dobra lecę z relacją
od razu się wytłumacze, że jej do tej pory nie ma
to nie tak, że chę dawkowac napięcie czy cuś
po urlopie w domu pobyłam az cały pon.
teraz siedze na wygnaniu
z tego powodu i ze względu na porę (co ja robie tu ???)
relacje będzie w odcinkach
odcinek pierwszy
Wizyta w Niepołomicach - wtorek 3 sierpnia
podjechaliśmy żeby zostawic
muslii dary od Iwony z miau - dziękuję
i karmę od Pliszki dla nerkowców - dziekuje
ze względu na popołoudniowe upału konie stały w boksach
ale że się ochłodziło były wypuszczone na padok
a że byliśmy przy wypuszczaniu udało się pstryknąc kilka zdjęc
najwięcej Okiemu i tutaj nie zamierzam ukrywac, że Oki to moja końska słabość u Biafry stad ma najwięcej zdjęc
poza tym Oki ze względu na ogołny stan zdrowia ma osobny padok przy stajni i nei gania z innymi końmi
pamiętacie tę klacz Chiarę co kiedys zaległa na polu i Biafra ją ratowała ?
(nie ta co co zaległa sąsiadowi i urodziła teraz źrebaka tylko ta, ze tak napisze, z Biafrowych zbiorów

)
Gremiln miał niebywała przyjemnośc robic za trzymacz kroplówkowy dla Chiary

ale o wrażeniach to by musiał sam napisac

z mojego punktu widzenia - radził sobie zajebiście

Chiara po kroplówce przez moje i Gremlinowe niedopatrzenie poszła "pod las" z innymi końmi
ale na szczescie wróciła bez problemów
bo inaczej to by mnie chyba Biafra utukła i dalszej relacji by nide było
a skoro niespełna dwa tyg później wpusciła a nawet przywiozła nas do siebie (nasza niskopodłogowa limuzyna nie dałaby rady dojechac) to znaczy że nic nie spsulismy w Niepołomicach
co nas niezmiernie cieszy

dobra koniec gledzenia lecę ze zdjęciami i pora spac
Oki 



ee yy
nie wiem
może
Nuria?? dziewczyny od koni potrzebne do identyfikacji

