Justyna no niestety kotów w schronisku jest cała masa i niestety przypuszczam że na jeden raz - to taka zgrzewka lekko obleci do podania, tak że potrezby są duże.
Zresztą generalnie sytuacja w schronisku beznadziejnie kiepska - kotkó dwie które są na kwarantannie z maluszkiami jedna z 4 maluszków jedna z trójką maluszków koci katar, maluszki to samo

trezba kotki z kociętami przenieść na katarownię
Na adopcjach - sraczki na maxa ze 3

kociaki na już potrzebują pilnej pomocy Lulu co ją przywieziono z pomalowanymi paznokciami - wychudzona, biegunka i na dodatek łapie ją kk, Belinda buraska nei lepiej - apatyczna, chuda, kocurek dorosły bury niedawno przeniesiony na adopcje to samo - chudy apatyczny
Musimy jak najszybciej te 3 kociaki zabrać ze schronu - pilnie dla nich szukamy DT.
Na dodatek odpada przenoszenie kotów z kwaranttany na adopcje dopóki nie zlikwiduje się tam tych pierwotniaków więc sytuacja jest mega patowa
