Koty kotiki, a może kotika kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 09, 2013 12:04 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Małżeństwo doskonałe ? :wink:



Obrazek Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 30, 2013 11:04 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Superowy dzień wczoraj miałam. :D :D
Wreszcie znalazłam czas i odwiedziłam dom, do którego oddałam Carmen.
Teraz to Zuzia, a czasem Fruzia. :lol:
Koteczka wygląda pięknie. Sierść puszysta, bielusieńka, po prostu księżniczka.
Jeśli chodzi o tuszę, to też akurat, nie chuda, ale też nie gruba, bo dom dba o jej formę,
dostarcza jej też dużo ruchu i zabawy. A pomyśleć jaki to był chudy i strasznie chory kurczaczek. :wink:

Zaproszenie do tego domu miałam już od dawna, ale tak strasznie trudno znaleźć mi czas,
ale cieszę się bardzo z tej wizyty, odstresowałam się i wygadałam i dumna jestem z Zusi-Fruzi. :mrgreen:

Dodam jeszcze, że objadłam się lodami z owocami i bitą śmietaną, opiłam super kawą itp. itd.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lip 14, 2013 22:58 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Marzy mi się wyjazd choćby tylko kilkudniowy. :mrgreen:

W tym roku chyba już nierealny, ale w przyszłym roku, muszę wcześniej wszystko zaplanować.
Wiesia mówi, że za bardzo wszystko przeżywam, ale czy warto żyć i nie przeżywać ?

Z kasą krucho, ale koniecznie muszę książkę kupić, chce mi się jej wręcz chorobliwie. :oops: :?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lis 02, 2013 0:36 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Taki dzień. Dzień do zadumy i wspomnień.

Moich rodziców odwiedziłam symbolicznie. Już od kilku lat na cmentarzu.

Nie da się też nie wspominać kotów. W ten dzień wszystko wraca.
Tołdi dziesięcioletni, po śmierci opiekuna oddany do schronu jak rzecz.

Obrazek


Fred również w taki sposób trafił do schronu...

Obrazek

Później Leni, Kajtuś, Niuniuś, nawet nie zaczęli życia, a musieli odejść. I inne koty.
A koty, które już szczęśliwe w nowych domach, odeszły, z racji wieku, czy choroby.
Eteryczna Etiene, Daina, stoczniowa Wiesia, no i ostatnia Stokrotka.


Dla was wszystkich zapalam dziś to światełko, abyście nie były samotne i wiedziały, że ktoś o was myśli.


Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob gru 27, 2014 18:47 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Moje koty dostały w prezencie taką zabawkę i posłanie do zawieszenia na grzejniku.
Olały totalnie tak jedno, jak i drugie. Zainteresowanie zero !

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MruczkiRządzą i 90 gości

cron