Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iza71koty pisze:Dorota co rozumiesz przez kombinowanie sobie jedzenia w tym terenie?To nie jest Miasto. Smietniki, gdzie mozna znależć odpadki. To jest teren działek. Tam kiedyś byli Ludzie którzy karmili te koty. Wiele kotów pewnie sami przynieśli i porzucili.Jaką widzisz alternatywę dla tych kotów?.One sobie kombinują. Kombinuja jak moga. Przy mnie kotka przyniosła upolowaną mysz.Nikt nie karmi tych kotów trzy razy dziennie. Dostają raz jedzenie.To wszystko. Teraz Dziewczyny nakarmiły koty bo były w terenie. Sytuacja jest ekstremalna.To wszystko.Jak sie unormuje beda karmione jak do tej pory. Jeśli bedzie karma dla Wioli ona soobie doskonale tam poradzi. Musi mieć czym karmić. Wtedy ja nie bede musiała tam jeżdzić co drugi dzien i odbierać swoim zeby tamte nie były głodne.
iza71koty pisze:BARDO POTRZEBNE SĄ CHOCIAŻ DWIE BUDKI NA TEREN ZALANY PRZY PLAŻY.KOCIAKI POTRZEBUJA CZEGOS CIEPLEGO I SUCHEGO. STARE ZALANE BUDKI TRZEBA ZABRAC DO RENOWACJI. PROSZĘ O POMOC.
agiis-s pisze:iza71koty pisze:BARDO POTRZEBNE SĄ CHOCIAŻ DWIE BUDKI NA TEREN ZALANY PRZY PLAŻY.KOCIAKI POTRZEBUJA CZEGOS CIEPLEGO I SUCHEGO. STARE ZALANE BUDKI TRZEBA ZABRAC DO RENOWACJI. PROSZĘ O POMOC.
mogę podrzucić budki w dowolne miejsce - w aucie mieszczą się dwie
niestety nie zabiorę zalanych budek zanim nie wyschną
iza71koty pisze:agiis-s pisze:iza71koty pisze:BARDO POTRZEBNE SĄ CHOCIAŻ DWIE BUDKI NA TEREN ZALANY PRZY PLAŻY.KOCIAKI POTRZEBUJA CZEGOS CIEPLEGO I SUCHEGO. STARE ZALANE BUDKI TRZEBA ZABRAC DO RENOWACJI. PROSZĘ O POMOC.
mogę podrzucić budki w dowolne miejsce - w aucie mieszczą się dwie
niestety nie zabiorę zalanych budek zanim nie wyschną
Proszę jeśli mozesz zostaw u mnie na podwórku pod daszkiem. Dostarczę je tam rowerem i postaram sie zabrać te mokre.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 255 gości