TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG U WETA 4000zł, BŁAGAM POMOCY :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 03, 2012 18:20 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Iljova pisze:
I tu przydałby się ktoś kto pomógłby jej w tym czasie i zajął się zwierzakami tymi najbardziej potrzebującymi ciągłej opieki .... :1luvu:
Justa mam nadzieję że pamiętasz też o sobie ... :1luvu:

Wyjełaś mi dokładnie wszystko spod ręki co chciałam napisać Iljova
Mam nadzieję,ze Justa będzie mogła liczyć na kogoś kto blisko mieszka i będzie mógł i chciał przede wszystkim jej pomóc i jej zwierzakom :ok: :ok: :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Justa,właśnie,mam nadzieje,że o swoim zdrówku też pamiętasz? jak nie to CI PRZYPOMINAM
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw maja 03, 2012 18:23 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Myszolandia pisze:
Iljova pisze:
I tu przydałby się ktoś kto pomógłby jej w tym czasie i zajął się zwierzakami tymi najbardziej potrzebującymi ciągłej opieki .... :1luvu:
Justa mam nadzieję że pamiętasz też o sobie ... :1luvu:

Wyjełaś mi dokładnie wszystko spod ręki co chciałam napisać Iljova
Mam nadzieję,ze Justa będzie mogła liczyć na kogoś kto blisko mieszka i będzie mógł i chciał przede wszystkim jej pomóc i jej zwierzakom :ok: :ok: :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Justa,właśnie,mam nadzieje,że o swoim zdrówku też pamiętasz? jak nie to CI PRZYPOMINAM


O tym to ona najczęściej zapomina ...prawda Justa ?
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Czw maja 03, 2012 18:32 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

no właśnie uprzedzając Twoją myśl co teraz napisałaś,celowo wołami jej o tym przypomniałam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw maja 03, 2012 18:40 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Ja jej już tyle razy przez telefon tłumaczyłam ale ....................
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Czw maja 03, 2012 18:42 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

mrusie dzis rozleniwione byly, ale tak goraco i parno bylo caly czas, ze sie nie dziwie. Czlowiek sie rozbierze a mu goraco jest i tak, a kot czy pies z futra niestety nie jest w stanie. :roll: Ukochane syneczki Justy: Eustachy i Miki najbardziej kleily sie do Zanety :D ZDRADA :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw maja 03, 2012 21:18 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Iljova pisze:Ja jej już tyle razy przez telefon tłumaczyłam ale ....................

Przed chwilą zmusiłam telefonicznie Justynę aby poleżała chwilę z nogami do góry, bo jej nogi siadają.
Wystarczyło parę minut, aby nogi odpoczęły. Obiecała mi że będzie to robić codziennie i trzymam ją za słowo :wink:
Niestety, ci co są blisko migają się od pomocy :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 03, 2012 21:24 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

phantasmagori pisze:
Iljova pisze:Ja jej już tyle razy przez telefon tłumaczyłam ale ....................

Przed chwilą zmusiłam telefonicznie Justynę aby poleżała chwilę z nogami do góry, bo jej nogi siadają.
Wystarczyło parę minut, aby nogi odpoczęły. Obiecała mi że będzie to robić codziennie i trzymam ją za słowo :wink:
Niestety, ci co są blisko migają się od pomocy :twisted:



mam nadzieję że dotrzyma obietnicy
a w tym co napisałaś w ostatnim zdaniu masz całkowitą rację
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Pt maja 04, 2012 0:02 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Justynko dbaj o siebie, bo Cie postrasze jak moj brat babcie Józie i jej krowkę. Wiesz o co chodzi :)

Musisz byc zdrowa i dzielna. :) A my Ci pomozemy :)

zaneta22

 
Posty: 185
Od: Pt kwi 13, 2012 14:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 04, 2012 0:20 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Mowi się : głowa do góry, a u Justyny to : nogi do góry. :D

zaneta22

 
Posty: 185
Od: Pt kwi 13, 2012 14:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 04, 2012 7:39 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

phantasmagori pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Szłapek dziś był w kontroli, dostał kolejne zastrzyki i w piątek znów jedziemy. Ogólnie jest z nim lepiej, choć kręgosłup i biodra nadal bolą ale za to dziąsła lepiej :)

Krecik znów sie dusi i dostał steryd :cry:

Matyldzia dziś dostała kolejna dawkę antybiotyku , ogólnie w miare dobrze sie czuje :)

Larysa ma te nieszczęsna cieczkę i jest okropna :roll: , jak tylko gdzieś wywęszy lub zobaczy psa jest nie do utrzymania :evil: , potem piszczy i az wyje bo ma teraz dni do krycia :roll:
Znów dziś usłyszałam że powinnam ją do schroniska oddać a nie brać bo tam mają mało psów, wiem ze tak powinnam robić ale jak ona jest taka płochliwa, czy by miała tam jakiekolwiek szanse czy by z niego kiedykolwiek wyszła :| Ale też jest taki fakt że nie mam z czego oddać długu u znajomej 40zł za szelki i krople na kark, u weta też już jest za nią dług za odrobaczenie, obroże p/pchelną i będzie za niedługo za szczepienie a sterylke tez na kreskę :| choć moi weci są naprawdę ok ale czy mogę tak :|

Też dziś dałam 4.5 kg suchego dla psów z stróżówki , nawet już nie myślę o zakładaniu im wątku bo i tak domu nie znajda :roll: Jedynym rozwiązaniem będzie je karmić, ale tez by trzeba odrobaczyć , zaszczepić ale nie ma za co :|

Tez dziś dałam kilka kg suchego dla psa i 4 kotów znajomej.

A kilka dni temu pewien właściciel 2 kotów któremu od czasu do czasu dawałam suche i puszki bo nie ma ich czym karmić bo dziecko im choruje i że nie ma pracy itp oznajmił mi że suche go nie zadowala :evil: , on chce tez żwirek a najlepiej jak by kotki znalazły dom , ręce mi opadają , mam już czasami tego wszystkiego dość i mam ochotę wyjść niby po chleb i zostawić za sobą ten zafajdany .....


Ech ja Cię podziwiam, ja bym wysiadła psychicznie i fizycznie, a tu znikąd pomocy :(
Mówię o tej fizycznej pomocy.

U Laryski cieczka się kiedyś skończy, ale trzeba zaszczepić i wysterylizować. A na to nie ma funduszy :(
Trzeba szukać domu. Kto przygarnie zwykłego przestraszonego kundelka? :(

Od przyszłego tygodnia Justa musi odbyć szkolenie z Urzędu Pracy, bo inaczej straci ubezpieczenie zdrowotne. Nie będzie jej w domu 9 godzin.
Pieski jakoś wytrzymają. Co będzie z Morfeuszkiem, który siedzi sam na kwarantannie? Co będzie z Eustaszkiem, którego trzeba przewinąć? :( A jeszcze przecież trzeba jeździć do weta. :(

Bardzo się cieszę, że Szłapek lepiej się czuje :ok: Że Matyldzia dobrze znosi te upały :ok:

Tak bardzo sie boje że od 7 maja przez 3 tyg zwierzaki będą miały bardzo ciężki czas , a najgorzej Morfeuszek a nikt dosłownie nikt nie chce nawet podejść na kwarantanne do niego :cry:
Ostatnio edytowano Pt maja 04, 2012 9:26 przez Justa&Zwierzaki, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt maja 04, 2012 7:48 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Iljova pisze:
phantasmagori pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Szłapek dziś był w kontroli, dostał kolejne zastrzyki i w piątek znów jedziemy. Ogólnie jest z nim lepiej, choć kręgosłup i biodra nadal bolą ale za to dziąsła lepiej :)

Krecik znów sie dusi i dostał steryd :cry:

Matyldzia dziś dostała kolejna dawkę antybiotyku , ogólnie w miare dobrze sie czuje :)

Larysa ma te nieszczęsna cieczkę i jest okropna :roll: , jak tylko gdzieś wywęszy lub zobaczy psa jest nie do utrzymania :evil: , potem piszczy i az wyje bo ma teraz dni do krycia :roll:
Znów dziś usłyszałam że powinnam ją do schroniska oddać a nie brać bo tam mają mało psów, wiem ze tak powinnam robić ale jak ona jest taka płochliwa, czy by miała tam jakiekolwiek szanse czy by z niego kiedykolwiek wyszła :| Ale też jest taki fakt że nie mam z czego oddać długu u znajomej 40zł za szelki i krople na kark, u weta też już jest za nią dług za odrobaczenie, obroże p/pchelną i będzie za niedługo za szczepienie a sterylke tez na kreskę :| choć moi weci są naprawdę ok ale czy mogę tak :|

Też dziś dałam 4.5 kg suchego dla psów z stróżówki , nawet już nie myślę o zakładaniu im wątku bo i tak domu nie znajda :roll: Jedynym rozwiązaniem będzie je karmić, ale tez by trzeba odrobaczyć , zaszczepić ale nie ma za co :|

Tez dziś dałam kilka kg suchego dla psa i 4 kotów znajomej.

A kilka dni temu pewien właściciel 2 kotów któremu od czasu do czasu dawałam suche i puszki bo nie ma ich czym karmić bo dziecko im choruje i że nie ma pracy itp oznajmił mi że suche go nie zadowala :evil: , on chce tez żwirek a najlepiej jak by kotki znalazły dom , ręce mi opadają , mam już czasami tego wszystkiego dość i mam ochotę wyjść niby po chleb i zostawić za sobą ten zafajdany .....


Ech ja Cię podziwiam, ja bym wysiadła psychicznie i fizycznie, a tu znikąd pomocy :(
Mówię o tej fizycznej pomocy.

U Laryski cieczka się kiedyś skończy, ale trzeba zaszczepić i wysterylizować. A na to nie ma funduszy :(
Trzeba szukać domu. Kto przygarnie zwykłego przestraszonego kundelka? :(

Od przyszłego tygodnia Justa musi odbyć szkolenie z Urzędu Pracy, bo inaczej straci ubezpieczenie zdrowotne. Nie będzie jej w domu 9 godzin.
Pieski jakoś wytrzymają. Co będzie z Morfeuszkiem, który siedzi sam na kwarantannie? Co będzie z Eustaszkiem, którego trzeba przewinąć? :( A jeszcze przecież trzeba jeździć do weta. :(

Bardzo się cieszę, że Szłapek lepiej się czuje :ok: Że Matyldzia dobrze znosi te upały :ok:


I tu przydałby się ktoś kto pomógłby jej w tym czasie i zajął się zwierzakami tymi najbardziej potrzebującymi ciągłej opieki .... :1luvu:
Justa mam nadzieję że pamiętasz też o sobie ... :1luvu:

I to pilnie od 7 maja ....
Iliova teraz jak mnie przygięło z bólem to juz chodzę do lekarza, tylko że nie wszystkie leki wykupuje bo są za drogie, kupuje te najważniejsze , teraz znów jestem na antybiotyku bo mi lekarz próbuje zbić ten stan zapalny bo był wysoki ale po woli spada, ale też nadal mam ogromny problem z nogami , z bólami głowy i kręgosłupa, ale rzadko o tym pisze bo myślałam że to już nikogo nie obchodzi :oops:
Ostatnio edytowano Pt maja 04, 2012 8:12 przez Justa&Zwierzaki, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt maja 04, 2012 7:49 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Myszolandia pisze:
Iljova pisze:
I tu przydałby się ktoś kto pomógłby jej w tym czasie i zajął się zwierzakami tymi najbardziej potrzebującymi ciągłej opieki .... :1luvu:
Justa mam nadzieję że pamiętasz też o sobie ... :1luvu:

Wyjełaś mi dokładnie wszystko spod ręki co chciałam napisać Iljova
Mam nadzieję,ze Justa będzie mogła liczyć na kogoś kto blisko mieszka i będzie mógł i chciał przede wszystkim jej pomóc i jej zwierzakom :ok: :ok: :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Justa,właśnie,mam nadzieje,że o swoim zdrówku też pamiętasz? jak nie to CI PRZYPOMINAM

Już teraz pamiętam :oops:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt maja 04, 2012 7:53 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

phantasmagori pisze:
Iljova pisze:Ja jej już tyle razy przez telefon tłumaczyłam ale ....................

Przed chwilą zmusiłam telefonicznie Justynę aby poleżała chwilę z nogami do góry, bo jej nogi siadają.
Wystarczyło parę minut, aby nogi odpoczęły. Obiecała mi że będzie to robić codziennie i trzymam ją za słowo :wink:
Niestety, ci co są blisko migają się od pomocy :twisted:

Ta metoda sie sprawdza, bo jak mnie tak potwornie bola to mam ochote gryźć podłogę,a po takim krótkim leżeniu z nogami do góry mniej boją :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt maja 04, 2012 8:11 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

zaneta22 pisze:Justynko dbaj o siebie, bo Cie postrasze jak moj brat babcie Józie i jej krowkę. Wiesz o co chodzi :)

Musisz byc zdrowa i dzielna. :) A my Ci pomozemy :)

Wiem :lol: super sposób :ok:

Nawet nie wiesz jak się ciesze że odwiedziłaś ziomali Maniusia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Bardzo Ci dziękuje za gourmeciki dla Matyldzi :1luvu: , za kocyki :1luvu: , za laserki :1luvu: , za zabawki :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt maja 04, 2012 10:00 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Dzis wieczorem do weta jede z Szłapkiem i Morfeuszkiem ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 77 gości