CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

» Nie kwi 20, 2008 22:39

Mamy pierwsze informacje z podróży Yerby - jest spokojna, gdy ma zasłonięty kontenerek, to jest cichutko, gdy się do niej zagląda, to przez kratkę ociera się o ręce.

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

» Nie kwi 20, 2008 23:10

To jest dla niej świetny domek

Oby się szybko zaaklimatyzowała.

» Pon kwi 21, 2008 9:26

Wróciłem

» Pon kwi 21, 2008 12:50

Najnowsze wiadomości od Yerby są zaiste szokujące.

Kot okazał się zupełnie inny niż mówiłam.

Nic z tego, co opowiedziałam się nie sprawdziło.

Bowiem.

Ku zgorszeniu i oburzeniu nowego Domku.

Wstrząśniętego zachowaniem Yerby.

Yerba włazi na kolana. Nic a nic się nie boi. Mruczy nieprzyzwoicie. Ociera się pyszczkiem o policzek pani Magdy. Są absolutnie zauroczeni.

A ja. Wstrząśnięta takowoż tymi wieściami. Zwaliłam wszystko na Siłę Wyższą. Jedyna argumentacja jaka mi przychodzi do głowy opiera się na myśleniu magicznym. Widocznie byli sobie PRZEZNACZENI.

:1luvu:

» Pon kwi 21, 2008 16:21

Czy ja moge pocichutku ale publizcznie pomarzyc sobie o takim domku dla Mantry do jakiego pojechala Yerba :roll:

» Pon kwi 21, 2008 22:08

Dziendobry
mam na nicka Mysz
jestem Kobieta z CzarnoRudym Kotem Przy Cycu :roll:

Przy okazji
Selka mowi, ze w nosie nie furcy. Prawe oko jeszcze czasem pocieka. Za to nauczyla sie pluc mi antybiotykiem prosto w oko z pominieciem okulara. Z pewnoscia w oku NIE mam gronkowca. A nawet, jesli byl, to juz nie zyje :twisted:

» Pon kwi 21, 2008 22:28 Laima...

luelka pisze:Najnowsze wiadomości od Yerby są zaiste szokujące.

Kot okazał się zupełnie inny niż mówiłam.

Nic z tego, co opowiedziałam się nie sprawdziło.

[...]
A ja. Wstrząśnięta takowoż tymi wieściami. Zwaliłam wszystko na Siłę Wyższą. Jedyna argumentacja jaka mi przychodzi do głowy opiera się na myśleniu magicznym. Widocznie byli sobie PRZEZNACZENI.

Czy można zamówić taki domek dla Xeny? I dla Mimbli też? I dla maluchów?

Tak właściwie to potrzebuję ok. 7 sztuk takich domków. Może być też np. 3 sztuki domków, po jednym na dwa ogony. Tylko dla Xsiężniczki poproszę ekskluzywny pojedynczy

Maluch Klementynka nazywa się Laima. To po litewsku znaczy "szczęście". Można sobie wygooglować bardziej wyczerpujące informacje nt. tego imienia

jak najlepiej wróżące