Jeszcze i jeszcze[2]. ZAMYKAMY.

» Śro gru 24, 2008 15:50

Agnieszko duzo kciukow dla Ciebie i Mim....licze na cud wigilijny i mam nadzieje ze mała chuda kicia poczuje sie lepiej....tego Ci zycze bo to najlepszy prezent....

» Czw gru 25, 2008 10:14

Zaglądamy świątecznie...

Obrazek

» Czw gru 25, 2008 10:49

A u nas trochę świątecznie, trochę nie za bardzo.
Świątecznie, bo koty dostały do zabawy torby papierowe po prezentach.
Ja po wczorajszej kolacji padłam i spałam do 4 rano, kiedy to wlałam w Mim trochę płynów.
Nie za bardzo świątecznie jest dlatego, że od rana wszystko jest po staremu. Mim broni się przed kroplówkami, podaję po małych porcjach, z duszą na ramieniu, czy nie za szybko. Mam wrażenie, że ropny wyciek się nieco zmniejsza - nie wiem tylko czy faktycznie, czy to tylko moje pobożne życzenia.

Czas się brać za sprzątanie. :wink:

» Czw gru 25, 2008 10:53

No tak ... :lol:

Święta nie święta a sprzątać trzeba... :lol:

» Czw gru 25, 2008 11:06

kristinbb pisze:No tak ...
Święta nie święta a sprzątać trzeba...

No jakoś tak nie chcą się powstrzymać choć na jeden dzień. :wink:

» Czw gru 25, 2008 11:11

Agn, kciuki wciąż trzymam, wysyłam cieplutkie myśli i bardzo dziękuję za całodobowe wsparcie...
:1luvu:

» Czw gru 25, 2008 11:14

CoToMa pisze:Agn, kciuki wciąż trzymam, wysyłam cieplutkie myśli i bardzo dziękuję za całodobowe wsparcie...

A ja dziękuję za towarzystwo o 4 rano. :wink:

» Czw gru 25, 2008 11:20

Agn pisze:
CoToMa pisze:Agn, kciuki wciąż trzymam, wysyłam cieplutkie myśli i bardzo dziękuję za całodobowe wsparcie...

A ja dziękuję za towarzystwo o 4 rano.

W towarzystwie zawsze raźniej

» Czw gru 25, 2008 11:22

CoToMa pisze:
Agn pisze:
CoToMa pisze:Agn, kciuki wciąż trzymam, wysyłam cieplutkie myśli i bardzo dziękuję za całodobowe wsparcie...

A ja dziękuję za towarzystwo o 4 rano.

W towarzystwie zawsze raźniej

Zwłaszcza o takiej porze. :lol:

» Czw gru 25, 2008 17:34

Mim zainteresowała się musem Sheby. :roll:

Co prawda jej zainteresowanie nie wykroczyło poza szturanie tego musu nosem, no ale nie uciekła od talerza. Trochę podałam jej strzykawką do pysia - niezbyt chętnie ale jednak połknęła. Nie za dużo, ale jednak. Wyciek z pysia się zmniejszył.
Jest nieco żwawsza.

A może tylko mi się wydaje...

» Czw gru 25, 2008 17:56

Agus....cały czas jestem. Moze to jednak bedzie cud:) Trzymam kciuki

» Czw gru 25, 2008 19:13

Nieco spóźnione życzenia spokoju, radości i zdrowych zwierzaków
życzy koci-psio banda
oraz Anka

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Czw gru 25, 2008 20:16

Agus, ja podczytuje caly czas i wypatruje Twoich watkow jak jastrzab

zyczenia wyslalam juz myslami wczesniej :wink:

teraz do Kukuszki: wiesz, sama jestem bardzo przeciwko osobom pomagajcym kotom "zle", czyli osobom bioracym na siebie wiecej, niz sa w stanie uniesc
i zawsze mnie martwi, jak do Agn trafia kot w ciezkim stanie
ale wiem, ze ona akurat potrafi sie nimi zajac, i - jesli sama nie daje rady finansowo - poprosic o pomoc tak, zeby te koty mialy wszystko, co najlepsze
i wiesz - nawet takie niewiarki jak ja :wink:

jej wierza :mrgreen:

bo to osoba nie dosc, ze zaufana, to piszaca prawde, i jeszcze ja znamy osobiscie :wink:

ciesze sie bardzo, ze Mimw zainteresowala sie jedzeniem, to bardzo dobrze

» Pt gru 26, 2008 1:18

Beata pisze:zyczenia wyslalam juz myslami wczesniej

Wiem - odebrałam.
[A moje też doszły? :wink:

]

» Pt gru 26, 2008 2:32

Agnieszko jak Mim sie czuje??? Jak ona reaguje na mus sheby to moze sprobuj niejadkowi dac recorvery RC . Moja Gaja to uwielbia

Jeszcze i jeszcze[2]. ZAMYKAMY.

Kto przegląda forum