Bubu czyli Maciek - uśmiech szczęścia :) Gabi ['] -pamiętamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 12, 2010 9:21 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

selene00 pisze:Aaaaaaaa właśnie.
Dulencjo, jak Twoje kotki lubią Gourmeciki, to teraz jest fajna promocja w rossmanie, gourmet gold / tylko gold/ kosztuje 1,99 zł.
Tam chyba promocje trwają tydzień, a ta jest od 8 lipca.

1,50 wychodzi w 4 paku w Auchanie :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 12, 2010 9:23 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Łał!!! Dzięki :mrgreen:
Też chętnie skorzystam.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 9:30 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Dulencja pisze:Gaba ma chore, nie doleczone przez ex właścicieli gardło.... Oczwiście, dowiedziałam się z maila, rozpaczliwie-tęsknięcego. Z wątku.. Bo gdybyś nie wkleiła, żyłabym w słodkiej nieświadomości

Dulencja, jestem, dzwoń, pojedziemy do Ani Zmienniczki (trzeba się tylko dowiedzieć do której jest czynne dzisiaj, mam o 17.30 lekarza, ale może wcześniej?), ras, ras :!: :ok:

I uszy do góry, jak pan bóg zamyka drzwi, to otwiera okno. Nie zapominaj o tym.

Te krople to można wszędzie kupić? Jak tak, to kupimy i już.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon lip 12, 2010 9:32 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

selene00 pisze:Łał!!! Dzięki :mrgreen:
Też chętnie skorzystam.

jak jeszcze trafisz - byłam w zeszłym tygodniu to jeszcze były. Chyba jeszcze w Lidlu mają te 4-paki w promocyjnych cenach. Aaaa... i w zooplusie są 8-paki i tez z tego co pamiętam wychodzi mniej niż 2 zł.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 12, 2010 9:36 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Myszeńk@ pisze:Dulencja, jestem, dzwoń, pojedziemy do Ani Zmienniczki (trzeba się tylko dowiedzieć do której jest czynne dzisiaj, mam o 17.30 lekarza, ale może wcześniej?), ras, ras :!: :ok:


W tym tygodniu przyjmuje CC od 11 do 19.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 9:44 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

No tak. Tylko te moje Gady nie jedzą pasztetów - jedzą wyłącznie 4 smaki kawałkowych.

Gabi w kanapie.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 9:45 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

O, dzięki, bo słyszałam o urlopie CoolCaty, dlatego zaproponowałam Anię Zmienniczkę :)

Magda, to jak? Jedziemy? :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon lip 12, 2010 10:20 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Dulencja pisze:No tak. Tylko te moje Gady nie jedzą pasztetów - jedzą wyłącznie 4 smaki kawałkowych.

Gabi w kanapie.

W zooplusie są 8-paki różne w ładnej cenie - i pasztety i kawałki i jajkowe (te co to w Niemczech są a w Polsce ich nie ma - choć te się jeszcze bardziej opłaca kupić w mega-paku po 24 szt.)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 12, 2010 10:23 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

CC urlop od przyszłego tygodnia, dwa tygodnie.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 10:24 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Myszeńk@ pisze:
I uszy do góry, jak pan bóg zamyka drzwi, to otwiera okno. Nie zapominaj o tym.

Te krople to można wszędzie kupić? Jak tak, to kupimy i już.

Krople Bacha dobiera i miesza forumowa ryśka. Tutaj jest jej strona http://www.czarny-kot.pl/ Jak byście zamawiały przez formularz na tej stronie to napiszcie koniecznie że jesteście z forum miau bo wtedy dobranie kropli jest gratis (a zna się kobita na rzeczy). Z reszta najlepiej przez forum się dodatkowo skontaktować :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 12, 2010 10:51 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Myszeńk@ pisze:O, dzięki, bo słyszałam o urlopie CoolCaty, dlatego zaproponowałam Anię Zmienniczkę :)

Magda, to jak? Jedziemy? :roll:

Kurde mol,żeby mój tż na inną zmianę pracował i ja bym z chęcią podjechała wymiziać chociaż Słodziaka,a tak to wrrrr :evil:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lip 12, 2010 14:58 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

kociczka39 pisze:
Myszeńk@ pisze:O, dzięki, bo słyszałam o urlopie CoolCaty, dlatego zaproponowałam Anię Zmienniczkę :)
Magda, to jak? Jedziemy? :roll:

Kurde mol,żeby mój tż na inną zmianę pracował i ja bym z chęcią podjechała wymiziać chociaż Słodziaka,a tak to wrrrr :evil:

Byłyśmy. Na szczęście mam auto z klimą.
Nie miziałam, bo wystrachana maksymalnie. Tylko pyszczek z czarną łateczką i wieeelkie złote oczy widziałam przez transporterek :)
Pojechały też furkoczące, prychające i kichające Gnojce, które umieją grać w łapki :D

Gabi ma ... świerzba w uszach :twisted: 8O :| Więcej napisze Dulencja ...

Gibutkowa pisze:Krople Bacha dobiera i miesza forumowa ryśka. Tutaj jest jej strona http://www.czarny-kot.pl/ Jak byście zamawiały przez formularz na tej stronie to napiszcie koniecznie że jesteście z forum miau bo wtedy dobranie kropli jest gratis (a zna się kobita na rzeczy). Z reszta najlepiej przez forum się dodatkowo skontaktować :ok:


Dzięki za info. Magda niech decyduje :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon lip 12, 2010 15:17 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Przekopiuję od siebie...
Dulencja pisze:Gabi ma świerzba w uszach - kopalnia, jednym słowem. Jak wychodziła ode mnie uszki miała czyste. Bubu też na 100 % nie przywlókł nic od Duszka. No to skąd??? U państwa byli tylko we dwójkę, więc tam też nie...Dostała też antybiotyk.
Moja Malutka zrobiła kupę na skiperek, jak próbowałam ją do niego zapakować... Z przerażenia :(

Jak wróciłyśmy to wyszła i szybciutko zwiała do kanapy.
Po powrocie do domu czekała mnie niespodzianka (ze spaceru z Paćkiem i Paćkowych atrakcji). Gabi i Rubin w kanapie 8O 8O I wiem, że nic złego się nie działo. Bo o wszystkim się okazało, jak wsadzałam łapę z michą dla Gabi...
Rubin ma taką manierę, że przy napełnianiu misek potrafi mnie strzelić łapą.
I strzelił... I zwiał... Pędzelka na jego ogonie nie można pomylić.

Czyli siedzieli zgodnie w kanapie... Czyli Rubiś broni Gabi, bo myśli, że robię jej krzywdę, dlatego ona prycha na mnie.

Myszeńk@ za to miała dziś wyjątkowe atrakcje :wink: Zapachowe :mrgreen: Najpierw śmierdzący skipperek Gabi, potem Gnojec się dołożył, skupawszy się w transporterze, a całośc Gnojców dzielnie się wytarzała w owym wytworze któregoś z braci... Stanowiliśmy wyjątkowo zapachowe atrakcje w samochodzie :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 13, 2010 12:20 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Dulencja pisze:Gabi jakoś.
Przestałam ją przekonywać do całego świata. Siedzi w kanapie, to niech siedzi. Wsadziłam Dziewczynie kocyk, michę z suchym i wodę. Kuwetki nie wstawiałam, jak chce się sikać trzeba wyjść.
No i Gabi miała potrzebę fizjologiczną, a nawet już dwie. Raz do kuwety w przedpokoju, raz do swojej na lodówce.
Jak już wyszła, to stwierdziła, że pochodzi :wink: Na koty prycha. Jak ja byłam w swojej kuwecie to Gabi przyleciała na mizianki i przypomniała sobie, jak nosi się na rączkach.

Odkąd przestałam na siłę wydobywać Gabi i ona przestała prychać, uspokoił się też Rubiś. O dziwo, jak Gabi prychnie na innego kota, Rubin nie leci... Jak dziś zobaczył Gabi miziającą się, była kilkuminutowa obserwacja, stwierdził, że jest ok i poszedł.


Czyli jak zwykle winny był człowiek :wink:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 13, 2010 12:21 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Gabuś nie daj sie :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102 i 465 gości