Anna61 pisze:Wiecie co, śniło mi się, że od lat pomagam realnie kotom, no straszny i smutny sen.
Obudziłam się z ręką w nocniku, że to co zrobiłam i robię dla kotów kosztem swojego zdrowia jest nieprawdą i mi się to tylko śniło, i nawet śniło mi się, że byłam sierpniowym sreberkiem w 2010 roku(poprzedni mój nick kasia86). :roll
[...] Część postu przyniesiona tu: viewtopic.php?f=1&t=166667&p=11478241#p11478241 - skoro nie chcesz tu dyskusji co do tamtej sprawy, to bądź konsekwentna i sama jej nie przenoś.
alix76Wskaż mi proszę alix76 gdzie przeniosłam w tym poście dyskusję o Stefance?Czy aby nie chodziło o wpis, że wszyscy inni pomagają realnie a ja leżę do góry.... i czy aby nie mam prawa do obrony, do zakomunikowania innym użytkownikom forum, że ich okłamuję na swoim wątku co do mojej pomocy kotom? Że defrauduję wpłacone pieniądze na niby koty?
To by dopiero była afera i pożywka co dla niektórych.
Oczywiście widzisz tylko to co ja piszę, a że ktoś mnie obraża to Ci to... i na rączkę.
Jesteś moderatorem i powinnaś reagować obiektywnie.
Gdzie w tym wszystkim jest pomoc dla kotów, ich los i ich życie?
Ano tak, zapomniałam, inni się realnie i naprawdę nimi zajmą.
viewtopic.php?f=1&t=166667&p=11478241#p11477203AnielkaG pisze: I o ile to możliwe sugerowałbym administratorom Forum zamknięcie tego oszczerczego wątku albo nawet zablokowanie możliwości wypowiedzi Annie61 aby ochłonęła i zajęła się realną pomocą a nie dyskredytowaniem Osób które na prawdę kotom pomagają. Przez takie historie wiele wartościowych osób odeszło z Forum bo dość jest problemów w realnym świecie.
Naprawdę, szkoda mi tylko moich wyimaginowanych tymczasów, ale cieszę się, że one mają swoich przyjaciół,

niezależnie jakie to brednie się wypisuje pod czyjeś dyktando.
Idę teraz do wyimaginowanej burasi zakroplić oczka a wyimaginowanej niewidomej Bisi zrobić kroplówkę i znowu będzie się wściekać, ale najpierw dobrze sprawdzę, czy aby mam te koty skoro inni uważają co innego.
Malutka

i Kubisia przy mielonych sercach wołowych

Baltimoore pisze:Ale im dobrze u Pana
I wszędzie razem
Pięknie wyrosły
Wiesz jakie mają imiona? I czy chłopczyk coś widzi?
Pozdrów proszę Pana

Imion niestety nie podam do publicznej wiadomości Agnieszka, przykro mi.
Kiciuś coś tam widzi, i najważniejsze, że daje sobie radę. Jest strasznym miziakiem, jego siostra bardziej lękliwa i na głaski przychodzi tylko wtedy kiedy ona chce.
Dobrze, przekażę Panu pozdrowienia Agnieszka bo nawet jeszcze nie odpisałam na wczorajszego maila.
