Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 08, 2009 11:25 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Ech... no cholercia jak te problemy lubią tak kupa na człowieka napaść :| :roll:
No to chyba wyjdzie na to że Bambusek "zaczeka" na Cesarzową, choć szkoda że w "takich" okolicznościach :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 08, 2009 11:38 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Miodalik pisze:Moich problemow technicznych ciag dalszy wiec pojawiam sie tu rzadko...
Bambo jest chory. Zdjecie szwow bylo bezproblemowe (byla w Sforze na Przybyszewskiego bo do CoolCaty zwyczajnie bym juz nie zdazyla dojechac), wszystko ladnie sie zagoilo, ale we wtorek wieczorem zobaczylismy mala wypuklosc nad miejscem szwu... Wczoraj (sroda) jak jechalismy do veta wypuklosc byla juz spora i zaczynala saczyc sie z niej krew... Doktor Ewa powiedziala, ze zrobila sie przetoka, naciela to wybrzuszenie i az trysnela krew z ropa :( :cry: teraz smarujemy to miejsce gentamycyna, przymywamy sola fizjologiczna i raz dziennie dajemy zastrzyk z antybiotyku...
Jutro kolejna wizyta u veta... Z pozostalych informacji - Bambo ucieka od innych kotow, nawet od malego kociaka, ktory przyszedl go powachac :cry: , i jest zupelnie niekuwetkowy - zasikuje mi kazde miejsce gdzie lezy choc kawalek materialu, qupta wszedzie... Naprawde potrzebuje czasu i cierpliwosci.

Pytanie od doktor Ewy - czy oczko bylo usuniete cale? czy tez moze zostawiono jakis fragment rogowki itp ?


Miodalik, zamknij Bambo w kenylówce inaczej nie nauczy się załatwiać do kuwety.
Jeśli do tej pory nie zrobił do kuwety to trzeba go do tego zmusić podstępem, w klatce będzie musiał zaskoczyć.
Ostatnio edytowano Czw paź 08, 2009 13:09 przez iwcia, łącznie edytowano 1 raz
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw paź 08, 2009 12:49 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Miodalik pisze:Moich problemow technicznych ciag dalszy wiec pojawiam sie tu rzadko...
Bambo jest chory. Zdjecie szwow bylo bezproblemowe (byla w Sforze na Przybyszewskiego bo do CoolCaty zwyczajnie bym juz nie zdazyla dojechac), wszystko ladnie sie zagoilo, ale we wtorek wieczorem zobaczylismy mala wypuklosc nad miejscem szwu... Wczoraj (sroda) jak jechalismy do veta wypuklosc byla juz spora i zaczynala saczyc sie z niej krew... Doktor Ewa powiedziala, ze zrobila sie przetoka, naciela to wybrzuszenie i az trysnela krew z ropa :( :cry: teraz smarujemy to miejsce gentamycyna, przymywamy sola fizjologiczna i raz dziennie dajemy zastrzyk z antybiotyku...
Jutro kolejna wizyta u veta... Z pozostalych informacji - Bambo ucieka od innych kotow, nawet od malego kociaka, ktory przyszedl go powachac :cry: , i jest zupelnie niekuwetkowy - zasikuje mi kazde miejsce gdzie lezy choc kawalek materialu, qupta wszedzie... Naprawde potrzebuje czasu i cierpliwosci.

Pytanie od doktor Ewy - czy oczko bylo usuniete cale? czy tez moze zostawiono jakis fragment rogowki itp ?


No to trzeba zadac pytanie, czy innego domku nie szukac dla Bambo-skoro boi sie innych kotów.U mnie jest jeszcze pies...O kupole nie chodzi,mam kocura co nie trzyma i wszedzie czasami mu leci...Kurka wodna.Poczekamu Miodaliczku Kochana moze sie jeszcze zsocjalizuje! :1luvu: dla cIEBIE...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw paź 08, 2009 13:42 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Miodaliczku, przepraszam że w kłopoty Cię wpędziłam z Bambusiem. :cry:
Dzwoniłam do lecznicy odnośnie Twojego pytania. Otóż Misiaczek miał usunięte całe oczko, bo ono i tak było całe na wierzchu. :(
Doktor Ania powiedziała, że po antybiotyku powinno przejść i czasami tak się robi.
Joasiu, jak potrzebujesz jakieś pieniążki to mów śmiało, będziemy jakoś radzić.
Bardzo Ci dziękuję za wszystko co robisz. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dla mnie to dziwne, ze boi się innych kotów, bo przecież on był w grupie. Może swoje stado, to swoje. :(

Co do kuwetki to może do klatki tak jak pisze iwcia? Może niech będzie kuweta trochę zasikana przez innego kota to załapie że tam się robi siku?
Zresztą to chyba już robiłaś, bo to nie Twój pierwszy bezdomniaczek przecież. :oops:

Nie jadę do Łodzi teraz, skoro nie muszę na gwałt zapłacić za lek. Doktor Ania powiedziała, że możemy na spokojnie zrobić bazarki itd. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 08, 2009 14:56 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

kasia86 pisze:Miodaliczku, przepraszam że w kłopoty Cię wpędziłam z Bambusiem. :cry:
Dzwoniłam do lecznicy odnośnie Twojego pytania. Otóż Misiaczek miał usunięte całe oczko, bo ono i tak było całe na wierzchu. :(
Doktor Ania powiedziała, że po antybiotyku powinno przejść i czasami tak się robi.
Joasiu, jak potrzebujesz jakieś pieniążki to mów śmiało, będziemy jakoś radzić.
Bardzo Ci dziękuję za wszystko co robisz. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dla mnie to dziwne, ze boi się innych kotów, bo przecież on był w grupie. Może swoje stado, to swoje. :(

Co do kuwetki to może do klatki tak jak pisze iwcia? Może niech będzie kuweta trochę zasikana przez innego kota to załapie że tam się robi siku?
Zresztą to chyba już robiłaś, bo to nie Twój pierwszy bezdomniaczek przecież. :oops:

Nie jadę do Łodzi teraz, skoro nie muszę na gwałt zapłacić za lek. Doktor Ania powiedziała, że możemy na spokojnie zrobić bazarki itd. :1luvu:

Ja do :1luvu: i utrzymania sie dołoze-narazie tylko wirtualnie moge "gówienka"posprzatac...wierza,ze bedzie wszystko dobrze.Kasiu ,napisz do mnie na priv,co bym kilka złotych dla moich"dzieci'podesłała.Jestescie kochane babeczki :flowerkitty:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw paź 08, 2009 15:32 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

H O P

H O P

H O P

H O P

H O P

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 08, 2009 19:19 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

U Bambo oczko było usunięte w całości. To już kolejny kot, który ropieje mi po nowych niciach do szycia, muszę je zmienić. Antybiotyk powinien załatwić sprawę. Bambo musi być zamknięty w klatce i to niedużej - wtedy załatwia się do kuwety. Jak był u nas w dużych klatkach wbudowanych w ścianę, to też nie sikał do kuwety a kupę robił na swoim posłaniu. Jak zamknęlam go w klatce DOG IV, to wszystko lądowało w kuwecie. On musi być w klatce - inaczej nie nauczy się kuwetkowania.
Mała Sisi bez zmian - wariuje, obżera się, i śpi w przedziwnych pozycjach z porozrzucanymi kończynami na wszystkie strony. Optimunne juz dostaje.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 08, 2009 19:20 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Trzymam ogromne kciuki cały czas! :ok: :1luvu:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw paź 08, 2009 19:22 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

CoolCaty pisze:U Bambo oczko było usunięte w całości. To już kolejny kot, który ropieje mi po nowych niciach do szycia, muszę je zmienić. Antybiotyk powinien załatwić sprawę. Bambo musi być zamknięty w klatce i to niedużej - wtedy załatwia się do kuwety. Jak był u nas w dużych klatkach wbudowanych w ścianę, to też nie sikał do kuwety a kupę robił na swoim posłaniu. Jak zamknęlam go w klatce DOG IV, to wszystko lądowało w kuwecie. On musi być w klatce - inaczej nie nauczy się kuwetkowania.
Mała Sisi bez zmian - wariuje, obżera się, i śpi w przedziwnych pozycjach z porozrzucanymi kończynami na wszystkie strony. Optimunne juz dostaje.


no to czekamy i trzymamy :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 08, 2009 19:29 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Biedactwa-zdrowiejcie!-cioteczki martwią się o Was!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw paź 08, 2009 19:35 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

CoolCaty pisze:U Bambo oczko było usunięte w całości. To już kolejny kot, który ropieje mi po nowych niciach do szycia, muszę je zmienić. Antybiotyk powinien załatwić sprawę. Bambo musi być zamknięty w klatce i to niedużej - wtedy załatwia się do kuwety. Jak był u nas w dużych klatkach wbudowanych w ścianę, to też nie sikał do kuwety a kupę robił na swoim posłaniu. Jak zamknęlam go w klatce DOG IV, to wszystko lądowało w kuwecie. On musi być w klatce - inaczej nie nauczy się kuwetkowania.
Mała Sisi bez zmian - wariuje, obżera się, i śpi w przedziwnych pozycjach z porozrzucanymi kończynami na wszystkie strony. Optimunne juz dostaje.


Boze mój kochany!Juz oczami wyobraxni widze "rozwalony"brzusio Cesarzowej-tylko jej nie rozpuscic,hi,hi,bo :evil: szybko sie zrobi, a :aniolek: trudniej, hi,hi.Tutaj u mnie pobrykac bedzie miała gdzie z Bambusiem, Bambusiu-sranko do kuwety-rozkaz :regulamin: Pozdrówka dla Cioteczek i moich Fytrzaków :1luvu: :love: :dance:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw paź 08, 2009 19:38 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Bardzo dziękuję CoolCaty :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Dzisiaj jak byłam dać jeść bezdomniaczkom to nie było tej starszej kotki, ale pani powiedziała, że widziała ją w komórkach jeszcze z brzuchem.
Martwię się, jak my sobie z nią poradzimy z Piechcią15. :(
Następnie przyszłam pod mój blok, a tu już czeka Misia na mnie. Dziwne, bo jak szłam w tamtą stronę to jej nie było.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 08, 2009 20:32 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

koty mają tę zdolność że są szysze od człowieka :) Ania nie bój się już ja mam plan, a co z niego wyjdzie to zależy od kotów :D tylko nie mam czasu pójść do weta i zapytać o radę czy tak można. Bo planuję dodać do karmy sedalin i dać jeść tylko jednej kotce np. na małym talerzyku. Dziewczyna sobie zje i od razu pójdzie spać:) i jak szybko ją zawieziemy to wet może by ją jeszcze na tym sedalinie zoperował, bo coś mówił takiego, ale muszę się dowiedzieć ile tego dać i jak szybko kot sie budzi. Bo dawałam wcześniej ale psom, a koty sa mniejsze i delikatniejsze.

bo nawet klatka łapka nic tu nie pomoże bo one głupie nie są a aż takie głodne też nie aby z głodu zasadzić na siebie płapkę w postaci klatki. Kociak owszem, młody i głupi jeszcze ale nie dorosłe kotki nauczone przez życie że sie nie ufa
Obrazek Obrazek Obrazek

piechcia15

 
Posty: 193
Od: Pt cze 26, 2009 23:10
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 08, 2009 20:45 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Cioteczki, ma któraś talon na sterylkę do podarowania do lecznicy CoolCaty? Ja boję się dać tą starą kotkę do naszej lecznicy. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 08, 2009 21:10 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

oj tam Anka nie przesadzaj. On jest na szczęście taki, że jak czegoś nie umie lub sie boi to to powie. Sam naprawia efekty "rzeźników" u innych zwierząt więc sam nie zrobi tego błędu, pogadam z nim. A może nie stara się złapie tylko inna ? zobaczymy
Obrazek Obrazek Obrazek

piechcia15

 
Posty: 193
Od: Pt cze 26, 2009 23:10
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości