Aga ryczy ,u mnie Oliwka ,więc uśmiech na twarzy.
Jeszcze nie śpi.
Dziś usnęłam po 3 ,o 5 telefon dzwoni Ola ,jest ,przyszedł ,ale kiedy się ruszyłam znów uciekł

Pod pachę i do domu .
Sukces .Radość.
Najadł się ,wyspał ,wygrzał i ...ruszył do drzwi

Najważniejsze że tej nocy i on i ja będziemy spać we własnych łóżkach ,żadna przyjemność w deszcz lub w mróz ciemną nocą krążyć po ulicach .