Tosia po 2 operacji oka..CZujemy sie lepiej ;)

[Marcelibu]

Aniu, mogłabyś mi zalinkowac kod do bennerka Mony? Ja wstawiłam sobie, ale na razie tylko zdjęcie - nie działa link do wątku.

[Anna Rylska]

Zrobiłam banerek dla Tosi i pozwoliłam sobie zmniejszyć banerek Moni bo nie chcę zeby podpis był za duży.

banerek dla Tosi

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/jv8p][img]http://efkadesign.com/to.jpg[/img][/url]

mniejszy banerek dla Moni

Kod: Zaznacz cały

[/url][url=http://tiny.pl/j6mn][img]http://efkadesign.com/mo.jpg[/img][/url]

wystarczy skopiować zawartość ramki do podpisu
jakby coś nie działało to dajcie znać bo to moje początki w takim podawaniu kodów i mogłam coś skonocić

Monika ja nie umiem

ale to może to?

__________________________

[Marcelibu]

Zrobiłam banerek dla Tosi i pozwoliłam sobie zmniejszyć banerek Moni bo nie chcę zeby podpis był za duży.

banerek dla Tosi

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/jv8p][img]http://efkadesign.com/to.jpg[/img][/url]

mniejszy banerek dla Moni

Kod: Zaznacz cały

[/url][url=http://tiny.pl/j6mn][img]http://efkadesign.com/mo.jpg[/img][/url]

wystarczy skopiować zawartość ramki do podpisu
jakby coś nie działało to dajcie znać bo to moje początki w takim podawaniu kodów i mogłam coś skonocić

Monika ja nie umiem

ale to może to?

Tak, to właśnie to . I właśnie pięknie zalinkowałaś !!! Dziękuję!

[Anna Rylska]

to sie ciesze

_____________________

[ewung]

a co u naszego Ogonka i reszty towarzystwa?

[Anna Rylska]

a co u naszego Ogonka i reszty towarzystwa?

biegunka została opanowana, nie ma juz żadnych sensacji , oby jak najdłużej
jeszcze zostało nam sporo zastrzyków, a Tosia już po prostu nie może - jak mnie widzi to ucieka, chowa się do łóżka i nie można jej wyciągnąć
boli ją
i tak ma anielską cierpliwość- zastrzyki, wlewanie świńst do pysia i zakraplanie )
( niby żebym miała piękne oczy i była zdrowa ale mogła by sobie to darować )


wczoraj z bazarkowych pieniązków (dziękuje) kupiłam lepsze jedzonko dla Tosienki ( ukochany sensitivity) paczuszkę hills na brzuszek- była szczęśliwa ,
Monie również aż się uszy trzęsły i miło było popatrzeć ;
widać ,że ta karma je pasuje i smakowo i zdrowotnie

_____________________________

[Anna Rylska]

dzień dobry wszystkim

Tosieńka od 7 rano nie daje mi spać, podchodzi do łożka, łazi po mnie i marudzi żebym wtawała, bo oczywiście jest bardzo głodna,
tak jakbym jeśc przez kilka dni nie dawała, a suche oczywiście stoi;
ale ona doskonale wie, że pańcia ma dla niej sensitivity
to mała mądrala jest; czasami jak na nia patrze to widze, że ona rozumie więcej niz powinna

nie mogłam dziś spać, bo cały czas myśłe o małej suni, ona taka kochana i tak skrzywdzona

____________________________

[dorcia44]

faktycznie sunia sliczna...ja tamtą wziełam ...a potem żałowałam jak oddawałam ,ale musiałam...

nie przyjechałaś po żarełko

[Anna Rylska]

faktycznie sunia sliczna...ja tamtą wziełam ...a potem żałowałam jak oddawałam ,ale musiałam...

nie przyjechałaś po żarełko

sunia bardzo biedna

dzwoniłam do ciebie,zeby się umówić a ty nie odbierałaś, a tu cisza nić, zero odzewu

____________________

[Anna Rylska]

faktycznie sunia sliczna...ja tamtą wziełam ...a potem żałowałam jak oddawałam ,ale musiałam...

nie przyjechałaś po żarełko

halo centralo?????

i co, to kiedy Dorcia???

________________

[Anna Rylska]

Wczoraj Tosieńka cały dzien przespała, juz bałam się że z nią cos nie tak, bo zawsze jak źle się czuje to chowa się gdzies w dziure i nie wychodzi;
ale było ok, może miała po porstu zły dzień

zastrzyki ida juz strasznie opornie, są miauki, piski, a potem ucieczka i nerwowe ruchy skóry na grzbiecie

jak skończymy zastrzyki idziemy na badania
_______________________

[dorcia44]

wiesz ja z tel .na bakier jestem ,jak sie umowiłam to trzebabyło przyjechac i już...bo teraz to twoja porcja jest narazona na moje pokusy ..z moich 4 tacek została jedna
a twoje stoją i wabią...
a może na wtorek ? to prawdopodobnie juz suche bedzie...wysle ci sms..we wtorek.

wczoraj wetka mnie podliczyła za dwa miesiace..(ś,miała sie jaka ja bogata jestem ).Aniu to są sumy z księzyca...tyle że ja 3/4 płaciłam reszta na kreche...ale i tak jak płace codziennie to tego tak nie widziałam....

[Anna Rylska]

wiesz ja z tel .na bakier jestem ,jak sie umowiłam to trzebabyło przyjechac i już...bo teraz to twoja porcja jest narazona na moje pokusy ..z moich 4 tacek została jedna
a twoje stoją i wabią...
a może na wtorek ? to prawdopodobnie juz suche bedzie...wysle ci sms..we wtorek.

wczoraj wetka mnie podliczyła za dwa miesiace..(ś,miała sie jaka ja bogata jestem ).Aniu to są sumy z księzyca...tyle że ja 3/4 płaciłam reszta na kreche...ale i tak jak płace codziennie to tego tak nie widziałam....

tak, przyjechac i klamke pocałowac - bo ty właśnie gdzieś poleciałas w krzaki koty łapać

wtorek może byż, oby było, bo u mnie pustki juz straszliwe

już nawet żwierek sie praktycznie skończył- przy 8 kotach miesięcznie to wychodzi troche; to najlepiej stac przy tej kuwecie; takie to zasikańce starszne

to prawda,leczenie to kosmiczne kwoty, nawet czasami wierzyc sie nie chce,że to tyle kosztuje;

wiesz byłam u nas w Grodzisku u tego wet. i pytałam tak z ciekawości ile by kosztowały wszystkie te badania i leki na 21 dni dla Tosi - i wiesz on powiedziała mi o ponad 100 zł więcej - koszmar jakis!!!
nic nie traktuje ulgowo, nawet 5 zł liczy za książeczke ( juz ci mówiła);

leczenie Tosieńki - długie i kosztowne, ale trzeba sparwę doprowadzic do końca i zrobic wszystko co konieczne! i teraz leczymy Lusi - na kreche dostałam leki od weta z Pruszkowa
bo w Grodzisku ja juz nie moge na kreskę- nie wiem, nie pytam co się stało, ale to przykre jest bardzo, bo kasy zostawiłam tam bardzo duzo i wie lekarz doskonale ile mam zwierzat i jaka jest sytuacja

teraz jak bym tam chciała póśc to musze miec kase

____________________

[Anna Rylska]

wiesz ja z tel .na bakier jestem ,jak sie umowiłam to trzebabyło przyjechac i już...bo teraz to twoja porcja jest narazona na moje pokusy ..z moich 4 tacek została jedna
a twoje stoją i wabią...
a może na wtorek ? to prawdopodobnie juz suche bedzie...wysle ci sms..we wtorek.

wczoraj wetka mnie podliczyła za dwa miesiace..(ś,miała sie jaka ja bogata jestem ).Aniu to są sumy z księzyca...tyle że ja 3/4 płaciłam reszta na kreche...ale i tak jak płace codziennie to tego tak nie widziałam....

tak, przyjechac i klamke pocałowac - bo ty właśnie gdzieś poleciałas w krzaki koty łapać

wtorek może byż, oby było, bo u mnie pustki juz straszliwe

już nawet żwierek sie praktycznie skończył- przy 8 kotach miesięcznie to wychodzi troche; to najlepiej stac przy tej kuwecie; takie to zasikańce starszne

to prawda,leczenie to kosmiczne kwoty, nawet czasami wierzyc sie nie chce,że to tyle kosztuje;

wiesz byłam u nas w Grodzisku u tego wet. i pytałam tak z ciekawości ile by kosztowały wszystkie te badania i leki na 21 dni dla Tosi - i wiesz on powiedziała mi o ponad 100 zł więcej - koszmar jakis!!!
nic nie traktuje ulgowo, nawet 5 zł liczy za książeczke ( juz ci mówiła);

leczenie Tosieńki - długie i kosztowne, ale trzeba sparwę doprowadzic do końca i zrobic wszystko co konieczne! i teraz leczymy Lusi - na kreche dostałam leki od weta z Pruszkowa
bo w Grodzisku ja juz nie moge na kreskę- nie wiem, nie pytam co się stało, ale to przykre jest bardzo, bo kasy zostawiłam tam bardzo duzo i wie lekarz doskonale ile mam zwierzat i jaka jest sytuacja

teraz jak bym tam chciała póśc to musze miec kase

____________________

[dorcia44]

u mnie sie klamki nie całuje ..drzwi otwarte cały czas

hahahaha piszesz mi przy 8 kotach..tak jakbym nie wiedziała toc przecie mam 8 kotów...8 ryjków kocich plus 4 psie chca papu..chcą czystego kibelka..ech normalka że chcą...z pełna świadomościa brałam ,tylko teraz troszke sie popaprało wszystko...

a jeszcze musze ze Sreberkiem z ulicy iśc bo cosik coraz gorzej z jedzeniem ,musi ząbki bolą........