Następna rozprawa dotycząca Wojciecha.L 24.02.2014 o godz.12

[kaja555]

Też mi się wydaje, że ze względu na poziom rozmowy nikt jej poważnie nie potraktuje i nie trzeba nawet ostrzegać. Jedynie co mnie martwi, że ktoś kto chce się pozbyć kotów da jej te koty lokalnie - w Świebodzinie. O ile faktycznie tam mieszka.

[kasiar1234]

O ile faktycznie tam mieszka.

Żeby to ustalić trzeba by było złamać prawo ,co nie jest OK. Na pewno ktoś kto używał email
sandi1902 logował sie / wysyłał w czerwcu 2013 meila z Krakowa.Osoba ta ma też konto na tenbit.pl
i innych portalach. Tenbit to raczej dla dzieci i młodzieży jest (chyba ? ).

[kaja555]

a umówienie się na wizytę PA to łamanie prawa? nie chodziło mi o sprawdzanie skąd pisze, bo w Krakowie może być przejazdem i napisać coś z kawiarenki

[kasiar1234]

a umówienie się na wizytę PA to łamanie prawa?

O ile faktycznie tam mieszka.

Umówienie sie nie jest łamaniem prawa , o ile osoba ta sama poda adres i się umówi. Tylko jak chcesz zdobyć adres jeżeli osoba nie chce się umówić i podać adres.Nie wiem jak było w przypadku tytułowego ( tego wątku) studenta czy tam ktoś jeżdził na PA do jego domu. Tutaj w przypadku tej
osoby -sandi1902- póki co nikt nie był i adresu też nie ma. Po adresie IP można znaleźć nawet zmiennym IP , ale to już wymaga zgody administratora, lub jest łamaniem prawa.

EDIT: Mówiąc wprost osoba ta będzie najprawdopodobniej chciała pozyskać kota/y bez wizyty przed adopcyjnej.

[Mulesia]

Czy ktoś zechce podać mi na PW dane tego studenta i dziewczyny ( dziewczyn ), która mu pomagała.

Mamy w schronisku koty specjalnej troski. Nie chciałabym podejrzewać każdej osoby mieszkającej daleko, oferującej im dom, że to może być jedno z tych psychopatów.

[monikah]

Być może nie jest to związane z tą sprawą, ale tak się składa, że robię ogłoszenia na tablicy kilku znajomym od kilku lat. Ogłoszenia są na różne miasta. Od stycznia do teraz mam kilka podejrzanych wiadomosci. Podobne nicki szukają kota od dłuższego czasu, nie wiedzą, ze piszą z jedną osobą.

Kilka nicków zostało usuniętych. Wiadomosci są infantyle i krótkie, że "jestem zainteresowana, kiedy można przyjechać" albo "czy jest możliwy dowóz."

Może do Was też takie nicki piszą? Nicki to:

- sandi1902
- sandi11-15
- siwablondi

inne zostały skasowane, ale wiadomości są. We wczorajszej wiadomosci sandi1902 pyta, czy możliwy jest dowóz całego miotu i za darmo?

Wiem, że też były młode dziewczyny szukające kociaków dla węża, albo może ktoś sobie robi jaja, ale zwróćcie uwagę czy nie dostajecie podobnych wiadomości od tych samych nadawców.

Ogłaszam małe kociaki. Dzisiaj dostałam wiadomość na tablicy od sandi1902. Wiadomość krótka - "czy można tego z 3 zdjęcia" - i kilkanaście znaków zapytania. Koty ogłaszam na mazowieckie i Warszawę - ona chyba pisze do wszystkich, którzy ogłaszają maluchy, nie patrząc na miejscowość.

[Ania G]

Informacja została usunięta dla dobra toczącej się sprawy.

[Blekitny.Irys]

Dziwne to wszystko...

[Ja-Ba]

Nie jest dziwne. Ta dziewczyna wysłuchała kogoś, kto jest czystym złem. Nie tylko wysłuchała, oddała mu wcześniej koty.
Ja jej bardzo współczuję bo wiem że nigdy już nie bedzie taką osobą jaką była przed tym wszystkim.
Ten tchórzliwy sk.......n nie tylko zamordował koty. Zabił w jakiś sposób każdą osobę od której te koty adoptował.
A jakby tego było mało - są ludzie którzy żerują na takich informacjach, nie bacząc jaką cenę psychiczną będzie płaciła za to osoba pokrzywdzona i nagabywana.

Boże, żeby choć to gówno zostało przynajmniej osądzone tak, jak sobie na to zasłużyło.

[agusialublin]

Nie jest dziwne. Ta dziewczyna wysłuchała kogoś, kto jest czystym złem. Nie tylko wysłuchała, oddała mu wcześniej koty.
Ja jej bardzo współczuję bo wiem że nigdy już nie bedzie taką osobą jaką była przed tym wszystkim.
Ten tchórzliwy sk.......n nie tylko zamordował koty. Zabił w jakiś sposób każdą osobę od której te koty adoptował.
A jakby tego było mało - są ludzie którzy żerują na takich informacjach, nie bacząc jaką cenę psychiczną będzie płaciła za to osoba pokrzywdzona i nagabywana.

Boże, żeby choć to gówno zostało przynajmniej osądzone tak, jak sobie na to zasłużyło.

Wiecie co, ja też jej współczuje z całego serca.
Nie chcę sobie wyobrażać co ten sadysta robił z kotkami. Mam teraz takie maluszka około dwumiesięcznego na wychowaniu.
I jak na niego patrzę to przypominam sobie o tym śmieciu.
A jak pomyślę że ta dziewczyna słuchała tego co ten skurw... robił z kotkami i to w szczegółach to czuję taki wewnętrzny ból.
Co ona musiała czuć? to zostaje w głowie i prześladuje. I życzę jej aby jak najszybciej się po tym pozbierała.
Nie wiem czy jeśli bym była na jej miejscu to dała bym radę, obawiam się że na specjaliście musiałoby się skończyć.

[Axa76]

Ja bym się załamała po czymś takim. Gdyby mi ktoś zabił kota, a jeszcze po takiej opowieści to już w ogóle...
Nie dziwię się, że dziewczyna traci już resztki siły i cierpliwości.

[Tyiga]

Nie rozumiem tego? co to za dziewczyna? czemu siedziała z nim w samochodzie? i kiedy? przed sprawą z policją - i wtedy on jej opowiadał o mordowaniu kotów? ot tak sobie, sam z siebie? najpierw oszukuje multum ludzi - i potrafi to robić, a potem nagle zwierza się nieznajomej?

[Filomen]

Informuje ze nasze stowarzyszenie występuje w sprawie Wojciecha L jako oskarżyciel posiłkowy oraz w prawach pokrzywdzonego. Rozprawa ma być za 2-3 mce . Nie bede komentować tego co napisała ta dziewczyna na FB, uważam, ze ta informacja absolutnie nie powinna sie ukazać.
Nikt nie żeruje na tych informacjach, nikt nie ma zamiaru robić z nich medialnego użytku. Rozumiem, ze A. jest wstrząśnięta cała sprawą, ale błagam o odrobinę rozwagi i zdrowego rozsądku. Trzeba zrobic wszytsko zeby doprowadzić sprawę do końca i zeby wydano surowy wyrok a nie rozdrapywac własne rany

[Ania G]

Informuje ze nasze stowarzyszenie występuje w sprawie Wojciecha L jako oskarżyciel posiłkowy oraz w prawach pokrzywdzonego. Rozprawa ma być za 2-3 mce . Nie bede komentować tego co napisała ta dziewczyna na FB, uważam, ze ta informacja absolutnie nie powinna sie ukazać.
Nikt nie żeruje na tych informacjach, nikt nie ma zamiaru robić z nich medialnego użytku. Rozumiem, ze A. jest wstrząśnięta cała sprawą, ale błagam o odrobinę rozwagi i zdrowego rozsądku. Trzeba zrobic wszytsko zeby doprowadzić sprawę do końca i zeby wydano surowy wyrok a nie rozdrapywac własne rany

Dobrze, w takim razie dla dobra sprawy usunę post który może wywołac tutaj niepotrzebne zamieszanie.

[kaja555]

Jeśli jest z Dolnośląskiego to niestety, nie jest to "mój" Świebodzin. Ja jestem w Lubuskim, kod pocztowy 66-200, tak więc nie bedę mogła pomóc w wizycie przedadopcyjnej.

mnie odpisała, że w lubuskim, Świebodzin koło Zielonej Góry

jak to rozegrać? zapytać, czy zgadza sie na wizytę?


odnośnie wpisu na FB, też uważam, że nie powinno się to tam znależć, wiadomo, że każdy to czyta włącznie z W. L. i może jeszcze jego adwokatem