WAW Koty z Fabryki Koneser. No i jest maluch...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 17, 2009 9:36 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Spoko, rozumie się. Na ten moment koneserowce nie narzekają na braki w żywieniu.
Kciuki za domki. Śliczne kociaki, szkoda ich dla bezdomności :ok: :ok: :ok:
A na widok rudych jak zwykle się rozpływam. Coraz gorzej ze mną. Chętnie wzięłabym oba gdyby nie domowy hamulec. :evil:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt gru 18, 2009 9:42 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

No i jak było wczoraj? Wszystkie się odliczyły?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt gru 18, 2009 11:25 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Stały skład: dwa czarno-białe, Lotka, buras. Dziś postaram się kupić im surowe mięso.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Sob gru 19, 2009 11:04 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Zapraszam na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=105152

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Nie gru 20, 2009 14:35 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Dziadka nadal nie ma, reszta się odlicza, ale mają problemy zdrowotne. Poszłam dziś z rana i patrzę a Lotka ma wielką ranę na prawym boku. Pewnie po ugryzieniu. Wyszarpane futro i skóra. Rana już się goi, nie wygląda na świeżą, ale kotka pewnie nadal cierpi. Wczoraj bardzo płakała i myślałam, że z zimna, a tu się okazuje, że pewnie z powodu rany. A w nocy nic nie widać. Potrzebujemy na cito unidox, bo i jedna z krówek ma coraz gorsze oczy, trzeba wspomóc. Ktoś może go jutro załatwić i podrzucić do Konesera? Albo chociaż receptę.
W okolicy pojawiło się jakieś dzikie zwierze, kuna albo łasica, dokładnie nie wiem. Urzęduje po sąsiedzku przy Nieporęckiej, ale tamtejsza karmicielka widziała jak wspina się po płocie i wchodzi na teren Konesera. Może to za jego sprawą zginęły nasze koty. Ta kotka, która leżała w piwnicy podobno nie miała ran, ale wątpię czy ją w ogóle obejrzeli.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie gru 20, 2009 15:08 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

sibia, nie będziesz może na dniach u weta?
Jeśli nie, ja popytam, czy ktoś mógłby taką receptę skombinować. U mnie Unidox się skończył.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Nie gru 20, 2009 15:09 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

No, z dzikim zwierzem nic nie zrobimy niestety, cholera :(
Migota, ja naprawdę nie widziałam żadnej rany... Może jest jednak świeża?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Nie gru 20, 2009 15:29 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Chyba nie świeża, chociaż aż tak się nie znam. Wygląda mi to na przyschnięte. Na świeżej ranie byłoby więcej krwi, a to takie żółto-sino-brązowe. Miałam wziąć aparat, ale nie mogłam go znaleźć, cholera.
Gosiar, ale po ciemku tam naprawdę nic nie widać, nawet koty można pomylić. Wczoraj myślałam, że Dziadek wrócił, a jak pokazał pyszczek okazało się, że to Bazyli.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie gru 20, 2009 15:37 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Jesli mi się uda to wezmę tymczasa na szczepienie we wtorek, mogę poprosić o unidox, tzn o receptę.
W ogole, musimy chyba święta ogranąć, ja wyjeżdżam w środę i nie wiem, do kiedy mnie nie ma, ale świętuje poza Wawą.
Potem wyjeżdżam na Sylwestra.
Damy radę?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie gru 20, 2009 15:45 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Mam Unidox w domu 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 20, 2009 16:23 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

redaf pisze:Mam Unidox w domu 8)

A dasz radę podrzucić go do sibii żeby jutro już kotom zapodała?
Pół tabletki na kota potrzeba na raz czyli w sumie trzy tabletki dziennie.

Recepta też się przyda, tak na 4 opakowania, przynajmniej.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie gru 20, 2009 19:18 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Ja wyjeżdżam tylko na wigilię, 25 wracam, ale bardzo późno, po 6-godzinnej prawie podróży raczej nie doczłapię do Konesera. Ale 26 mogę.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Nie gru 20, 2009 20:57 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Jest Dziadek :D ale jakiś taki niemrawy. Może przez mróz. Lotka ma ranę na lewym boku a nie prawym. Bazyli siedzi głęboko w piwnicy. Przestawiłam mu bliżej budkę, może wejdzie. Straaaaszna noc dziś będzie.
Dziewczyny, dawajcie teraz (póki mróz) po jednej małej puszce. Więcej i tak nie zdążą zjeść bo zamarza.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon gru 21, 2009 10:00 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Ja będę im raz w tygodniu kupować surowe mięso, to chyba najlepsze na mróz. I może dawać więcej suchego?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon gru 21, 2009 11:15 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Szukamy karmicieli od pon. do pt

Mielona słonina? Panie na działkach dają to kotom w taki mróz.Ponoć wsuwają,aż miło.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 825 gości