NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Gibutkowa pisze:

O boże jaka przepiękna!!!! I wygląda trochę jak moja domowa krówka :roll:

Ojeeej....

Imię jej wymyśl

Do 17

Renia, Ziazik - jak będziecie w schronie wywiedzcie się proszę, czy nie trafiła tam kotka czarna ze sklejoną sierścią ze Studziennej (lub okolic).

Teraz to mnie nie będzie przez week
Będę się regenerowała na poniedziałek

_leśna_ pisze:Teraz to mnie nie będzie przez week
Będę się regenerowała na poniedziałek

Obrabiając tymczasy

a tak
heh
z pracy do pracy

jakbym miała problem w wyadoptowaniu moich kociaków to was poproszę o ogłoszenia i reklamę

Mała ma KK ale ma tylko jedno oko zaatakowane, żadnych wysięków z nosa, kataru itp. także dostała tylko gentamecynę i betaglukan. Jak za tydzień nie będzie ok to dostanie antybiotyk.

Ale w domu to jednak inaczej, spokój, cisza mając 7 kociaków niż 50 w pracy i nie wiadomo do których pierwsze lecieć żeby sprzątnąć

albo nakarmić. Wysokie obroty.
Więc mimo wszystko w domu się zregeneruję

_leśna_ pisze:Ale w domu to jednak inaczej, spokój, cisza mając 7 kociaków niż 50 w pracy i nie wiadomo do których pierwsze lecieć żeby sprzątnąć albo nakarmić. Wysokie obroty.
Więc mimo wszystko w domu się zregeneruję

Ja czekam z utęsknieniem, aż pójdę do pracy, żeby odpocząć. Teoretycznie mam urlop ale tylko teoretycznie, bo wiecznie latam za jakimiś kotami.
Dzisiaj wyszłam z domu ok 10, a wróciłam po 20 (z małymi wpadami na chatę w tzw. międzyczasie). Jak to stwierdziła jedna znajoma widząc mnie wieczorem pełznącą niemalże po schodach "na fitness to już nie musisz chodzić"

Niedawno zjadłam obiad i wypadałoby zaraz się zbierać spać, skoro jutro mam pobudkę o 4 :mrgreen:

Tyyy.. nie narzekaj, bo ci Krę naślę i dopiero zobaczysz co to znaczy sajgon....

BTW obiad właśnie zeżarłam. . Z rana łapanie na Zielińskiego, potem praca, a na wieczór przywieźli mi lodówkę w miejsce poprzedniej solidnie ponadgryzanej przez Potwora. W międzyczasie trzeba oporządzić 15 futer, w tym dwa odsikać, dwa inne zapieluszkować, sprzątnąć po dziadku i takietam. Ponadto udało mi się wyadoptować frecię, a że przyroda pustki nie znosi, to trafił mi się niedokot. Znaczy takie małe wyjątko, z potwornym KK, głosem trąby jerychońskiej, a wszytko rozmiaru chomika....

Przepraszam, że zaśmiecam, ale mamy pilny problem :oops:

Przy okazji wyłapywania kotek do sterylizacji załapała się wczoraj 3-miesięczna chora koteczka :cry:

Jej sytuacja na chwilę obecną wygląda beznadziejnie. Koteczka ma zapalenie oskrzeli. Dostała antybiotyk, który musi mieć powtórzony za 3-4 dni. I na ten okres ma zapewnione miejsce w klatce przy koteczce, która dziś była na zabiegu.

Niestety potem nie mamy co z nią zrobić :cry:

Jeśli nie znajdzie się dla niej żaden domek tymczasowy będziemy musiały ją wypuścić z powrotem w miejsce, z którego została złapana. Jest to o tyle trudne, że nawet jeśli teraz wyłapiemy i wysterylizujemy wszystkie kotki przy tej fabryce to powrót tej jednej małej oznacza, że na jesień, najdalej wiosną znów pojawią się tam kociaki :cry:

Mała jest śliczna i poza tym, że przestraszona pozwala się brać na ręce. Choroba we wczesnym stadium, więc praktycznie podanie antybiotyku powinno szybko poprawić jej stan zdrowia. Pilnie potrzebujemy dla niej domku tymczasowego (lub stałego :roll:

)

Koteczka jest z tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154482&start=15

Na czas leczenia tylko czy do czasu znalezienia domu stałego ?

Hej,

Mamy 23 opakowania\ puszki takiej karmy:

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_mokra/grau/bez_zboz/220646

różne smaki, do oddania najbardziej potrzebującym, gdyż koneserskie podniebienia naszych kotów nie jeść takiego mięska... :twisted:

Oczywiście bezpłatnie.
Dowóz w GM Wrocław po umówieniu się

NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Kto przegląda forum