktore jej pod lape wejda :twisted:
Mam nadzieje, ze jej przejdzie :roll:
Zapraszam do linku w podpisie sa nowiutkie fotki - od 80 zdjecia.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 15, 2007 9:59

ryśka pisze:Kocham Czesia! :love: gdybym mogła, to bym go sobie zostawiła.



No, ja nie wiem. W końcu Kawuś [*] miał zostać, a Czesio też jest kotkiem specjalnej troski, tak? Jak Dolly u Adrii. Może to jeszcze przemyślisz? :wink:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw lis 15, 2007 13:18

Pączusie podzielone ;)
aassiiaa :love: wzięła dziewczynki: Mirę i Fridę, a u mnie zostali chłopcy: Buba, Lesio i Benek.
Buba zaropiały, czas na zmianę antybiotyku dziś - za godzinkę jadę do lecznicy.

weatherwax pisze:
ryśka pisze:Kocham Czesia! :love: gdybym mogła, to bym go sobie zostawiła.



No, ja nie wiem. W końcu Kawuś [*] miał zostać, a Czesio też jest kotkiem specjalnej troski, tak? Jak Dolly u Adrii. Może to jeszcze przemyślisz? :wink:


Nie ma takiej możliwości. Średnio zakochuję się 2 razy w ciągu roku. Gdybym ulegała samej sobie.... :strach: trzeba by było organizować akcję wydzierania mi kotów :twisted: :lol: bo byłabym zbieraczką ;)

Nasze warunki mieszkaniowe to kawalerka i nie zostawiam ani pół kota, żeby ich nie skazywać na życie w warunkach ciasnoty i nie narażać na ciągłe zachorowania. I tak moje koty (4) narzekają na to towarzystwo, które jest - i ja się im nie dziwię. Gdyby nie to, że to ratowanie im wszystkim życia nigdy bym się nie zdecydowała na kilkanaście kotów w kawalerce.
Zawsze obiecuję kotom, że "mogą zostać na zawsze u nas", kiedy widzę, że są na krawędzi, kiedy włącza mi się myślenie magiczne - to takie targowanie się ze śmiercią.
Myślę, że właśnie z miłości muszę Czesia oddać - żeby mógł mieć indywidualną opiekę, mało stresów itd. :)

Szansa, Kiki, Eminek i Lagunek już po szczepieniu.
Pipi pojechała dzisiaj na kolejne już czyszczenie zębów z kamienia.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lis 15, 2007 14:14

"moje" maluszki takie chore ? :(
aassiiaa- Frida wydaje niezle odglosy co ? ;)

Pipi czyszczenie sie przyda....juz nie szlo jej nawet buziaka w nochala dac, sam zapach odrzucal...

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw lis 15, 2007 17:30

Czesio po tygodniu podawania antybiotyku niestety bez poprawy w paszczy. Dziś go widział wet-dentysta, niestety u Czesia ten stan może się skończyć koniecznością usunięcia wszystkich zębów :( Mam nadzieję, że nie trzeba będzie aż tak radykalnych środków. Będziemy teraz próbować smarowania dziąseł...

Buba i Benek mają zmieniony antybiotyk.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lis 15, 2007 20:34

podczytuje i :ok: :ok: :ok:

czasem wyrwanie zebow, wbrew pozorom, bardzo kotom pomaga jesli te powoduja bol - jest chyba wiele bezzebnych kotow, ktore pieknie lykaja suche :wink:
ale przeciez o tym wiesz :wink: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 15, 2007 21:06

Macho pisze:aassiiaa- Frida wydaje niezle odglosy co ? ;)

Obecnie sie ucze, ktora jest ktora ;)
Obydwie sa przekochane :lol:
Mantra syczy i je bije a one chcialyby cyca :?

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 15, 2007 23:42

Beata pisze:podczytuje i :ok: :ok: :ok:

czasem wyrwanie zebow, wbrew pozorom, bardzo kotom pomaga jesli te powoduja bol - jest chyba wiele bezzebnych kotow, ktore pieknie lykaja suche :wink:
ale przeciez o tym wiesz :wink: :lol:

Wiem, ale on ma tylko 6 miesięcy, a poza tym to poważny zabieg, zwłaszcza, że dopiero co jego nerki były w strasznym stanie.
Nasza Tosia po takim zabiegu umarła.


Pomijam już taki drobiazg jak kasa na ten zabieg u specjalisty


aassiiaa - mocno je bije? Bo jeśli tak, to wiesz - chłopaki na pewno tęksnia za siostrzyczkami ;)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lis 16, 2007 8:38

Nika pojechała wczoraj do Swojego domku.
Będzie miała koleżankę rówieśniczkę bardzo rozbrykaną i szaloną, więc ten mały Diaboł będzie w końcu w Swoim żywiole :twisted:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Pt lis 16, 2007 12:22

ryśka pisze:aassiiaa - mocno je bije? Bo jeśli tak, to wiesz - chłopaki na pewno tęksnia za siostrzyczkami ;)

Taaaa teraz juz nie oddam :twisted: i tak sie zastanawiam jak Ci wykrasc kolejne ;)
A tak na powaznie to nie jest bardzo zle. Maluchy biegaja po calej kuchni, bawia sie, jedza, opiekuje sie nimi przyrodnie rodzenstwo ale Mantra jest na dystans. Jak male sie zapedza w zabawie w jej strone to robia szybki odwrot lub wycofanie. Ona podchodzi do nich wacha, lize po czym paca lapa. Czasami obrywa sie z rozpedu tez Dolores i Tajfunowi ;). Warczy przy okazji ale nie jest to jakies wielce straszne. Mysle, ze trzeba dac jej troszku czasu i bedzie dobrze.

ps
przed chwila nawet je wylizala troszke bez zadnej agresji. podsuwalam pod cyca ale sie odsuwala....daje jej jeszcze dzien ;)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 16, 2007 15:18

ryśka pisze:
Beata pisze:podczytuje i :ok: :ok: :ok:

czasem wyrwanie zebow, wbrew pozorom, bardzo kotom pomaga jesli te powoduja bol - jest chyba wiele bezzebnych kotow, ktore pieknie lykaja suche :wink:
ale przeciez o tym wiesz :wink: :lol:

Wiem, ale on ma tylko 6 miesięcy, a poza tym to poważny zabieg, zwłaszcza, że dopiero co jego nerki były w strasznym stanie.
Nasza Tosia po takim zabiegu umarła.


Pomijam już taki drobiazg jak kasa na ten zabieg u specjalisty




Mój Pazur miał zapalenie dziąseł, z tym, że nie aż tak poważne chyba, i po trzech tygodniach smarowania Sacholem żelem 2x dziennie bardzo mu sę poprawiło. Jesli nie pomoże, to w każdym razie nie zaszkodzi. Z tym, że niektóre koty strasznie sie po tym ślinią. :roll:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 252 gości