SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 14, 2012 17:51 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

drogą dedukcji doszłam że to Burasia dostała maszynkę co by jej mięsko mielić :twisted: a ja to tylko dostarczyciel i wykonawca :lol:
jakoś przyjdzie mi z tym żyć ,byle ta kocina jadła :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 18:51 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 19:23 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

uwielbiam takie filmiki :ryk:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 14, 2012 20:39 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

te ich minki :ryk:

muszę już z legnąć ,czuje się tak jak bym miała gorączkę ,wiem wiem pieszczę się :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2012 20:49 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dorcia44 pisze:te ich minki :ryk:

muszę już z legnąć ,czuje się tak jak bym miała gorączkę ,wiem wiem pieszczę się :oops:

Myślę , że powinnaś wreszcie odpocząć !
Ja na Twoim miejscu już dawno leżałabym plackiem.
Zdrowia :1luvu: i spokojnej nocki :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro lis 14, 2012 20:57 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dziękuję i zmykam .
dobrej nocki Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 9:21 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Witam kochani.
Zwlekłam się z łóżka bo musiałam :oops: coś ono za bardzo mnie wciąga :evil:
Rude szalone demoluje mi chałupę ,niebieskie delikatnie wtóruje ,ale to tak delikatne stworzenie że aż niewiarygodne że to kot :roll:
Baja nie wpuszczana na łóżko nie leje ,czyżby traktowała je jak dużą kuwetę :twisted: ale zaraz po sterylizacji po postu płynęło z niej ciurkiem ,czemu ??????? teraz już nie leje nawet na podłogę :roll:
bardzo mnie to zastanawia i dopytam się w sobotę u wetki przy zdjęciu szwów.
U Dyzia wszystko w porządku :D :ok:
u Tulinka też :D :ok:
u Kubusia również :D :ok:

Z rana już miałam telefon że praca czeka ,dziś na już ,kolejna fucha przeszła mi koło nosa :cry:
coraz bardziej do mnie dociera co ja zrobiłam :oops: :cry:
bo to że boli to nic ,kiedyś minie ,mam nadzieję .
Idę teraz do Burasi ,może coś zje .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 10:35 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

witam czwartkowo i idę pić kawkę :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 15, 2012 11:12 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

beze mnie :crying:
ja już wypiłam ,raniutko w towarzystwie rozbrykanych futrzaków :wink:
Baje rozebrałam z kaftana ,wszystko ok .a w sobotę i tak zdejmujemy szwy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 11:19 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

No niestety samiutka :cry:

A Burasia przyszła?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 15, 2012 11:44 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Przyszła ,miziać się ..z jedzeniem na bakier.
ale dużo jej włożyłam do miseczek w piwnicy ,niestety nie wiem czy to ona jadła :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 12:03 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Dorciu,
ciarki mi po plecach przeleciały, gdy przeczytałam co Tobie się stało. Jakże Ci współczuję. Wiem co to jest mieć jedną rękę unieruchomioną. Miałam operację na cieśń nadgarstka - tak to się dziwnie nazywa. Ręka prawa. To jakaś masakra. Raptem do wszystkiego ta ręka była mi potrzebna. Prozaiczne, podstawowe, wręcz banalne czynności stały się z dnia na dzień problematyczne i też wtedy byłam sama. Jakoś wszystkie - dotąd "przyjazne" - sąsiadki raptem wcięło. Dziecko i mąż w pracy :(
Bardzo, bardzo Ci współczuję.
Dzielna z Ciebie kobietka :ok: :ok: :ok: za szybki powrót do zdrowia.
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 12:17 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

dzielna jeno głupol :mrgreen:
ale dzięki Kotinko za dobre słowo :1luvu:

straszny dyskomfort bez tej łapy to fakt ,ona wręcz do wszystkiego potrzebna ,raptem tu i teraz a tu ni mo :cry:
chciałam przytrzymać płyn do płukania (piorę) fruu wyleciało ,wylało się :crying:
ale pracuje nad sobą 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 12:45 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

Dorotko, z czasem "naumiesz" się dawać sobie radę z jedną łapiną, ale ile się nazłościsz, ile nawylewsz, ile natłuczesz ..... to Twoje :D
Tak przy okazji, może będzie to czas i pora, aby się zacząć oszczędzać - chociaż troszeczkę :)
Spróbuj, proszę :D

I NIE JESTEŚ ŻADEN GŁUPOL !!!! - po prostu zawsze masz za mało czasu i wiecznie się gdzieś spieszysz.
Tak już Twoja "uroda" :kotek: :kotek:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2012 12:58 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)Wypuściłam Burasię .

myślę że to raczej potrzeba chwili :roll:
niestety ,ten tydzień jestem doma,następny idę już do pracy ,przeraża mnie to :oops: ale muszę i wiem że lepiej czy gorzej ze łzami czy bez dam radę ,bo muszę.

chociaż lepiej czuje się w domu ,bezpieczniej :oops:

zwykłe problemy z zasunięciem kurtki na suwak :twisted: podciągnięciem gaci ,obraniem mandarynki ,same drobiazgi :mrgreen:
ale prać mogę ,z psami wychodzić też ,karmić futra też ,sprzątać kuwetę ,cóż więcej trzeba :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 76 gości