TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 15, 2013 1:19 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

A no Sroczki cudne, tylko domku nie widać na horyzoncie :(
Twojej białej też domek by się przydał :(
Ja szukam domku wspólnego, jak by ktoś chciał jedną to będę pamiętała. Telefon mam.
Justyś też odświeża ogłoszenia maleńtasów dawno wydanych, więc jak coś, to mamy na uwadze :wink:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 15, 2013 1:23 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Oczywiście dziewczyny , a to jest kotka czy kocurek i w jakim mniejwiecej jest wieku i trzeba by mu szukać DT, bo jeśli jest taki ufny to może go ktoś szybko zle potraktować , u mnie jak koty były miziaste to długo nie żyły a dzika dzicz Plamka juz chyba z 10 lat zyje a jak długo sie ją łapało na sterylke , ale dzięki temu jeszcze żyje :)
Nawet dzis miałam tel w sprawie kociaka , ale pani chciała telko jedno a sroczki maja iść w dwupacku :)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie gru 15, 2013 15:28 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Grosziwo pisze:Wiem Justyś, żem mąąądryyyy :mrgreen:
Obrazek

Zostaję !!! :dance2:
Obrazek

Rany, Rudolf, co ty gadasz ! Diabeł tasmański w domu ? no wieź się chłopie zastanów :strach:
Obrazek

A na osłodę najnowszy model w reklamie serka DANIO "RUDY Głód"
Obrazek

A to cudo z różowym noskiem, które zasłania jedno oczko łapką, to kto?
Szukałam w Twoich wątkach, ale nie znalazłam imienia kocurka ?

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2422
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Nie gru 15, 2013 22:07 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

To Maciej, mój pierwokot, od niego zaczęła się moja przygoda z kotami.

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Nie gru 15, 2013 23:07 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Jest fantastyczny, rozumiem, że mogłaś stracić głowę :-)

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2422
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Nie gru 15, 2013 23:26 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Justyś helołłł !!! Jeszcze świętujesz ?

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon gru 16, 2013 0:18 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Justyś miała dzisiaj dzień pełen wrażeń :D
Najpierw byliśmy w Decathlonie na zakupach, gdzie bawiliśmy się niczym w wesołym miasteczku :D
Jeździliśmy na hulajnodze, a potem graliśmy w pingponga :D Justa uparcie celowała pingpongiem w pana przy sąsiednim stole :D :D :D Śmiechu było co niemiara :D
No a potem imprezka, a po niej spacerek z psami.
Pewnie jeszcze pampersowce obsługuje :wink:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 16, 2013 0:25 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Mnie wczoraj nie bylo. Dopiero dzis dotarlam na forum :oops:

Justynko z calego serca!
Wszystkiego NAJ NAJ NAJLEPSZEGO! Zdrówka, szczęscia i spełnienia wszystkich marzen kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Sto lat!:*

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Pon gru 16, 2013 0:35 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Bardzo się cieszę, że Justa mogła choć na chwilę oderwać się od codzienności. Oczyma wyobraźni widzę te Wasze szaleństwo na hulajnogach....no i czy Justa trafiła w tego pana piłką :mrgreen: ?
Ja dziś byłam z Zuza zuza u kociaków i Dołka w SKM. Zmarzłam na kość spacerując z Dołkiem, ale wcześniej nacieszyłam oko widokiem rozbrykanej gromadki kociąt i kotów. I nawet dwie wielkie myszy albo małe szczurki czekały upolowane na przywitanie.
Ostatnio edytowano Pon gru 16, 2013 0:38 przez Grosziwo, łącznie edytowano 1 raz

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon gru 16, 2013 0:35 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

AgaS1987 pisze:Mnie wczoraj nie bylo. Dopiero dzis dotarlam na forum :oops:

Justynko z calego serca!
Wszystkiego NAJ NAJ NAJLEPSZEGO! Zdrówka, szczęscia i spełnienia wszystkich marzen kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Sto lat!:*

Dzięki za zyczenia :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 16, 2013 0:40 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

phantasmagori pisze:Justyś miała dzisiaj dzień pełen wrażeń :D
Najpierw byliśmy w Decathlonie na zakupach, gdzie bawiliśmy się niczym w wesołym miasteczku :D
Jeździliśmy na hulajnodze, a potem graliśmy w pingponga :D Justa uparcie celowała pingpongiem w pana przy sąsiednim stole :D :D :D Śmiechu było co niemiara :D
No a potem imprezka, a po niej spacerek z psami.
Pewnie jeszcze pampersowce obsługuje :wink:

O tak działo sie , działo :mrgreen:
Zwierzaki miały dziś raj :1luvu: , bo mogły sobie przebierać w rekach które głaszczą , tylu gości było :1luvu: ale najwięcej czadu dał Bartuś , ciociu Phanto kochana opowiesz :twisted:

Ale za to co teraz sie dzieje , ponk pongi poszły s ruch i nie ma mowy o przewijaniu , chyba że mnie bo sie ze śmiechu zaraz posikam :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 16, 2013 0:41 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Grosziwo pisze:Bardzo się cieszę, że Justa mogła choć na chwilę oderwać się od codzienności. Oczyma wyobraźni widzę te Wasze szaleństwo na hulajnogach....no i czy Justa trafiła w tego pana piłką :mrgreen: ?
Ja dziś byłam z Zuza zuza u kociaków i Dołka w SKM. Zmarzłam na kość spacerując z Dołkiem, ale wcześniej nacieszyłam oko widokiem rozbrykanej gromadki kociąt i kotów. I nawet dwie wielkie myszy albo małe szczurki czekały upolowane na przywitanie.

O tak , bardzo mi było juz potrzeba odreagowania :lol:
a kto to Dołek ?
Wiem jak tama zimno , tyle zwierzaków z tego powodu cierpi :(
A wiesz to był dary dla ciebie :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon gru 16, 2013 0:48 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Kociaki w szklarni mają prawdziwy raj w porównaniu z bezdomniakami, w miarę ciepło, pełne miseczki, ogromne kuwety, tzn, takie stoły pełne ziemi z sadzonkami :mrgreen:
Dary to były raczej dla Basi i Marty, bo to one tam bywają najczęściej.
Dołek to psiak.

Grosziwo

 
Posty: 894
Od: Pon wrz 21, 2009 21:43
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon gru 16, 2013 0:53 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Justa&Zwierzaki pisze:
phantasmagori pisze:Justyś miała dzisiaj dzień pełen wrażeń :D
Najpierw byliśmy w Decathlonie na zakupach, gdzie bawiliśmy się niczym w wesołym miasteczku :D
Jeździliśmy na hulajnodze, a potem graliśmy w pingponga :D Justa uparcie celowała pingpongiem w pana przy sąsiednim stole :D :D :D Śmiechu było co niemiara :D
No a potem imprezka, a po niej spacerek z psami.
Pewnie jeszcze pampersowce obsługuje :wink:

O tak działo sie , działo :mrgreen:
Zwierzaki miały dziś raj :1luvu: , bo mogły sobie przebierać w rekach które głaszczą , tylu gości było :1luvu: ale najwięcej czadu dał Bartuś , ciociu Phanto kochana opowiesz :twisted:

Ale za to co teraz sie dzieje , pinkpongi poszły w ruch i nie ma mowy o przewijaniu , chyba że mnie bo sie ze śmiechu zaraz posikam :ryk: :ryk: :ryk:


Ano tak, poszły w ruch zakupione w Decathlonie piłeczki pingpongowe dla kotów i tenisowe dla psów :D Oj to musi się dziać u Ciebie :mrgreen: Moje Sroczki wespół ze starszeństwem toczą żółte piłeczki :mrgreen:

Oj tak, Bartuś dał popis latając pod stołem, drapiąc i gryząc gości :D
Zlokalizować go można było po okrzykach "aaałłłłłaaaaaaa!" i podskokach delikwentów :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 16, 2013 1:02 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Alez Im dobrze z tymi ping pongami :D Moj Maciek tez je uwielbia! Niestety wszystkie co byly (chyba z 10) ukryly sie pod kanapa;)
Chyba tez bede musiala pojechac do Decathlonu :ok:

Justynko Super ze tyle wizyt mialas :1luvu: :1luvu: :1luvu:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 468 gości