PAKT CZAROWNIC XXVI

[joarkadia]

Wszystko zalezy od reszty wyników..... dziś sama wróciłam ze szpitala i nie zdążyłam już pojechać do niej, ale jutro dorwę jej lekarkę i może dowiem się czegos konkretnego. Tesknię za nią bardzo a w szpitalu o niczym innym nie mowiłam tylko o Niej i wszystkim pokazywałam jej zdjęcie zrobione ukradkiem i niezbyt wyraźne Ale mam nadzieję, że już niedługo , może pod koniec sierpnia

[Anda]

Mocne, nieustające kciuki za Twoje Mamusiu zdrowie i za Maleńką Czarownicę.

[skwareek]

Mocne, nieustające kciuki za Twoje Mamusiu zdrowie i za Maleńką Czarownicę.

I ja się dopisuję . Żebyście jak najszybciej były już razem .

[joarkadia]

Moment, w którym pierwszy raz wziełam małą na ręce (rece w inkubatorze )... chyba dopiero wtedy do mnie dotarło, że jestem matką... a Mała się jeszcze uśmiechnęła wtedy do mnie Teraz trochę zadbałam o siebie, zmienili mi leki i zmodyfikowali leczenie, a ja i tak cały czas myślami byłam razem z nią. Jak rozmawiałam z lekarką małej też kazała mi się zatroszczyć o siebie... a potem stwierdziła, że wie i rozumie, że się do tego nie zastosuje A po szpitalu chodziłam jak struta.... Zaczynam dopiero teraz rozumieć jak ta mała Kruszynka zmieniła moje życie... i jak zmieni je jeszcze. I niesamowicie się z tego cieszę
Dziś mi się śniło jak robiłyśmy zakupy na pierwszy dzień szkoły Kariny

[Anda]

Dziś mi się śniło jak robiłyśmy zakupy na pierwszy dzień szkoły Kariny

No to sen daleko idący w przyszłość

[joarkadia]

Jak mi się zaczną śnić jej pierwsze randki to szybciej osiwieję
Wtedy może się przejdę do psychiatry

[skwareek]

Joarkadio bo padnę ze śmiechu .

[joarkadia]

Jestem na ostatnim roku psychologii, więc jakiegoś znajomego psychiatrę znajdę.... wtedy na pewno potwierdzi, że ja zdrowa na umyśle - choć sama w to watpię

[villemo5]

A ja dziś zdiagnozowałam, co mnie w małych dzieciach wnerwia
Po pierwsze wnerwia mnie ich płacz Dziś baba jechała z ryczącym wózkiem chodnikiem i ten ryczący wózek zatrzymała akurat na wprost otwartych drzwi mojego sklepu. No masakra!!
A drugie co mnie wnerwia w dzieciach to to, że rodzice stawiają je w centrum uwagi i wręcz domagają się, aby cały świat w ten sam sposób traktował ich potomstwo
Przykład z dzisiaj - tatuś z 2 letnim Adasiem przyszedł podpisać umowę. No wszystko musiało być skonsultowane z Adasiem, nawet telefon Adas chciał koniecznie w łapska dostać
A tatus chodził i mi z biurek zabierał sprzęty (dziurkacze, długopisy, wizytówki) licząc, że coś z tego choć na chwilę zajmie uwggę jego syna.

No MASAKRA po prostu.

Rodzice - miejcie rozum

[kotka doroty]

Joarkadio troszkę powodów do radości mi dałaś
Teee,ale 1630 gram to już ponad półtora kilo czarownicy w czarownicy jest No to za małą Karinkę niech dobije szybciutko do 2 kg i do domu z wizgiem wraca bo koty czekają No i my też coby ją zobaczyć wreszcie

[joarkadia]

U mnie było podobnie.... aż do momentu w którym dowiedziałam się, że jakimś cudem zaszłam w ciążę...Na pierwsze słowa mojego lekarza o pójściu do szpitala w celu ocenienia mojego stanu zdrowia zgodziłam się od razu - co niesamowicie go zdziwiło bo zazwyczaj odmawiałam od razu Nawet jak mi powiedział, że mój stan zdrowia może predysponować mnie do usunięcia ciąży, to po zerknięciu na mnie urwał w pół słowa...... i dobrze zrobił, bo jakby próbował skończyć, to chyba bym go rozerwała na strzępki Wszystko zmieniło się o 180 stopni 20 stycznia.... i teraz mogę się tą małą Kruszynką cieszyć
Co do zdjęć - będą jak Karina będzie w domu. Tam za dużo wrażliwej na wszystko aparatury.....
Oby jak najszybciej doleciała na minimiotle do domu

[Dzyśka]

Siostro Prezes pragnę powiedzieć, że jestem z Tobą jeśli chodzi o niechęć do małych ludzi. Kiedyś bardzo chciałam dziecko mieć, uwielbiałam dzieci, bo one takie słodkie i wogle. Ale im jestem starsza tym bardziej mi przechodzi

Niemniej za małą Karinkę trzymam kciuki i życzę jej jak najlepiej

[skwareek]

Ja lubię tylko te dzieci które znam - sztuk 3 . Sama kiedyś chyba chciałabym mieć własne choć jeszcze nie wiem tego na 100% .

[dolabra]

viewtopic.php?f=1&t=131159&start=30

[kotka doroty]

Już głosowałam