S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

[IKA 6]

Dobrze jest tez przemywac swietlikiem

[Mała1]

no-kaja555 tez bym postawiła na podnoszenie odpornosci
i ja na gentamycyne do oczu
a Ty zaraz zgłupiejesz-ktora obcje wybrac

Boenko-bede wtedy-mam nadzieje,ze Guliwer znajdzie dobry dom

..a w schronisku...

sa nowe koty
młody czarny z lekka dzikunek-dzis zaszczepiony
kolejna koteczka z kopalni Wujek-czarno-biała-dzis zaszczepiona

i wrócił z adopcjii kot.
Tzn-jakis ktos przyniosł kota do zakładu pracy, bo wyjezdzał za granice-po ksiazeczce okazło sie ,ze to chyba kociak kiedys adoptowany ze schroniska
Dziewczynka, z wyprawka, na szeleczkach chodzaca z posłankiem ,zarciem itd.ech
przerazona
a bardzo fajna, miła i proludzka
młoda-nie wiem czy ciachcna, na bank szczepiona
nawet szczepienie było powtórzone po miesiacu

nie mam fotek, nie wyrobiłam sie

[kaja555]

dzięki za rady, Stara (drugie imę Kasia) nie da mi przemywac oka, więc chyba Beta Glukan wybiorę do jedzonka. Jedna kapsułka na kota na 1 miesiąc? A nie na dzień? I to moge kupić w aptece?

A co do oddanego kota do schroniska - ja już mam powyżej uszu tych "wyjeżdżających za granicę", kota można zabrać, tylko trzeba pół roku wcześniej zaplanować. Ale to już za dużo zachodu...

[Lidka]

Betaglukan kapsułka na miesiąc na kota. Jak przeliczysz scanomune to tak wychodzi. Jak dasz troszke wiecej to pewnie nic sie nie stanie. Kupisz w aptece. Ale kup to w kapsułkach z laboratoria Natury, bo ja kupiłam taki niby lepszy beta-glukan plus tylko to sa tabletki. No to sobie podwyższam odpornośc:))

Jak taka niedotykalska to jak jest coś poważniejszego to tak samo mozna podac doxycycline. Tylko dorosłym kotom. I jedna kapsułak jest właściwie na jedna kurację. Kiedyś wyliczyłam n średniego kota, że to 5 dawek. Zazwyczaj starcza.

[pomponmama]

Titatototato przesyła pozdrowienia



Pamiętacie moje tymczasiki?
Teraz to dwa wielkie szczęśliwe koty Jestem dumna...

[Mała1]

pomponmamo-az serce rośnie
takie wielkie kociska wyrosły z tych kocich zalążków,ze tak powiem
widac ,ze szczęsliwe

[BOENA]

sa nowe koty
młody czarny z lekka dzikunek-dzis zaszczepiony
kolejna koteczka z kopalni Wujek-czarno-biała-dzis zaszczepiona

i wrócił z adopcjii kot.
Tzn-jakis ktos przyniosł kota do zakładu pracy, bo wyjezdzał za granice-po ksiazeczce okazło sie ,ze to chyba kociak kiedys adoptowany ze schroniska
Dziewczynka, z wyprawka, na szeleczkach chodzaca z posłankiem ,zarciem itd.ech
przerazona
a bardzo fajna, miła i proludzka
młoda-nie wiem czy ciachcna, na bank szczepiona
nawet szczepienie było powtórzone po miesiacu

[hexx]

i wrócił z adopcjii kot.
Tzn-jakis ktos przyniosł kota do zakładu pracy, bo wyjezdzał za granice-po ksiazeczce okazło sie ,ze to chyba kociak kiedys adoptowany ze schroniska
Dziewczynka, z wyprawka, na szeleczkach chodzaca z posłankiem ,zarciem itd.ech
przerazona
a bardzo fajna, miła i proludzka
młoda-nie wiem czy ciachcna, na bank szczepiona
nawet szczepienie było powtórzone po miesiacu

O tej kotce piszesz???

Domek o ktorym rozmawialam dzis z przemila p Urszula ok godziny 16.30 na schronisku nieaktualny niestety( a taka mialam nadzieje ze sie wszystko ulozy,chociaz dla tej jednej kotki i ze ani jednej nocy nie spedzi w schronisku )
... szukam innego porzadnego domku....
Pozdrawiam...

[Mała1]

witaj Hexx
kim jesteś dobra duszyczko?

tak, o nią mi chodziło i to do mnie dzwoniła p.Ula jak z nia chyba rozmawiałaś
mówiac mi,ze bardzo fajna dziewczyna chce zając sie kicią
Swoja droga kicia ma na imie Koma

szkoda,ze nici z domku ale bardzo się ciesze ,ze szukasz dalej

[hexx]

witaj Hexx
kim jesteś dobra duszyczko?

tak, o nią mi chodziło i to do mnie dzwoniła p.Ula jak z nia chyba rozmawiałaś
mówiac mi,ze bardzo fajna dziewczyna chce zając sie kicią
Swoja droga kicia ma na imie Koma

szkoda,ze nici z domku ale bardzo się ciesze ,ze szukasz dalej

Szukam ,szukam jak diabli i jeszcze troche...i Ty tez szukaj,bo mi jej strasznie szkoda(wybacz jesli to zle brzmi-oczywiscie ze wszystkich kotow mi szkoda,ale tu ma wrazenie ze spoznilam sie doslownie o godziny )...Postaram sie zeby poszla do kogos z moich znajomych,co by zagladac do niej czasem... jezeli pojdzie przez allegro,badz gumtree ,to licze na to ze przejmiecie sprawe,i to nie ja bede sie musiala zajmowac umowa adopcyjna i takimi rzeczami-bo dla mnie sprawa jest prosta-albo ktos kocha zwierzeta ,albo nie..i tyle...
I slyszalam juz od mojej kolezanki(kolezanka jest zakocona na maksimum swoich mozliwosci-5 kotow ma) ze ma na imie Koma... oraz popoludniu dowiedzialam sie ze kastrowana nie byla na 100 procent.
Ja tez jej zgarnac nie moge...ale jak mowilam ,uczynie wszystko co w mojej mocy zeby nie siedziala w klatce i nie trzesla sie..tylko miala porzadny domek.Dzis w nocy wystawiam ja gdzie sie da.. jutro rozpoczynam marsz po znajomych...
I tylko strasznie jestem zla na wlascicieli , bo jak mozna kota wziasc na pol roku czy 8 miesiecy a pozniej wyrzucic? Dostalam na telefon zdjecie gdzie ta kocica lezy rozwalona na jakims dywanie... taka wyluzowana i swawolna,jak to zestawic z tym co widzialam w schronisku to cholery czlowiek dostaje.. jakby tych wlascicieli nagle na bruk wurzucic to ciekawe jakby sie poczuli....
Tez czesto wyjezdzam ,i jakos nie mam problemu znalezc kogos kto przyjdzie da jesc i wyglaska...

[Mała1]

bardzo sie cieszę,ze szukasz jej tez domku
jak najbardziej zajmiemy sie umową i przede wszystkim tym,zeby kicia albo jeszcze w schronie, albo juz w domku-jesli sie cudem znajdzie-była wykastrowana.
I zeby kontakt z domkiem był itd


Ciesze sie,ze przejełas sie jej losem-bardzo
zawsze to inne źródło potencjalnych ewentualnie domków-bo nasi znajomi juz zakoceni na maxa

[Doda_]

prosimy zajrzec viewtopic.php?f=13&t=103727

[siriwan]

Prototyp kociego cv:
http://niekochane.org/kociecv/
Tak to będzie wyglądać. Na razie staram się, żeby Internet Explorer łaskawie zechciał wyświetlać tę stronę jak trzeba... Do końca tygodnia, mam nadzieję, działająca, interaktywna wersja będzie gotowa.
Dawajcie mi znać jak wam się podoba i czy wszystko działa (jeżeli ktoś ma Internet Explorera i strona wygląda inaczej niż np. w Firefoksie czy w Operze, dajcie mi znać i podajcie wersję Explorera).

[mika_xx]

hehe fajne

[Yossariana]

Dziewczyny znowu mam problem kuwetkowy i to ze Stokrocią. Wczoraj przyuważyłam, a raczej usłyszałam, jak próbuje zakopać swój urobek pod moim łożkiem. Mam tam pudła i nie przyuważyłam od razu, ale był chyba dwukrotny urobek i świeże siku. Wymyłam i zablokowałam dojście. Niestety u ojca ( mieszkanie poniżej mojego, koty chodzą tam ze mną ) odkryłam, że kotka załawia kupki pod kredensem. I to chyba tygodniowy urobek, a przy mnie pięknie się wysikała do kuwety. Kupki sa twarde , kotak bryka bawi się, ja wszystko absolutnie nie wygląda na chorą, nic nie zauwazyłam przy odbycie.
Były już wypadki kupy poza kuwetą, parę w innym miejscu u ojca i u mnie pod łożkiem, ale zbiegło sie to w czasie z problemami z dziąsłami. Po wyrwaniu zębów ( początek września) wszystko wróciło do normy.
Może coś jej jednak dolega, bo przez kilka miesięcy było wszystko ok. Zwirek prawie ten sam, zawsze drobnoziarnisty bentonitowy. Mam jeszcze drugą kotkę, Stosunki między nimi nie są najlepsze, ale to tez się nie zmieniło. Omijąją się łukiem, trochę posyczą, ale to już tak jest od saemgo poczatku więc to się nie zmieniło.
Nie mam pojęcia co jest grane. Bardzo liczę na pomoc, bo nie ukrywam, że taka sytuacja mnie stresuje, Strokrotka pięknie się załatwiała do kuwety a tu teraz takie numery