Hospicjum"J&j"

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 12, 2010 9:28 Re: Hospicjum"J&j".

to niedługo zamkniesz balkon na pare ładnych miesięcy :mrgreen:
jesień i deszcze przegonią wszystkich z balkonów
i wtedy nie ma potrzeby przeprowadzki,
potrzeba Ci lepszych bocznych parawanów :mrgreen: wersja z ekranów
dżwiękoszczelnych przy ulicach :roll:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw sie 12, 2010 9:29 Re: Hospicjum"J&j".

Agn pisze:Na razie Hava odpoczywa sobie.

A ja chyba zwariuję. :evil: I się wyprowadzę. I nie, nie przez wrogość i wścibstwo sąsiadów. Ale przez ich familiarność. Już wiem - nie ruszając się z domu, jak przebiegał poród drugiego dziecka Wścibasa [łącznie z czasem i wielkością rozwarcia :roll: ]; co weekend dowiaduję się - nadal nie ruszając się z domu - który sąsiad, gdzie był na wyjeździe i jaka tam była pogoda i warunki; teraz [tzn - jakieś dwie godziny temu] dowiedziałam się, że balkony są świetnie zrobione, bo mają spad i są równe - mogłam włączyć się do rozmowy i poinformować, że mój balkon nie jest równy - i dowiedziałam się również, że sąsiadowi stoi woda w fugach między kafelkami, a drugiemu nie. :strach:
Już kiedyś pisałam, że czuję się jak w komunie jakiejś, czy innym kibucu; albo w sekcie. Rozmowy międzybalkonowe mnie dobijają.


Agn ale nic nie pobije tej fasolki obieranej w piaskownicy :wink:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw sie 12, 2010 9:34 Re: Hospicjum"J&j".

Ale ja lubię swój balkon...
I koty go lubią...

Małgosiu - ale fasolka była cicho. :crying: I jak sąsiadki z parteru rozmawiały ze sobą, mając otwarte drzwi do mieszkań - każda w swojej kuchni, to mi to nie przeszkadzało; albo jak Wścibas z innymi sąsiadami gada sobie na klatce schodowej - godzinami czasem - niech im będzie, ale przekrzykiwanie się między balkonami jest męczące.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:45 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 12, 2010 9:44 Re: Hospicjum"J&j".

Agn pisze:Ale ja lubię swój balkon...
I koty go lubią...

Małgosiu - ale fasolka była cicho. :crying: I jak sąsiadki z parteru rozmawiały ze sobą, mając otwarte drzwi do mieszkań - każda w swojej kuchni, to mi to nie przeszkadzało; albo jak Wścibas z innymi sąsiadami gada sobie na klatce schodowej - godzinami czasem - niech im będzie, ale przekrzykiwanie się między balkonami jest męczące.



Wiesz, co, nic a nic nie interesujesz się życiem sąsiadów. Gdzie Twoja uprzejmość i zainteresowanie ich losem :mrgreen: Dbałość o dobrosąsiedzie stosunki :mrgreen:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw sie 12, 2010 10:04 Re: Hospicjum"J&j".

Wiem, nieużyta jestem. :twisted: Nie integruję się z przypadkowo zebraną grupą, jaką niewątpliwie jest sąsiedztwo. Choć, jak na nich patrzę i ich słucham, to mam wrażenie, że oni się wcześniej skrzyknęli i kupili mieszkania w jednym miejscu. :roll:
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:46 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 12, 2010 10:06 Re: Hospicjum"J&j".

Zaglądam. Nastrój mam wisielczy, ale zaglądam.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw sie 12, 2010 10:18 Re: Hospicjum"J&j".

Agn pisze:Wiem, nieużyta jestem. :twisted: Nie integruję się z przypadkowo zebraną grupą, jaką niewątpliwie jest sąsiedztwo. Choć, jak na nich patrzę i ich słucham, to mam wrażenie, że oni się wcześniej skrzyknęli i kupili mieszkania w jednym miejscu. :roll:

Znam to, jak ja to dobrze znam. Ja mam jeszcze wrażenie, że głupota się koncentruje blokowo :) Moi sąsiedzi roztrząsają swoje całe życie na balkonie koło mnie - czasem mam ochotę się włączyć do rozmowy i spytać, co tam u nie trzymającej moczu Czesi, o której od tygodnia nie słyszałam :twisted: . A najgorsze, że przy okazji jarają pety i mi potem śmierdzi w mieszkaniu, blee.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 12, 2010 11:28 Re: Hospicjum"J&j".

Usagi_pl - od jarania petów na balkonie [i nie tylko] to w tym bloku jestem chyba tylko ja. Ale mój `fymek` to nic w porównaniu z tym, że Wścibas potrafi wyjść na balkon, kiedy ja na nim siedzę [i wiadomym jest, że siedzę, bo gadam przez telefon, albo szuram krzesełkiem itp.] - i ... popierdzieć sobie głośno.
Nie wiem, czy mam śmiać się, czy płakać.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 2:46 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 12, 2010 11:30 Re: Hospicjum"J&j".

Agn,
należy odpowiedzieć "ogniem", może to jego sposób porozumiewania się..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw sie 12, 2010 11:34 Re: Hospicjum"J&j".

Agn szkoda, że nie mogę do Ciebie przyjechać. Dość głośno rozmawiam i byśmy mogły pogawędzić o interesujących nas sprawach. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 12, 2010 11:46 Re: Hospicjum"J&j".

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 4:24 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw sie 12, 2010 11:51 Re: Hospicjum"J&j".

:ryk: :ryk: :ryk: Dopiero facet by się rozkręcił. Nie ma jak być medialnym.
Ostatnio edytowano Czw sie 12, 2010 11:59 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 12, 2010 11:53 Re: Hospicjum"J&j".

sanna-ho pisze:
Agn pisze:Usagi_pl - od jarania petów na balkonie [i nie tylko] to w tym bloku jestem chyba tylko ja. Ale mój 'fymek' to nic w porównaniu z tym, że Wścibas potrafi wyjść na balkon, kiedy ja na nim siedzę [i wiadomym jest, że siedzę, bo gadam przez telefon, albo szuram krzesełkiem itp.] - i ... popierdzieć sobie głośno.
Nie wiem, czy mam śmiać się, czy płakać.

krzyknąć [koniecznie] do telefonu: 'słyszałaś/słyszałeś?! taki pierd ma mój nowy sąsiad! niezły, nie? poczekaj jeszcze chwilę, to znowu będzie!' :mrgreen:

dobre :ryk: :ryk: :ryk:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw sie 12, 2010 11:55 Re: Hospicjum"J&j".

popłakałam sie ze śmiechu :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw sie 12, 2010 12:21 Re: Hospicjum"J&j".

sanna-ho pisze:
Agn pisze:Usagi_pl - od jarania petów na balkonie [i nie tylko] to w tym bloku jestem chyba tylko ja. Ale mój 'fymek' to nic w porównaniu z tym, że Wścibas potrafi wyjść na balkon, kiedy ja na nim siedzę [i wiadomym jest, że siedzę, bo gadam przez telefon, albo szuram krzesełkiem itp.] - i ... popierdzieć sobie głośno.
Nie wiem, czy mam śmiać się, czy płakać.

krzyknąć [koniecznie] do telefonu: 'słyszałaś/słyszałeś?! taki pierd ma mój nowy sąsiad! niezły, nie? poczekaj jeszcze chwilę, to znowu będzie!' :mrgreen:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 218 gości