K-ów,zdrowy kocur do uśpienia,teraz w Krakvecie, co dalej??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 27, 2008 0:32

cincian pisze:Sądząc po zdjęciach to już nie umiera ;)
Jak się czuje?


nadal nie bardzo, biegunka utrzymuje się, wymioty zdarzają się ale na zastrzyki przeciwkrwotoczne chodzimy/jeździmy juz tylko raz dziennie.
Natomiast udaje mi się podać jej 3-4 ml koziego mleka za 3 razy dziennie, przy convalescencie wymiotuje.

A żeby nie było nudno to Anda wróciła na antybiotyk, oczy straszliwie spuchnięte, leje się z nich co się da :evil: Tym sposobem to ja ich nigdy nie wyadoptuje. A jak Kminek?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 0:38

Zarówno Kminek jak i reszta kociaków czują się już bardzo dobrze. Jedynie Leon i Malinka coś kichają... to chyba pochodna po Norze. Ale im przechodzi. Wszyscy jedzą Duomox ale już chyba ostatnie dni. Tak więc Kminek jest gotowy do podróży wszechpolskiej ;)

Nora szybko wraca do zdrowia (wreszcie). Zajada wszystko co sie da w dowolnych ilościach. Jutro zrobie jej jakieś zdjęcia bo wygląda jak nie ona (w porównaniu do ostatnich kilku dni.)

Trzymamy kciuki za wszystkie chore kociaki.

cincian

 
Posty: 109
Od: Pt paź 10, 2008 9:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 9:05

Sto lat, Tweety!
Tacy ludzie jak Ty powinni zyć jak najdłużej.
Bo są cholernie przydatki....

(Ale ze mnie świnia, no nie?)

Ja dziś znowu do veta, ttym razem z Dziadusiem.
Jutro - z Fasolką, której coś strasznego dzieje sięz buzią.
Pojutrze - z Kitti, która przestała jeść i wygląda jak szkielet...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 11:00

Dziewczyny, proszęe poradzcie...Zaaplikowałam mojej Kocie tymczasowej profender...i mimo mojej pewności, ze nie, ma jednak robale (glisty, martwe w qupalu)...i co teraz? kiedy odrobaczyć ponownie? jak długo działa profender? kiedy zaszczepić?

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

Post » Pon paź 27, 2008 11:56

aneta od zwierzyńca pisze:Dziewczyny, proszęe poradzcie...Zaaplikowałam mojej Kocie tymczasowej profender...i mimo mojej pewności, ze nie, ma jednak robale (glisty, martwe w qupalu)...i co teraz? kiedy odrobaczyć ponownie? jak długo działa profender? kiedy zaszczepić?


jeżeli martwe to ok, bo rozumiem, że takie martwe glisty są od momentu podania profendera? szczepienie standardowo dwa tygodnie po odrobaczeniu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 13:16

Aż tyle?
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 14:07

ja mam zamiar zaszczepic tydzien po drugiej dawce
ale ja odrobaczam cestalem
jak wydam sreberka (oby) to oblecę moje stado profenderem
na kark
a wczesniej albo w trakcie wyszoruje caly dom domestosem
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 20:42

właśnie dzwonił chłopak chętny na Malinkę.
Ma już rocznego kota i marzy mu sie towarzystwo.
Całkiem dobrze gościu mówi, tylko o sterylce powiedzial, ze |no jak ma sie kot meczyc, ma byc chory i doktor stwierdzi, ze to najlepsze to niech bedzie".
Powiedzialam mu, ze to WARUNEK adopcji - zgodzil sie.
W srode przyjedzie poogladac kicie.

tylko ona kurcze kicha, zabralismy ja dzis razem z Nora do lekarza, ale dr Jakóbczyk kazala ja w srode pokazac dr Chwastowskiemu.

Bosch, ja juz sama nie wiem, czy ją wydawac, czy czekac...
Wszystko sprawia wrazenie bycia w porzadku.



Zawiozlam kocine Panu Markowi - tak sie wkurzylam na P. Mueller, ze az sie spocilam...

Ta chora kobieta raz mowi, ze zdrowy, no i zeby go zabrac, a dzis okazuje sie, ze kot w fatalnym stanie, pupa na wierzchu - spuchnieta, nogi tak odparzone od odchodów, że martwica, ropa, ohyda :(
zalepiona malizna okropnie...

Dziekuje Panie Marku i jszcze raz przepraszam, ze sie okazal chory :oops:

A Millerka nie chciala mi go oddac, bo powiedziala, ze kotek jest chory i ona sie nim opiekuje i ze nigdzie nie bedzie mial tak dobrze jak u nie :!: :!: :!: no i dostala jakiejs spazmy, plakala, krzyczala i biegala 8O
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon paź 27, 2008 20:53

Kotek u mnie śmierdzi
gównem i ropą wsadziłem do miednicy z woda
odmoczyłem i okazało się że ma odparzenia
weterynarz obejrzał kicie i stwierdził koci katar
kupa pcheł i najgorsze odparzenia odbytu wypadająca kiszka stolcowa
ze wzgledu na czyszczenie tylnie a właściwie stawy odparzone do kości lejąca się ropa cześć ogona również ropieje
w dniu dzisiejszym kosmetyka opatrzenie łapek i odbytu
nawodnienie organizmu kroplówki i witaminy
bardzo złe objawy wymioty i czyszczenie .
Reszta jutro rokowania kiepskie .
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pon paź 27, 2008 22:55

Po 21 dzwonilam do Tweety
Shila byla umierajaca .... :(
nie wiem co teraznie mam smialosci dzwonic
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 23:04

Oto dzisiejsze zdjęcia Nory
- kotka, która jeszcze 5 dni temu była umierająca. Dziś 400% lepiej!
Prawdopodobnie w środę odstawiamy antybiotyk. W sobotę odstawiliśmy kroplówkę

Szila! Trzymaj się - weź przykład z Nory ...
Tweety... ty też się trzymaj!

EDIT: To wszystko pisał Cincian... nie wylogowałem Justyny :/

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

A na koniec jeszcze Halloween'owe zdjęcie Kminka:
Obrazek
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon paź 27, 2008 23:08

Zowisia pisze:Po 21 dzwonilam do Tweety
Shila byla umierajaca .... :(
nie wiem co teraznie mam smialosci dzwonic
zo

Boże jak to? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Serniczek
 

Post » Pon paź 27, 2008 23:12

Piekne foty !!! kotka cudo !
chyba sie jakims eosem zaraze .... ;)

pozdrowienia specjalne dla Justyny
zo (tez tlumacz)

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 23:14

Serniczek pisze:
Zowisia pisze:Po 21 dzwonilam do Tweety
Shila byla umierajaca .... :( nie wiem co teraz nie mam smialosci dzwonic
zo

Boże jak to? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


No niestety... Tweety nawet mowic nie mogla ... nic nie wiem ... a juz za pozno na telefonowanie. Tylko mozna miec nadzieje, ze i ten kryzys przejdzie.
Moze brak wiadomosci jest dobra wiadomoscia ? oby ...
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 23:41

Podrzucę, oby wszystko ok było :roll:
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek, Wojtek i 43 gości