MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-Łodzian proszę o pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro maja 26, 2010 21:32 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

lesna pisze:p.s. koniec z mojej strony.. :roll:


Lesna, żegnasz się z nami i żegnasz...

Pożegnaj się albo napisz naprawdę rzeczowo o co Ci chodzi...

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 26, 2010 21:33 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba pisze:Lesna

żądam natychmiastowego wyjaśnienia do jakich to ja lokalnych animozji dopuszczam. Żądam byś napisała to na forum, wszystkie zarzuty jakie masz wobec mnie, by kazdy wiedział o co mnie oskarżasz.

Coś Sobie imputujesz, ja nie będę się do tego odnosić... Oceniam całość, nie poszczególne osoby, inaczej imiennie bym pisała :!:
p.s. koniec dość czasu straciłam, kto zeche ten zrozumie, kto nie, tego nie przekonam :|
Pozdrawiam
lesna
 

Post » Śro maja 26, 2010 21:34 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Lesna potrafisz człowieka zmobilizować do włączenia się do dyskusji.
Mam tylko jedno pytanie.
Czy swoim analitycznym umysłem skonfrontowałaś to co jest pisane w tym wątku na Kotach, to co było pisane
w drugim wątku Tiki w Kociarni i to co jest na stronie Kociej Mamy (gdzie jest link do wątku z Kociarni - który
ja osobiście odczytuję jako prowadzony co najmniej z upoważnienia Fundacji KM i w którym są sformułowania dotyczące
trochej innej opieki i planów dla Tiki niż to mówiąc kolokwialnie "wyszło w praniu" - coś jakby przyrzeczenie publiczne
co do domestyfikacji koty).
Druga strona nie odpowiada rzeczowo na pytania o losy kotek tylko pisze o podłości zawiści i innych przywarach
charakteru uczestników forum miau.
No cóż jam podłej konduity i wrednego charakteru czego najlepszym dowodem ten post.
Ostatnio edytowano Śro maja 26, 2010 22:55 przez kotydwa12, łącznie edytowano 2 razy

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 26, 2010 21:35 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba pisze:Lesna

żądam natychmiastowego wyjaśnienia do jakich to ja lokalnych animozji dopuszczam. Żądam byś napisała to na forum, wszystkie zarzuty jakie masz wobec mnie, by kazdy wiedział o co mnie oskarżasz.


Janko, nie doczekasz się, albo doczekasz wywodu, którego nie ogarnisz "nie-analitycznym" umysłem :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 26, 2010 21:37 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Dulencja pisze:
lesna pisze:p.s. koniec z mojej strony.. :roll:


Lesna, żegnasz się z nami i żegnasz...

Pożegnaj się albo napisz naprawdę rzeczowo o co Ci chodzi...

Dulencja
Napisałam i nadal nie mam odpowiedzi, jak to się dzieje, że ktoś wydaje koty bez umowy (problematyczne) i jest bez zarzutu :strach: :strach: :strach: Ja laik wiem, że tak po prostu nie można. Wiec nie udawaj, że merytorycznej treści w moich wypowiedziach nie ma :roll: I napradę kończę, bawcie się w kotka i myszkę z kim innym, mi szkoda na to czasu.. prywatnego i w obliczu naszej rozmowy, mniemam że bezsensownie straconego :|
Pozdrawiam.
lesna
 

Post » Śro maja 26, 2010 21:40 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

lesna pisze:
Dulencja pisze:
lesna pisze:p.s. koniec z mojej strony.. :roll:


Lesna, żegnasz się z nami i żegnasz...

Pożegnaj się albo napisz naprawdę rzeczowo o co Ci chodzi...

Dulencja
Napisałam i nadal nie mam odpowiedzi, jak to się dzieje, że ktoś wydaje koty bez umowy (problematyczne) i jest bez zarzutu :strach: :strach: :strach: Ja laik wiem, że tak po prostu nie można. Wiec nie udawaj, że merytorycznej treści w moich wypowiedziach nie ma :roll: I napradę kończę, bawcie się w kotka i myszkę z kim innym, mi szkoda na to czasu.. prywatnego i w obliczu naszej rozmowy, mniemam że bezsensownie straconego :|
Pozdrawiam.


No ja nie wytrzymiem :wink: Gadam do głuchego czy jak... :roll:

umowa słowna równoważna z umową pisaną

Pozdrawiam

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 26, 2010 21:43 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Dulencja pisze:umowa słowna na równi ważna z umową pisaną

Nie jest, sprawdź w prawie.. są klauzury nieważności umowy ustnej, tylko pisana jest ważna (wiele wyjątków nieważności, wymogu umowy pisanej), jak ktoś dba... to zadba i o to :roll: Przecież to dorośli ludzie, nie dzieci we mgle :roll: Ja mogłabym się tak tłumaczyć, bo tym się nie zajmuje...
Pozdrawiam
lesna
 

Post » Śro maja 26, 2010 21:50 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

pozwolę sobie zacytować z innego wątku:

lesna pisze:
koteczek555 pisze:Japieprze to nie mogli ich stamtąd zabrać? Co za świnie!

Hehe
To może ja też ich potępię, zyskam punkty na forum, mimo braku zaangażowania (to już prywatnie, bez opowiadania się obcym) ... No nie, co za świnie 8) Amen.
Gdyby to nie było tragiczne, byłoby śmieszne.. po prostu....


lesna pisze:
Dulencja pisze:Lesna, każdy widzi świat na własne podobobieństwo... ( odnośnie zyskiwania punktów na forum)...

Zgadzam się z koteczek555, jeśli już widzieli i zobaczyli to mogli zabrać... Bo te zwierzaki nie rozumieją.. I niestety nie dają rady :cry:

Dulencja
Nie po raz pierwszy się nie zgadzamy i przyznam się że niedługo, mnie tu nie będzie, to głównie poprzez Twoje umotywowanie nagonki, gdybym ja się zawzięła na jakiegoś kota, byłby już u mnie, lub bym wywiesiła białą flagę, bez względu na organizacje działające w kraju ... ja wiem jedno, czego nie zrobię osobiście, to już przepadło..A teraz do rzeczy :!: :!: :!: Nie potępię ludzi wynoszących na rękach własne dzieci, za to, ze nie dali rady ewakuować kota czy psa.. lub 100 świń, czy 20 krów.. Ani tych, którzy żyją nad rzeką, wedle władz lokalnych zabezpieczoną, a na 3 h przed zalaniem własnego domu powiadomionym o ewakuacji.. tak myśleć można tylko z suchego brzegu i to tylko wierząc w to W CO CHCE SIĘ WIERZYĆ :!:
Oglądaj dalej dzienniki i wierz w to, ze każdy był na 24 h uprzedzony o powodzi... Gratuluje dobrego samopoczucia.


No cóż, kolejny raz z lesną mamy odmienny punkt widzenia, ale wydaje mi się, że coś tu jest w sprawie Tiki

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 26, 2010 21:51 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Leśna ależ nikt tutaj nie twierdzi że dobrze się stało iż kotki zostały wydane bez pisemnej umowy! Tak jak powtarza po raz enty Dulencja umowa słowna jest równoważna z pisemną tyle że trudniej ją udowodnić!
Weź pod uwagę iż koty zostały wydane w dobrej wierze w celu wyleczenia i znalezienia domu a nie w celu wywalenia nie wiadomo gdzie
Może to naiwne, ale najzwyczajniej w świecie nikomu nie przyszło do głowy iż KM jako organizacja budząca wtedy zaufanie może tak postąpić!
Schronisko prosi o zwrot Spacji Tika ma zapewniony dom! Tym czasem nikt nie wie co się z nimi dzieje!
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 26, 2010 21:54 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

lesna pisze:
Dulencja pisze:umowa słowna na równi ważna z umową pisaną

Nie jest, sprawdź w prawie.. są klauzury nieważności umowy ustnej, tylko pisana jest ważna (wiele wyjątków nieważności, wymogu umowy pisanej), jak ktoś dba... to zadba i o to :roll: Przecież to dorośli ludzie, nie dzieci we mgle :roll: Ja mogłabym się tak tłumaczyć, bo tym się nie zajmuje...
Pozdrawiam


Lesna, błagam z racji wykonywanego przeze mnie zawodu, nie mów mi o ważności umowy słownej... No proszę Cię, jam nie dziecko we mgle...

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 26, 2010 22:01 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Podziwiam, że macie jeszcze siłę czytać posty lesnej, a tym bardziej się do nich odnosić.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 26, 2010 22:01 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

phantasmagori pisze:Leśna ależ nikt tutaj nie twierdzi że dobrze się stało iż kotki zostały wydane bez pisemnej umowy! Tak jak powtarza po raz enty Dulencja umowa słowna jest równoważna z pisemną tyle że trudniej ją udowodnić!
Weź pod uwagę iż koty zostały wydane w dobrej wierze w celu wyleczenia i znalezienia domu a nie w celu wywalenia nie wiadomo gdzie
Może to naiwne, ale najzwyczajniej w świecie nikomu nie przyszło do głowy iż KM jako organizacja budząca wtedy zaufanie może tak postąpić!
Schronisko prosi o zwrot Spacji Tika ma zapewniony dom! Tym czasem nikt nie wie co się z nimi dzieje!

Phantasmagori
Możesz się dziwić mojemu oburzeniu, ale przyznasz jedno, najmniej tu informacji o samych kotkach... nawet nie wiem, czy są widywane przez karmicielkę i czy ktokolwiek stąd się z nią dogadał w celu odłapania, czy jakieśkolwiek informacji.. Nie potępię KM, skoro zaniedbań dopuściły się obie strony, był czas, by stosowną umowę podpisać (czas leczenia, nikt o to nie zadbał), jedyne co tu podnoszę, to to, że nie sama KM jest winna całej tej sytuacji.. Może jestem nieufna, ale dopóki nie sprawdzę, nie powiem, ze kot ma dobrze.. szczególnie taki, który może nadużyć cierpliwości opiekunów :roll: A tu ma wrażenie, że tylko jedna strona jest rozliczana (drobiazgowo, a miejscami złośliwie i to mnie razi), dla mnie to nie jest uczciwe.
Pozdrawiam.
lesna
 

Post » Śro maja 26, 2010 22:04 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

A kto i kiedy, do jasnej..... powiedział że na Tike i Spację nie było umowy?

Lesna, czytasz w końcu, czy strzelasz?

Mój poprzedni post, na Twoje szczęscie , wcięło a nie mam nerwów do ponownego pisania. :evil:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro maja 26, 2010 22:06 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Dulencja pisze:
lesna pisze:
Dulencja pisze:umowa słowna na równi ważna z umową pisaną

Nie jest, sprawdź w prawie.. są klauzury nieważności umowy ustnej, tylko pisana jest ważna (wiele wyjątków nieważności, wymogu umowy pisanej), jak ktoś dba... to zadba i o to :roll: Przecież to dorośli ludzie, nie dzieci we mgle :roll: Ja mogłabym się tak tłumaczyć, bo tym się nie zajmuje...
Pozdrawiam


Lesna, błagam z racji wykonywanego przeze mnie zawodu, nie mów mi o ważności umowy słownej... No proszę Cię, jam nie dziecko we mgle...


Ponieważ ignorujesz mój post, zapytam się... Znasz temat pt: orzecznictwo sądowe?? Ile razy byłaś w sądzie, byłaś stroną, gdzie sprawy dotyczyły umowy ustnej???

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 26, 2010 22:12 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Dulencja pisze:Ponieważ ignorujesz mój post, zapytam się... Znasz temat pt: orzecznictwo sądowe?? Ile razy byłaś w sądzie, byłaś stroną, gdzie sprawy dotyczyły umowy ustnej???

Znam prawo i praktykę.. wiem, ze ktokolwiek kto chce w razie czego egzekwować warunki umowy (wyłączam tu umowy pisemne, pod RYGOREM nieważności :!: :!: :!: :!: ) podpisuje umowę, a nie bazuje na ustnej.. znam też praktykę, nie bezpośrednio, i z tymi pisemnymi czasem ciężko dość swego w wypadku wydania kota, wiec .. sama Sobie dopowiedz, kto dba i jak powinien, szczególnie osoby od lat adoptujące koty ..
Co więcej mam tłumaczyć?
edit źle zagnieżdżone cytaty
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano Śro maja 26, 2010 22:13 przez lesna, łącznie edytowano 1 raz
lesna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Blue, Paula05 i 395 gości