[Białystok5] zapraszamy na Mruczenie 15listopada

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 07, 2009 7:01 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

Pani Kotarska obiecała wysterylizować kotki ale trzeba jej w tym pomóc, a przede wszystkim potrzymać kocice po sterylizacji, ponieważ ma u siebie w domu 5 kotów i kolejne moim zdaniem to przesada.
Warto też w miare szybko je połapać póki są małe i dadzą szybko się oswoić.

Ja odpadam co do potrząsania puszeczką :? sobota to będzie dzień interwencji bo sporo ich się nazbierało...

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 7:58 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

aga&2 pisze:
alessandra pisze:
nie bardzo sie orientujęw obecnej sytuacji, czytam,ze Krecik znalazł dom stały, zgadza sie? pomoc finansowa była przyznana na pokrycie części operacji oczka, zatem proszę ustalcie komu przesłać pieniazki - czy ds jako pomoc na rehabilitację czy na konto Kotkowa, nie wiem kto finansował i gdzie pieniazki sa barzdiej potrzebne


Dzięki kochane, nie wiedziałam, że Krecik taki sławny :) Dorotak już pewnie cos napisała?
Pisze pw


Agacik, chyba nikt się nie spodziewał, że on taki sławny i to na całą Polske :mrgreen:
ale śmiechem żartem, co dalej z tym fantem?? on ma przyznane pieniążki na leczenie... co robić :?: :?:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 9:27 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

Agatko....prosimy o wiecej wieści o destrukcyjnej rodzince krecików, jak potforeczki przeżyły noc? czy zostało im jeszcze coś z ich 1/4 ostatniego z żyć? czy wynalazły jakieś nowe metody samobójcze... pisz, to bedziemy wiedziały czego sie można po naszych ukochanych futereczkach spodziewać i ewentualnie czego powinnyśmy w domciu unikać :mrgreen:

To może być fajny poradnik z cyklu "KOTY" pt. " Czego się możesz spodziewać po swoim futrzastym przyjacielu" 8)
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 9:37 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

a ja mam dobre wieści :) zaczęło się od tego że koleżanka z pracy chciała kocurka dla swojej mamy (bo się kobita uparła że musi być kocurek) no to ja podrukowałam z kotkowa kilkanaście "ofert" i przyniosłam do pracy wczoraj. Nie minęły 2 godzinki i się jeszcze 2 chętne na maluchy znalazły :D więc dodrukuję resztę i podrzucę im dzisiaj a potem to czekajcie na telefony ;)

(ja na wystawę się niestety nie wybiorę, chyba że mi jakiś zajęcia wypadną, bo od 8 do 20 na uczelni siedzę :<)
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 9:45 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

A u mnie się trochę porobiło. Leoś chory, na szczęście Melba wczoraj dostarczyła 2 dawki synuloxu. Dałam wczoraj i po kilku godzinach było już lepiej. Dzisiaj rano Leoś dostał drugą dawkę a po południu jedziemy do weta.
Nie ukrywam że w tej sytuacji zależy mi na jak najszybszym wyadoptowaniu malutkiej kici.

niki_01

 
Posty: 219
Od: Pon sie 21, 2006 18:21
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 15:48 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

To my się zgłaszamy na drugą zmianę w sobotę.

Ania i Krzyś

 
Posty: 155
Od: Pon kwi 14, 2008 13:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 19:55 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

monia3a pisze:Pani Kotarska obiecała wysterylizować kotki ale trzeba jej w tym pomóc, a przede wszystkim potrzymać kocice po sterylizacji, ponieważ ma u siebie w domu 5 kotów i kolejne moim zdaniem to przesada.
Warto też w miare szybko je połapać póki są małe i dadzą szybko się oswoić.

Ja odpadam co do potrząsania puszeczką :? sobota to będzie dzień interwencji bo sporo ich się nazbierało...



Mogę wziąć koteczki po sterylizacji do siebie.

Aga, ulotki odbiorę jutro od razu po lekcjach i przejdę się po całym mieście. Zatrudnię jeszcze innych, więc spokojnie damy radę :ok: A czy rozdawać ulotki ludziom na ulicy albo wrzucać do skrzynek pocztowych?? Ja w niedzielę mogę przyjść też na pierwszą zmianę (mogę być ogólnie cały dzień 8) )


Dzisiaj rano otwieram balkon, żeby wypuścić moją Pannę Zuzannę, a tu gość- syjamek Edward siedzi na stole 8O Moja kota w lekkim szoku, myślę, że nie mniejszym niż ja. Ale że mój kot jest kulturalny i dobrze wychowany przywitała się z gościem i poszła w swoją stronę. Edek troszkę mną przestraszony, z niechęcią zabrał swoją kocią dupcię i zeskoczył. Mam balkon nie od strony karmienia, więc to trochę dziwne, że przywędrował aż tu. I takim sposobem zmobilizował mnie do zrobienia pierwszej budki. Pod moim balkonem nikogo nie będę musiała prosić łaski i pytać czy mogę postawić. Zaniosłam mu też jedzenie, żeby zrozumiał, że drzwi pod nasz balkon ma otwarte. Budka na razie prowizoryczna (tzn. karton z kilkoma swetrami w folii), ale jest tylko chwilowa.
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 20:20 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

dorotak97 widzę, że nasza kicia znalazła domek :D Cieszę się bardzo :ryk: :ryk: :ryk:

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 20:46 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

Basica pisze:Agatko....prosimy o wiecej wieści o destrukcyjnej rodzince krecików, jak potforeczki przeżyły noc? czy zostało im jeszcze coś z ich 1/4 ostatniego z żyć? czy wynalazły jakieś nowe metody samobójcze... pisz, to bedziemy wiedziały czego sie można po naszych ukochanych futereczkach spodziewać i ewentualnie czego powinnyśmy w domciu unikać :mrgreen:
To może być fajny poradnik z cyklu "KOTY" pt. " Czego się możesz spodziewać po swoim futrzastym przyjacielu" 8)


hm.. mogę w sumie pisać. Ale jak ktoś to przeczyta? Wiecie, ja to bym w sumie chciała, żeby MOJE BARDZO GRZECZNE dziewczynki znalazły domek :roll:
Dziś rano dostałam paczkę z ulotkami. Trochę dużo tego... Ech, zaledwie 4000 8O
Ulotki pojechały do - Kameleona (tam część zostawiłam hodowcom), ZOO Natury, pani Ani (dla Ewy i do gimnazjum na Jesiennej) do Kassji (coby uruchomiła młodzież), do Kwadratu, na Białostoczek, na Wesołą (i sklep ZOO obok), przychodnia na Bema i Zwierzak. Ufff. Troszkę ulotek pojechało też do Radia Białystok, na Wesołej zostały dla Bakterii a w Zwierzaku dla Luspy. Dzięki pani Ani mogłam też zostawić w bibliotece na Kilińskiego i pojechały do sklepu ZOO w Auchan.
Luspa - widząc Twój entuzjazm :) myślę, że może trochę za mało Ci zostawiłam. Ale wiem, że Kassji zostaną, ona mieszka na Piłsudskiego. Na pw pisze jej tel, podzieli się chętnie :) myślę, że można do skrzynek, itp tylko wiecie, jak gdzies jakis problem to się nie pchamy :D

A wracając do momentu dostania paczki - była zawinięta w gruby papier - sprawiał Krecikom wiele radości więc im zostawiłam. Wróciłam po jakiś 7h. Papier zniknął 8O Bosz...Zeżarły papier??? (2 -3 arkusze większe niż A3)???niewinne oczęta wyjrzały z kuchni...
A w kuchni...hm...zmienił się nieco wystrój wnętrza. Normalnie sen szalonego dekoratora - dywan z papierków 1x2 cm pokrywał wszystko łącznie ze zlewem i kuchenką. Kochana ciocia Nokia otworzyła Syfkom szafkę pod zlewem (Syfki pewnie chciały sprzątać) :roll: W każdym razie śmieci z kosza pokrywały zaledwie pół kuchni :roll:
kiedy już minął mój niemy zachwyt kocim dziełem podziękowałam w duchu, że to ja wróciłam pierwsza :D
Już wczoraj w jednym z smsów był pomysł - "a może wystawię je pod blok z błogosławieństwem - "idźcie i rozmnażajcie się, abyście zaludniły (zakociły) nasze podwórko" :twisted:

Zapisy na dyżury
SOBOTA, 10.10
10-13.30 - ja, Jania Luspa
13.30-17 - ja, Iza dorotak, Ania i Krzyś

NIEDZIELA, 11.10
10-13 - lusesita, Basica
13-16- Kassja, Bakteria, Luspa

Po południu PRAWIE sprzedaliśmy Kinię :D Ech, Ula pewnie to piękniej by opisała. W każym razie miejsce Kini zajęła Nona z Niewodnicy i wszyscy szczęśliwi :D
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 21:08 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

Czarnulka21 tygryska czyli Mika znalazła dzisiaj domek.Ale będzie miała bosko :lol:
Wczoraj telefon od Pani Miłka.Ja w szoku.Minęły trzy tygodnie.Co się mogło stać?
A Pani poinformowała mnie że kotek jest po pierwszym szczepieniu no i okazało się że to dziewczynka.
Biedny kotek.Trzy razy zmieniał płeć 8)
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 21:38 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

dorotak97 pisze:...okazało się że to dziewczynka.
Biedny kotek.Trzy razy zmieniał płeć 8)

NO tak, na płeć nie jest łatwo się zdecydować 8)

A tu Syfki moje - prawda że jak aniołeczki??
Bardzo przypominają znak jing-jang. Szczegół, że tym razem zło zwyciężyło :twisted:
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro paź 07, 2009 21:41 przez aga&2, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 21:40 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

Kochani mam do Was nietypowe pytanie. W tym roku mam bierzmowanie i został mi wybór imienia. Bardzo podoba mi się Łucja, jednak patronką kotów jest Gertruda... 8) Co zrobić? Wiem, że będzie trochę obciach, ale jednak chciałabym przyjąć imię tego kogo poglądy popieram.
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 21:44 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

słodziule :flowerkitty:
a Krecinek śpi skulony w kłębuszek, najlepiej bliziutko nas :mrgreen:
Ostatnio edytowano Śro paź 07, 2009 21:55 przez lusesita, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 07, 2009 21:51 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

Przepraszam, że wcinam się jeszcze raz, ale kotek o którym Wam wczoraj pisałam:
Obrazek
czyli Puszkin zginął podobno miesiąc temu na osiedlu Piasta\Bojary .

Tu jest jego wątek: viewtopic.php?f=13&t=97633&start=105


Pani ma go w zadzie :evil: Nikt go nie szuka.

Dziwczyny moźe któraś z Was mieszka na tym osiedlu, miejcie oczy i uszy otwarte. Prosze...

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 07, 2009 21:55 Re: [Białystok5] niemowlaki - rudości i biszkopty foto s.22

Aleirpan- szczęście w nieszczęściu - na tym osiedlu jest nas sporo - ja, Jania, Luspa, Melba, Szałwia (czy kogoś zignorowałam???)
i kilka zaprzyjaźnionych karmicielek. Tylko osiedle ogromne :(
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 555 gości