» Pon mar 29, 2010 17:22
Re: Otto srebny miziak Felv+ma swój DT ...kolejny cud ..Dziękuje
Wiadomości z domu Otta:
Witam,
Obiecałam dać znać jak się mamy i słowa dotrzymuję:)
Otek zaaklimatyzował się bardzo dobrze i nadzwyczaj szybko, już pierwszego dnia bawił się i jadł. Bardzo mnie to cieszyło, bo bałam się, że będzie ciężko na początku. Nawet pierwsze podanie leku nie zmąciło jego spokoju. W poniedziałek byliśmy na pobraniu krwi, ale jeszcze nie otrzymałam informacji o wyniku. Otek jest kochanym kotkiem, przemiłym i z wilczym apetytem. Jest jednak jednak sprawa, która mnie niepokoi. Otóż często załatwiając potrzebę, a dokładnie robiąc kupę nie trafia do kuwety. To znaczy w ogóle do niej nie idzie, załatwia się byle gdzie. Kuwetę ma w łazience i zawsze zostawiam do
niej otwarte drzwi, wiec ma do niej zawsze dostęp. Chciałabym się dowiedzieć, czy u Pani też mu się to zdarzało. Bo tutaj w sumie czasem zdarza mu się zrobić do kuwety, częściej poza. Z sikaniem nie ma takiego problemu, zawsze idzie gdzie trzeba.
Przesyłam kila zdjęć.
Pozdrawiam
Izabela Klimczak
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
