Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 27, 2010 11:52 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

Satyr77 pisze:Dobra żeby za smutno nie było. Fuczek też ma pewne problemy z utrzymaniem równowagi, chłopak załapał jak sięznaczy i barankuje. robi to z takim rozmachem, że się chwieje, a czasami zwyczajnie przewraca :mrgreen:
Jak się znaczy załapał? Masz na myśli lanie po ścianach? :mrgreen:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 11:52 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

Satyr, bez czarnowictwa proszę :cry:
Wątroba jeszcze nie poleciała, żóltaczki nie ma! U takiego mlodego kota może i często regeneruje się. Odpowiednie żarełko potrzebne na pewno. I czekac, i mieć dużo pozywnych myśli :ok: :ok: :ok:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 11:53 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

ocieranie pyszczkiem :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 11:56 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

kiche_wilczyca pisze:ocieranie pyszczkiem :)


Hi hi, ja też myślałam, że ten szkrab tak szybko doprósł :ryk: :ryk: :ryk: do lania po ścianach :mrgreen:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 11:58 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

Po ścianach to on już dawno lata :mrgreen:
Wiem że jeszcze nie jest źle i może nie będzie, ale niestety taka możliwość istnieje
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Sob lis 27, 2010 11:59 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

Szura pisze:Satyr, bez czarnowictwa proszę :cry:
Wątroba jeszcze nie poleciała, żóltaczki nie ma! U takiego mlodego kota może i często regeneruje się. Odpowiednie żarełko potrzebne na pewno. I czekac, i mieć dużo pozywnych myśli :ok: :ok: :ok:

Dokładnie. Moja Banshee po wyjściu ze schronu miała wskaźniki wątrobowe aż pod samo niebo. Po trzech tygodniach odpowiedniej diety wróciły w środek normy!
A co z Fuczkiem? To samo?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 11:59 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

ja tak dla jaj z tym laniem :ryk:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 12:08 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

Fuczek ma się jak najlepiej, jak najzdrowiej i rozrabia jak mało który
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 12:10 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

kiche_wilczyca pisze:Fuczek ma się jak najlepiej, jak najzdrowiej i rozrabia jak mało który

To żartujcie jakoś czytelniej please, bo mi się słabo zrobiło :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 12:11 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

Czyli wygląda że to nic zakaźnego, bo oba by już na pewno chorowały :ok:

Zofie&Sasza czemu słabo? :mrgreen:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 12:14 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

najmysia pisze:Czyli wygląda że to nic zakaźnego, bo oba by już na pewno chorowały :ok:


No dokładnie.
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 12:16 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

najmysia pisze:Czyli wygląda że to nic zakaźnego, bo oba by już na pewno chorowały :ok:

Zofie&Sasza czemu słabo? :mrgreen:

Bo myślałam, że Fuczek chory...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 12:43 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

Zofia&Sasza pisze:Bo myślałam, że Fuczek chory...

Tak, ale tylko w przypadku, jeżeliby uznać ADHD za chorobę ;). On nie potrafi chwili w miejscu spokojnie usiedzieć, chyba że śpi :)


Odezwał się pierwszy domek, co zastanawiają się z zabezpieczeniem ogrodu. Milczeli, bo dziecko im się pochorowało :oops: Trzymają kciuki za Siostrzyczkę
Inguś, podałam im numer Wieśka, może zadzwonią...
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 13:18 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

kiche_wilczyca pisze:
najmysia pisze:Czyli wygląda że to nic zakaźnego, bo oba by już na pewno chorowały :ok:


No dokładnie.

Och jak dobrze...
Wpadłam na chwilę do domu i musiałam kompa odpalić. Jak przeczytałam, ulżyło, ale nadal trzymam mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za rodzeństwo .
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob lis 27, 2010 13:33 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka chora :(((

Też trzymam cały czas ogromne kciuki za oba maluchy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
a za Siostrzyczkę szczególnie żeby szybko do zdrówka wróciła :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 88 gości