Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 08, 2010 7:55 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mishila pisze:Udało mi się uchwycić nieco Fiołka

Obrazek

Czy nie słodka mysza ?? :1luvu:


No po prostu w deszkę! :ryk:

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto cze 08, 2010 8:53 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

poproszę o ciepłe myśli o Kociej Mamie dzisiaj...
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 08, 2010 9:51 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mishila-no prosze co za decyzja :D

tak bardzo sie cieszę ,że Figa ma się jak paczek w masle
ona na bank już nie zyłaby w schronisku
Irma,Mylek :1luvu:

trzymam za Kizika
i za Ewaa6-twoja mamuskę-cieszę sie ,że zadzwonili
chyba fajny dom, ale poopowiadaj jeszcze o oknach itd :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 08, 2010 19:09 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

rozmawiałam wczoraj i dom wydawał się taki fajny, oczywście poopowiadałam o oknach itd
mieli dziś zadzwonić i przyjechać i nic :(
może jeszcze się odezwą. a jeśli nic - cóż, to będzie znaczyło, że to nie był TEN dom
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 08, 2010 21:27 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Ewaa trzymam trzymam moocnooo!!! Domek jest, tylko wiesz, on tak powoli się zjawia :)

Dziś sporo niemiłości - Babcia ukochana wezwałą nas rano- od 7 rano już byliśmy w Jaworznie - wezwaliśmy pogotowie i niestety szpital - więc cały dzień w tym szpitalu..........Przed chwilą wróciliśmy
(wszędzie autobusem ...)
W związku z tym doszedł mi piąty kot - na szczęście tymczas wierzę że na krótko - ze względu na Babcię - oby prędko wróciła do domu :ok:

Psotka ma 11 lat - jest we wspaniałej kondycji - mieszanina z syjamem, więc jest bardzo piękna, z błękitnymi oczętami i brązowymi łatkami na aksamitnym białym tle - ale jest też najbardziej rozpaskudzonym kotem świata ( raczy zjadać jakieś najlepsze kąski a i to nie zawsze...), nie tolerującym niczego, co nie jest po jej myśli ( a niewiele jest...), gryzącym i ogólnie naprawdę wrednym - mnie jeszcze lubi jako tako...I powiem Wam szczerze, że jest to jedyny chyba kot, za którym autentycznie nie przepadam....Teraz warczy i burczy i syczy chyba sama na siebie, bo nie ma obok niej absolutnie nikogo :D - wcześniej Marcinowi, gdy podszedł, chciała oczy wydrapać :roll: Zakazałm ruszać kotka i dać mu spokój i czas na aklimatyzację - ale gdzieś tam z oddali cały czas dobiega mnie jej burkot....

Jednak zamierzam ją wysocjalizować przynajmniej w jednym aspekcie - u mnie nie ma marudzenia przy stole....!!! :mrgreen:
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 08, 2010 21:31 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

I jeszcze do tego listy polecone na mnie czekają na poczcie - obrzydliwe niezapłacone rachunki :( ;( :(
Nie ma ktoś pożyczyć z 10 tyś????????????????????/ Oddam z procentem!!!!!

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 08, 2010 21:58 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

a ja donoszę co u mojego prześlicznego tymczasika

Kocio jest boski :1luvu:
już się wyluzował ,były i baranki i fikołki ale cały czas nasłuchuje czy pod drzwiami nie stoi jakiś kot

natomiast martwi mnie że nie je i nie skorzystał jeszcze z kuwetki
na szczęście pije wode
widziałam też jak upolował i zjadł muchę :roll: więc chyba to nic poważnego

Mała czy wiemy coś co rosjanin jadał w domu
a schronie jadł coś ?
mam nadzieje że nie czeka na kawior :ryk:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 08, 2010 22:36 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

bettysolo pisze:Mała czy wiemy coś co rosjanin jadał w domu
a schronie jadł coś ?
mam nadzieje że nie czeka na kawior :ryk:


Nieee, nooo padłam :ryk:
Jak ja Tobie zazdroszczę, bettysolo ...

julieta

 
Posty: 218
Od: Śro kwi 28, 2010 22:55
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Śro cze 09, 2010 10:14 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Spajderek noc spędził spokojnie chociaż muszę przyznać że skoczny jest bardzo
Wdrapał sie w takie niedostępne miejsce o jakim moje dziady mogłyby tylko pomażyć :twisted:

Nasiurał do kuwetki (zapaszek powalający :oops: )
No i niestety kupiłam mu suchego whiskasa bo na nic innego nie miał ochoty
Teraz chrupie że aż miło słuchać

Fajny jest :1luvu:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 09, 2010 10:14 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Ewa6 szkoda

Beetysolo-jak rusio? ( doczytałam :wink: )
w schronie nie zdazył nic zjeść.
w domu dostawał chyba juniora msuchego i puszki, nie wiem jakiej marki.

julieta-witaj :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 09, 2010 10:24 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mała1 - dziekuję za powitanie :D Ja i tak już jakiś czas Was podczytuję, ale z krzaczorów :mrgreen: Zapisałam sobie Waszą "ulotkę" schroniskową, dotyczącą ABC kotów dla nowych właścicieli. Dla mnie super kompaktowa wiedza. Już z niej korzystałam a propos mojego małego Tygrysa :wink:

A Rosjanin, to chyba na tym łiskasie taki duuuży wyrósł :ok:

julieta

 
Posty: 218
Od: Śro kwi 28, 2010 22:55
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Śro cze 09, 2010 18:01 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

no chyba bo wcina go aż miło patrzeć

ciekawam co powie wieczorkiem na gotowane serduszka :P
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 09, 2010 18:36 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

witam

melduję, że potencjalny domek właśnie skończył wizytę zapoznawczą
kocia mama najpierw nie pokazała się z dobrej strony uciekając pod szafę, potem zwiewala jeszcze dalej
stopniowo jednak dała się obłaskawić na tyle, że pan głaskał ją a ona mruczała i wywaliła się na plecy
państwo się mają zastanowić czy chcą, czy to na pewno ten kot i dadzą znać
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 09, 2010 19:52 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Zawiozłam Kizika do domku stałego. Domek fajny, jednego kota mają już od dziewczyn z Sosnowca. Obiecali raz na dwa miesiące minimum zdjęcia na maila wysłać. 8) Będzie dobrze! :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro cze 09, 2010 19:55 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Gratulacje!
A gdybyś sie zanadto nudziła,albo i popłakiwała z tęsknoty to w schronisku jeszcze 4 czarne diabełki czekają... :lol:

A tak na poważnie: trzymamy :ok:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 103 gości