» Pt maja 10, 2019 0:37
Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za
Się popisali. W założeniu kaftanika. Sznurki ostatnie zamiast na grzbiecie były na wysokości polowy ogona i przywiązywały ogon do tylnych łap. Dlatego Dee się tak wściekała w podróży. W domu zresztą też. Nie wiedziałam czy to ze względu na miejsce operacji tak ma być, ale na logikę było, że nie mogąc podnieść ogona nie załatwi się. Była wściekła, warczała, chodziła do tyłu aż w końcu wyswopbodziła ogon. A potem zrobiła kupę, niewielką ale zawsze, która się przyczepiła do futra. Jak jej ja zabrałam to się uspokoiła trochę, potem poszła do kuwety na siku.
Sama nie zjadła, ale wspólpracowałą przy porcji conva - dałam jej 4ml na pewno, moze ciut więcej, nie wiem ile poszło poza pyszczek. I bunondol podałam, ale trochę mi się znalazło za pyszczkiem niestety.. nabiorę wprawy. To trzeba podawać na policzek, bo się wchłania ze śłuzówek,
Już nie warczy i się nie wścieka, chodzi sobie, oczywiście nie podobają się jej opatrunki na łapkach i nimi potrząsa. Troszkę się obawiam, czy nie sciągnie kubraka, trzeba będzie pilnować.



"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...