Byliśmy w Bielsku z Szprotką bo przeokropicznie sie drapała, dostała leki... zobaczymy... może to być na tle nerwowym....
Mikołaja zabraliśmy przy okazji i.... okazalo sie że "strupki" to grzybica... dostał leki, receptę.... eh znowu z nowym rokiem się dzieje....