Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 01, 2019 16:33 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Cześć Zwierzoluby :1luvu:

Bardzo chciałabym Was prosić o pomoc - robiłam ostatnio porządki i pozbyłam się rzeczy Korka, których nie używał :)
Niestety maluch ma teraz tylko 3 zabawki , którymi się bawi - dwie wędki i laserek (i oczywiście drapak)
Oczywiście bawi się tez zabawkami psa (piłeczki, sznurki-szarpaki)... maja tez tunel z ikea:)
Chciałabym mu zamówić jakieś fajne rzeczy , mam na razie w koszyku takie-

https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... wki/321735
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... wki/468749
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... wki/334734

Czy są one dla kotka atrakcyjne? I jeszcze może polecicie mi jakieś pierdolki-piłeczki , myszki , piórka? Tylko nie za małe (żeby pies się nie zakrztusił) ...

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Pt lut 01, 2019 16:56 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Dwie pierwsze zabawki super. Labirynt na karmę mam, zainteresowanie średnie, ale u koleżanki hicior. Polecam
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... ota/592226
i https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... ong/140378
Konga zwykle wybieram za punkty.
Jest rewelacyjna wędka, niezniszczalna, warta swojej ceny. Polecałam znajomym, kupili i są zadowoleni.
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... ota/289526
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 01, 2019 17:01 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Co do pierwszej zabawki - Lady po jakimś czasie się znudziła. Jednak przez długi czas bawiła się nią codziennie (ale niezbyt intensywnie, raptem 2-3 minuty dziennie). U nas większość zabawek z czasem się znudziła, wyjątkiem jest tylko kocia wędka od Atta :).
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pt lut 01, 2019 17:36 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

To naprawdę zależy od kota, dlatego napisałam, że labirynt u mnie się średnio sprawdza, u koleżanki super. Pozostałe zabawki, zwłaszcza tunel z budką i wędkę polecam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 01, 2019 18:07 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

ewar-

przecież ta wędka to jest najukochańsza zabawka Korka od dzieciństwa :1luvu: poleciłaś nam ją już na samym początku, chyba zapomniałam podziękować :oops:
i to też Ty poleciłaś mi czasem rzucić Korkowi skrzydełko kurczaka, takie surowe (tylko przepłukuję wrzątkiem) - wtedy mam go z głowy na jakiś czas , bo jest szalone polowanie :mrgreen:

Zefir-
zdaję sobie sprawę, że zabawki się znudzą z czasem, ale najwyżej oddam :201461 a kupiłam na początku kilka takich, które kompletnie zignorował, więc nawet jak się troszkę pobawi to będzie sukces :)

Zabawa z Korkiem jest troszkę utrudniona przez to, że on nie słyszy- wszystkie piszczące/szeleszczące zabawki odpadają:(
Więc myślę, że może akurat ten pojemnik na karmę się sprawdzi (węch) - a nawet dostałam ostatnio do zakupów mały woreczek karmy purizon więc może akurat się zainteresuje... :) tylko kilka razy mu dałam suchą karę i strasznie mu smakowała :201461

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Pt lut 01, 2019 18:10 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Co kot, to obyczaj ;) U nas kong nie wzbudził żadnego zainteresowania :D A tak się napaliłam na oglądanie zapasów.
Tor był przez jakiś czas w użyciu. Głównie w nocy :twisted:
Ma taki plus, że możesz z niego wyjąć piłkę i wsypać przysmaki. Wtedy kolega będzie sobie wyciągał jak z labiryntu.

Przez jakiś czas na topie była wędka Bird, ale rychło okazało się, że od piórek na jej końcu lepsze są frotka do włosów i kawałek sznurówki :lol:

Zainteresowaniem cieszyło się również to cholerstwo: https://www.zooplus.pl/shop/koty/drapak ... aly/450774

Mam za to protip :D
Jak masz coś, czym Korek się nie bawi, możesz kupić w zielarskim suszoną walerianę. Rozpruwasz zabawkę na szwie, pakujesz walerianę do środka, zaszywasz.
Tak udoskonaliłam ikeowskiego szczurasa, którego wszyscy znają.
Waleriana kosztuje jakieś 1,50, starczy jej na długo, więc nie ma co wydawać kasy na kolejne partie wietrzejących poduszeczek czy innego ustrojstwa.

PURIZON! Używaj jako przysmaku, bo jak przeholujesz, menda nie będzie chciała żreć czegokolwiek innego :evil: Been there.
Matka Pasztetowa

Vi

 
Posty: 650
Od: Sob sty 22, 2005 23:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lut 01, 2019 18:12 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Z tym torem z piłką, to wydaje mi się, że lepiej się sprawdza, gdy jest więcej kotów, wtedy wzajemnie napędzają tę piłkę, trak podpatrzyłam, że 1 kot dość szybko traci zainteresowanie.
Natomiast nie z zooplusa polecam tę zabawkę koci łowca, jest na baterię, ma kilka, trybów, więc cały czas kota zaskakuje, wada- nie jest tani.

Z moich 7 kotów motylkiem bawią się 4, miałam trochę innego, ze słabszą podstawą, co było wadą, bo się przewracał przy intensywnym zainteresowaniu.
Tunel sprawdza się świetnie, tak do zabawy, jak i chowania.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt lut 01, 2019 18:39 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Vi

kochana moja :1luvu: jutro nakupię tej waleriany!!!
dziękuję!

i ja też zawszę jak się na coś napalę to okazuje się inaczej, jakieś 3 lata temu kupiłam taką układankę, grę logiczną dla psa- naoglądałam się mądrych psów jak rozwiązują szyfry i byłam strasznie ciekawa jaką mój obierze strategię 8) 8) 8)
a skończyło się tak, że w ogóle nie wiedział o co chodzi zdenerwował się, mąż na niego nakrzyczał (!) i w końcu zwymiotował :(:(:( (pies nie mąż)... a jak ostatnio ją odnalazłam i pomyślałam, że spróbujemy jeszcze raz to uciekł pod łóżko :placz:

maczkowa

ahhh, to ta piłka musi być popychana przez kota? ona jest świecąca, prawda?
ten koci łowca super :1luvu:

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Pt lut 01, 2019 18:51 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Tak, musi być popychana i to dość mocno w tym konkretnym torze, bo ta płaszczyzna, po której jeździ jest taka falowana, co z jednej strony niby powoduje, ze piłka zjeżdzajac trochę sama się przesuwa, ale pod górkę dużo trudniej. Mam tez prostszy tor, po prostu okręg i tam ta piłka trochę lepiej chodzi, jest to płaskie i mocne pchnięcie powoduje, że potrafi nawet ze 2x dookoła się przeturlać.
I w tym torze z Twojego linku się swieci ta piłka.
Kociego łowcę naprawdę polecam, ja muszę reglamentować, bo by zamordowały ;)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt lut 01, 2019 19:01 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

kaarolina1 pisze:ewar-

przecież ta wędka to jest najukochańsza zabawka Korka od dzieciństwa :1luvu: poleciłaś nam ją już na samym początku, chyba zapomniałam podziękować :oops:
i to też Ty poleciłaś mi czasem rzucić Korkowi skrzydełko kurczaka, takie surowe (tylko przepłukuję wrzątkiem) - wtedy mam go z głowy na jakiś czas , bo jest szalone polowanie :mrgreen:

:oops: Pamięć już szwankuje :(
Szczerze radzę ten tunel z budką. Nie jest to masakrycznie drogie, nam wydaje się mało atrakcyjne, ale to rewelacja, zapewniam. Mam kilka torów z piłeczką, koty się nimi bawią, ale faktycznie u mnie kotów sporo.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 01, 2019 19:15 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

kaarolina1

wiesz, ja nazbierałam opakowań po Cosmie i zrobiłam z nich zabawkę logiczną, taką do wyciągania przysmaków. Żodyn jej nie zrozumiał. Żodyn. Pogodziłam się z tym, że te koty są głupie.
Kiedy im pasuje, oczywiście :twisted:

maczkowa

dobra, bo ja ślepa jestem, które toto koci łowca? :lol:
Matka Pasztetowa

Vi

 
Posty: 650
Od: Sob sty 22, 2005 23:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lut 01, 2019 19:24 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

heheh :D bo podałam tylko nazwę, bez linku – jest i w sprzedaży i na YT sporo filmów :)

a tu moje łowią ;)
https://www.youtube.com/watch?v=sMn2KcuCK8U
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt lut 01, 2019 19:31 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Vi

Tak mi przykro , ze koty Cię nie doceniły :( znam ten ból ...

Obrazek

I tak jak napisała maczkowa- akurat kociego łowcy w zooplusie nie ma, tylko w innych internetowych sklepach (tez oglądałam go na youtubie ) :)

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Pt lut 01, 2019 19:40 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Mam też "kociego łowcę", dostałam od koleżanki. Potwierdzam, zabawka przednia. Wadą jest jej cena i to, że baterie szybko się zużywają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 01, 2019 19:43 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

ewar pisze:Jest rewelacyjna wędka, niezniszczalna, warta swojej ceny. Polecałam znajomym, kupili i są zadowoleni.
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... ota/289526


Zniszczalna, zniszczalna :mrgreen:
Moja przegryzła ten rzemień i sama końcówka okazała się najlepszą zabawką...

No i ta wędka ma jeden wielki minus- trzeba uważać jak się nią macha aby kota nie zbiczować. Moja przypadkiem dostała, "prosto w twarz".
No i jest bardzo, bardzo droga.

Chikita

 
Posty: 7494
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Maniek19, puszatek, Tundra i 65 gości