^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 13, 2011 19:13 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Ooo, jakie "pa-fu" :mrgreen:
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 13, 2011 20:20 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 13, 2011 20:27 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5



Wielkie rozczarowanie
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 9:37 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Wielkie podziękowania dla szczecinian :1luvu: :king:

annskr pisze:Wczoraj wieczorem zadzwonił do na pan, który latem adoptował naszą jednooczkę Olesię z Aleksandrowa. Pojechał do brata w Szczecinie, poszedł karmić koty, zobaczył, że jeden ma zmiażdżoną łapką i stwierdził, że tak tego nie zostawi. Zadzwonił do nas o pomoc – via Reddie skontaktowaliśmy go z Rudolfemrudym ze Szczecina.
Późnym wieczorem dostałam od RR smsa, że akcja łapania przygotowana jest na 8-mą.
Dziękuję
Jestem pod wielkim wrażeniem sprawności i szybkości reagowania TOZ Szczecin.
I bardzo czekam na informację, czy kot dał się złapać – całą noc ściskałam kciuki.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 11:27 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Mafia działa :mrgreen:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 11:49 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

annskr pisze:Wielkie podziękowania dla szczecinian :1luvu: :king:

annskr pisze:Wczoraj wieczorem zadzwonił do na pan, który latem adoptował naszą jednooczkę Olesię z Aleksandrowa. Pojechał do brata w Szczecinie, poszedł karmić koty, zobaczył, że jeden ma zmiażdżoną łapką i stwierdził, że tak tego nie zostawi. Zadzwonił do nas o pomoc – via Reddie skontaktowaliśmy go z Rudolfemrudym ze Szczecina.
Późnym wieczorem dostałam od RR smsa, że akcja łapania przygotowana jest na 8-mą.
Dziękuję
Jestem pod wielkim wrażeniem sprawności i szybkości reagowania TOZ Szczecin.
I bardzo czekam na informację, czy kot dał się złapać – całą noc ściskałam kciuki.


Byłyśmy dziś rano z Istną złapać koteczkę (jako osoby prywatne, nie podszywamy się pod TOZ :mrgreen: ).
Mała siedziała schowana w budce, udało nam się przełożyć ją do transportera i przyznaję bez bicia, za to ze wstydem, że przeze mnie zwiała, bo za słabo trzymałam drzwiczki od klatki. :oops: Ale się zawzięliśmy i pan ( od Olesi :) ) ją złapał jak mała skupiła się na jedzeniu.
Kotka jest już w lecznicy, więcej informacji o niej będzie mieć Pixia, która ją odbierze po zabiegu czyszczenia rany i być może od razu sterylizacji.
Miejsce, gdzie bytują te koty jest obrzydliwe, brudne i niebezpieczne, wkleję wieczorem zdjęcia, bo nie mam teraz kabla do telefonu.
Ciesze się baaardzo, że dzięki Pixii i Rudolfowi udało się znaleźć dt dla brata rannej koteczki.

Koty w tym miejscu dokarmia starsza pani, koty się mnożą tam strasznie i giną w straszny sposób (rozjechane przez pociąg, przez samochody, zagryzione przez psy, dwa koty zostały zatłuczone kamieniem na śmierć, jeden został przybity do drzewa) :? , pani jest przeciwniczka sterylizacji więc trzeba je będzie łapać w tajemnicy. No i potrzebna jest pomoc oczywiście, bo my z Istną nie damy sobie rady :( Ludzie kotów tam nienawidzą, rozwalają budki, podpalają je, szczują koty psami. Jest tam kulejąca kotka, skopana przez właściciela psa, bo zaatakowała psa w obronie małych.
Wiem, że ten teren musi być "wyczyszczony" z rozmnażających się kotów, bo żyją krótko i giną w okrutny sposób. W zeszłym roku było ich 22, teraz jest zdaje się 6. Za chwilę urodzą się maluchy i znowu będzie nieszczęście.
Dlaczego ja zawsze trafiam na takie miejsca, :? czasem myślę sobie, jest lepiej nie wiedzieć.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 12:06 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Przyleciałam, dziękuję, dziękuję, dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Chwilę wcześniej rozmawiałam z panem od Oleńki, mówił, że wszystkie koty są tam przez karmicielki mocno oswojone :? Nie powninny te panie ich oswajać, bo wtedy bardzo łatwo im zrobć krzywdę, co - jak z Waszego opisu wynika - dzieje się nagmninnie. O słodkim bracie koteczki też mówil.....
Mam nadzieję, że uda się Wam wysterylizować te koty przed kociakami, 6 to teoretycznie nie tak dużo, i że karmicielki nie przeszkodzą... Może zabrać je pod pretekstem szczepienia?



A dlaczego trafiasz na takie miejsca? Bo masz oczy otwarte, i nie jesteś obojętna..

Piszesz, że czasem lepiej jest nie wiedzieć - pewnie tak, ale to trzeba potrafić, zamknąć oczy, zatkać uszy, zobojętnieć.. Potrafisz? Ja jeszcze nie


Jeśli będziecie potrzebować pomocy w Łodzi - spiszcie mój telefon, na razie jest w profilu.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 12:11 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Piwnica pod Baranami służy noclegiem dla kotów po kastracji jakby co
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 12:14 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

To fakt, te koty tam żyją głównie dzięki temu panu z Bełchatowa, który - w bardzo przemyślny sposób - pobudował domki (jeden pomysł w ogóle musimy skopiować w naszych styropianowych budkach). Są nawet takie, których ludzie miłujący inaczej nie rozwałą tak łatwo - budka z której kotka została wyciągnięta za pierwszym razem stanowi istny majstersztyk - tak mocna i trwała, że ciężko było z niej wydobyć tą ranną kotkę.
Brat koteczki - czarny kocurek - wciąż się miział do nas, wywałał brzuszek do głaskania, bawił się - ten miot chyba z lata jest, młodziutkie. Ten jeden był strasznie miziasty - to dla niego w tamtej okolicy wyrok śmierci. Dobrze, że udało się dla niego zorganizować tymczas - trzeba go stamtąd koniecznie zabrać. W poniedziałek ma iść na kastrację i do DT - musimy go z Edyta złapać. Trzeba też złapać matkę tego miotu zanim się pojawi kolejne pokolenie. Jest tam też śliczna dorosła szylkretka - kiedyś miała dom ale już nie ma :evil: Taki standardzik :evil:
Byłyśmy tam po 8, odjechałyśmy koło 10.30. Jesteśmy utytłane po pas w błocie i Bóg jeden wie w czym jeszcze - koty bytują w dole gdzie jeżdżą pociągi, trzeba się tam zsuwać ślizgiem kontrolowanym 8) Godzinka spóźnienia do pracy - nakłamałyśmy, że problemy z samochodem....
W Szczecinie brakuje ekip łapankowo-dostawczych. Naprawdę. Dobrze, że udało mi się z tym prawem jazdy i samochodem, głównie po to tak mnie pchało w tym kierunku żeby wozić koty - ale ja większość życia spędzam w robocie, uziemienie totalne. TOZ powinien mieć inspektorów z samochodami - którzy by jeździli na takie interwencje w ramach swojej pracy... Ech wiem wiem - marzenia ściętej głowy :wink:

Wydaje mi się, że jedyną osobą w naszym TOZie zaangażowaną w pomaganie zwierzętom jest Rudolf. Wielkie dzięki przy tej okazji Rudolfie Tobie za załatwianie miliona naszych problemów różnorakiej maści - bez Ciebie ciężko by było... :wink:
Ostatnio edytowano Pt sty 14, 2011 12:29 przez Istna, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 12:16 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Annskr, 6 kotów w tym jednym miejscu, a ta pani dokarmia w kilku i tam wszędzie są kotki niesterylizowane i "mają takie śliczne kociaczki", przeraża mnie to mocno. Zobaczymy co się da zrobić. Nie potrafię zobojętnieć.

Agiis-s, bardzo dziękujemy, :1luvu: na pewno zjawimy się z darami w piwniczce.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 12:19 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

agiis-s pisze:Piwnica pod Baranami służy noclegiem dla kotów po kastracji jakby co


Agiis te Barany mi się nasunęły poprzez kulturalne skojarzenie - z racji, iż ta Twoja piwnica jest ośrodkiem kultury ponoć (żadnych zadym, mordobicia i takich tam rozrywek bywalców). Nie miałam na myśli broń Boże mieszkańców powyżej :lol:
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 12:20 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Istna pisze:Byłyśmy tam po 8, odjechałyśmy koło 10.30. Jesteśmy utytłane po pas w błocie i Bóg jeden wie w czym jeszcze - koty bytują w dole gdzie jeżdżą pociągi, trzeba się tam zsuwać ślizgiem kontrolowanym 8) Godzinka spóźnienia do pracy - nakłamałyśmy, że problemy z samochodem....


No, gliniany nasyp kolejowy jest dużym wyzwaniem przy tej pogodzie. Buty z wierzchu obmyłam, ale spodnie i kurtka są do prania, jakoś do końca pracy trza dotrwać :lol: )
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 12:28 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

A nie da rady zmobilizować brata tego pana? Mieszka w Szczecinie, chyba gdzieś niedaleko? Może chociaż transportwo?
Wieczorkiem pod pretekstem dokładnego wypytania zadzwonię do tego pana z Bełchatowa, coś "przypadkiem" zasugeruję może?
6 kotów w jednym miejscu, prawie oswojone, teoretycznie jeden weekend i połapane, gdyby mieć tzw siły i środki, kilka gniazd = kilka weekedów i dałoby radę. Teroretycznie.

Trzymam wielkei kciuki za tego poniedziałkowego kocurka :ok:


Istna, nie tylko w Szczecinie brakuje takich ekip. Chyba nigdzie ich nie ma - zawodowych. Wszystko to wolontariusze, łącznie ze Stażą dla Zwierząt. W duzych mistach - W-wa - jest ich więcej, widać ich na forum i to wywołuje wrażenie "obfitości". W większości działają za własne (tzn przywatne osobiście zarobione) pieniądze, kosztem własnego czasu. Np nasz (FFA Łódź) 1% to kwota na 1-2 miesiące działaności, i to tylko na opłacenie lecznic.. Trochę pomocy forum, żebranina po znajomych i nieznajomych, jakieś drobne akcje - drobne, bo na ich zorganizowane tez czas potrzebny.


Dajcie szczegółowe zdjęcia tych budek, u nas Pisiokotki zrobili sporo budek tej zimy, może warto wymieć doświadczenia?
Ostatnio edytowano Pt sty 14, 2011 12:56 przez kalewala, łącznie edytowano 2 razy
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 12:30 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

mój mauż przemyśliwuje nad zakupem auta z kratką - z dużym bagażnikiem
jakby mu się udało to zastąpi pewnie wysłużoną śnieżynkę...
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 12:51 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 5

Brat tego pana bardzo długo pracuje, ale spytać warto.
Wrzucę zdjęcia budek ze styropianu, robionych właśnie przez pana z Bełchatowa, na pewno ukradniemy jego pomysł, bo jest świetny. :mrgreen:
Masz rację, 6 kotów to niby niewiele, ale ukrywanie się przed karmicielka, do tego problemy transportowe, musimy łapać od poniedziałku do piątku, bo w weekend nie ma sterylek, do tego wszyscy pracujemy, to wydłuża czas całej akcji, ale robimy co możemy.

Agiis-s, to czekamy na dobrą decyzję :ok:
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AniaEl, Google [Bot], Jura, puszatek i 61 gości